Wczoraj nie zauważyłam, że dziś trzeba będzie pokazać słoiczek i wystawiłam post prezentowy. Ponieważ sporo osób może go przegapić, zachęcam do cofnięcia się o jeden pościk.:)
Nów coraz szybciej - mimo to w słoiczku co nieco przybyło.
Do następnego razu!:)
to tak jak ja, nie zauwazylam , ze juz czas na odslone naszych sloiczkow, dzieki , ze przypomnialas :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ps sliczne prezenty dostalas
Pięknie rozświetlasz sobie listopadowe mroki :)) Kiedy ten rok minął, jeszcze tylko jedna odsłona pozostała.
OdpowiedzUsuńSłoiczek napełniony ale świecznik...Po prostu cudo :)
OdpowiedzUsuńKolejna odsłona
OdpowiedzUsuńśliczny hafcik ;)
OdpowiedzUsuńSłoiczek pęka w szwach - widać, że pracujesz:)
OdpowiedzUsuńSłoiczek bardzo pękaty pracujesz jak mrówka a świecznik jest zniewalający buziaki Marii
OdpowiedzUsuńKończy się rok to i słoiczek pełen, a świecznik śliczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Pracuś:)
OdpowiedzUsuńJa nigdy postów nie przegapiam a prezenty cudne
OdpowiedzUsuńdostałaś - gaduło jedna mała hihihi ;) pozdrówki ślę ;*
Aha i dużo zdrowia mnie też coś próbuję łapać :(((
Promyku za Twoje " gadulstwo " czeka
Usuńwyróżnienie u mnie na blogu dla Ciebie ;)))
Udanego weekendu i pozdrówki ślę ;*
Oj pełno w nim, pełno;)
OdpowiedzUsuńIle niteczek!!:) A elfik obok jest przepiękny:D
OdpowiedzUsuńFachowym okiem widzę, że... trzeba będzie za niedługo upychać!:P
OdpowiedzUsuńWidzę, że słoiczek wypełniony po brzegi:-)
OdpowiedzUsuńTa nów powinna była się przesunąć o kilka dni, bo z tego co zauważyłam nie tylko my mamy spóźniony post Tusalowy...
OdpowiedzUsuńPracujesz ostro sądząc po słoiczku, pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuń