Choinka 2022 - szopka bożonarodzeniowa, cz. 4.

Witajcie po świętach! Mam nadzieję, że upłynęły wam miło i spokojnie. Ja dotrwałam do śniadania wielkanocnego, nawet je odbyłam, a potem dopadło mnie ostra infekcja wirusowa. I tak sobie leżę... A że post napisałam wcześniej, to pozostanę w temacie świąt, choć tych drugich.;)

Dziś będzie o świętach Bożego Narodzenia, a konkretnie o mojej szopce bożonarodzeniowej przygotowywanej w ramach zabawy u Kasi: Choinka 2022.

W kwietniu przyszedł czas na największą część przedstawiającą... Betlejem. I gwiazdę betlejemską.

 Gwiazda na zachętę, a teraz całość. Podłożyłam jako tło granatową tekturkę imitującą nocne niebo.

 

 

Powiem wam, że coraz bardziej mi się podoba to przedsięwzięcie.:)

Pozdrawiam was z całego serca! I bardzo dziękuję za wszystkie życzenia pod poprzednim postem.❤

Życzenia wielkanocne

Zbliżają się święta...

Chciałabym złożyć wam, jak co roku, najlepsze życzenia:

I podziękować za kartki, jakie do tej pory otrzymałam. Zatem z całego serca dziękuję za życzenia:

- Janeczce z Janeczkowa

- Eli Kochan
 

 

- Ani (Wojcieszkowi)

Przepiękne kartki. Dzięki raz jeszcze.:)

Do zobaczenia po świętach!

Kartki przez cały rok - kwiecień.

 Dziękuję za przemiłe komentarze pod postem o kartkach marcowych. Aniu - jeśli chodzi o kartki z haftem, fakt, ty tego nie wymagasz, ale ja sobie taką zasadę przyjęłam.:) Iskierko - rumienię się pod wpływem twoich słów i nie jestem pewna, czy na nie zasługuję.

Tymczasem w zabawie u Ani w kwietniu nadal obowiązują wytyczne: Wielkanoc/Walentynki. I tak jak na pierwszą kartkę miałam pomysł od razu, tak na drugą (jeśli chodzi o Wielkanoc) - żadnego.

 W mojej pierwszej kartce taki słodki kurczaczek wykluł się z jajka:

Mapki na kwiecień wyglądają tak:

 A moja pierwsza kartka tak:

 

Co do drugiej mapki chciałam się zainspirować kartką Małgosi, ale natchnienie nijak nie przychodziło. I nagle mnie olśniło: przecież to są dwa serca! A jak serca, to Walentynki. Jest w wytycznych? Jest. A przyda się na przyszły rok.;)

Tym sposobem udało się wykonać kartki wg obu mapek i jedna jest z haftem (a nawet trzema).:)

A tu kolaż dla Ani:

Kot mi się trochę przystopował, ale powoli go dłubię.

P.S. Włączyłam moderację komentarzy, bo jakiś spamer ostatnio bardzo aktywny w blogosferze. Wyłączę, jak mu się znudzi...;)