Witajcie! Mam wrażenie, że mnie tu wieki nie było, a to zaledwie 2 tygodnie - miałam plany związane z pokazem wróżki, tymczasem moja koncepcja oprawy się wściekła, kolejne pomysły jakoś nie wywołały mojego entuzjazmu i tak czas leciał. Ale już wiem, już wpadłam na pomysł, będzie wróżka zaraz po świętach.:)
Podczas tego mojego bicia się z myślami wzięłam się za kolejny projekt. Kiedy go zobaczyłam pierwszy raz, zakochałam się w nim bez pamięci - wzór kupiłam na Etsy i uznałam, że teraz jest na niego czas. Zapytacie, co to takiego i dlaczego wywołało u mnie takie emocje: a czy mogło być inaczej?...
Wystarczy spojrzeć na tę "buźkę", by zrozumieć.:) A jest to, moje kochane, kurczak 3D.
Po wyszyciu wyglądał tak:
A po dodaniu konturów i zszyciu tak:
A tak wygląda kurczak z tyłu i z góry:
Teraz parę szczegółów technicznych: autorką wzoru jest Iryna Naniashvili. Kurczaczek ma jakieś 5 na 4,5 cm. Wyszyłam go na Aidzie 16ct i dobrze zrobiłam, bo na polecanej 18ct pewnie byłby mniejszy i trudniejszy do zszycia. Jak zawsze zszycie było dla mnie wyzwaniem, ale jakoś się udało.:)
Kurczaka zgłaszam do konkursu marcowego pn. "Zapach wiosny" u Świrów Rękodzieła.
W lutowej odsłonie zabawy mój tort zdobył wyróżnienie.:)
A na zakończenie jeszcze raz kurczaczek cały w kwiatach: wiosna!:)
Co za uroczy kurczak, świetnie prezentuje się wśród kwitnących fiołków :)
OdpowiedzUsuńpiękny , mała forma, nawet nie wiem jak bym to zrobiła ?
OdpowiedzUsuńNo tak już nie dziwię że się w nim zakochałaś, choć ta odsłona bez konturów i przed zszyciem mnie wcale nie zachwyciła. Za to gotowy kurczak już tak. Faktycznie jest uroczy, jako wielkanocna ozdoba podoba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow, ale cudeńko! Faktycznie można się zakochać! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo, no! Cudny jest! Będzie rządził wśród pisanek :)
OdpowiedzUsuńKurczak jest cudowny
OdpowiedzUsuńJest uroczy :)
OdpowiedzUsuńFenomenalny kurczaczek! Zszywanie na pewno było wyzwaniem.
OdpowiedzUsuńNo i ja też zakochałam się :))). Boski!!!! Brawa Justynko za wykonanie!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Ten kurczak jest genialny! Pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńŚwietny jest 😀. Życzę nagrody 😀
OdpowiedzUsuńwow, ale super kurczak:)
OdpowiedzUsuńSuper kurczak! Rzeczywiście ma bardzo sympatyczny dziobek
OdpowiedzUsuńCudowny kurczaczek. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle czadowy kurczaczek! :)))))
OdpowiedzUsuńJego mina rozbraja:))) Rewelacyjny kurczaczek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Super jest ten kurczak i świetnie wyszło Ci zszycie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Justynko, ten kurczaczek jest scudny. I ten jego uśmiech - trudno się nie zachwycić.
OdpowiedzUsuńależ czaderski kurczak!!! gratuluję wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńJustynko! Padłam! Coś pięknego! Rewelacyjnie wyhaftowany i zszyty kurak :-) Jestem pod wrażeniem :-)
OdpowiedzUsuńUściski :-)
Ale fajny kurczaczek, taki w 3D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńTen kurczak jakoś tak dziwnie patrzy.. jakby coś zbroił... może śmigus-dyngus szykuje?
OdpowiedzUsuńFajniutki :)
OdpowiedzUsuńJest fantastyczny, podziwiałam już na fb i nie mogę się napatrzeć :) Uściski Promyczku
OdpowiedzUsuńBuzia sama się uśmiecha do tego kurczaka :D Z doświadczenia wiem, że wcale nie jest łatwo zszyć takie cudo. Tobie wyszło to rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńCo za filuterne uśmiech a co za oczka a ogonek słowem cudo kurczak. Jestem pod jego urokiem. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZachwycający stworek. Wcale się nie dziwie, że Cię ujął i go wyhaftowałaś.
OdpowiedzUsuńWow! Nie dziwie sie ze zapalalas miloscia do tego kurczaka. Jest cudny!
OdpowiedzUsuńNiesamowite są takie hafty przestrzenne (?). Piękna kurka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń...kurczaczek.Może będzie kiedyś będzie kurka :-).
Usuńrewelacyjny kurczaczek, świetny pomysł i wzór :) dziękujemy za udział w wyzwaniu Świrów Rękodzieła
OdpowiedzUsuńCudoooooooooooo....brak mi słów!!!Dziękuję za udział w zabawie na blogu Świrów Rękodzieła!
OdpowiedzUsuńNiesamowita praca. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Świrów Rękodzieła.
OdpowiedzUsuńAle czad! Jak pisała Anna wyżej- przed zszyciem zachwytu nie było, ale wersja ostateczna- petarda! Nie robiłam jeszcze haftu w wersji przestrzennej, ale patrząc na Twój wiem, że muszę spróbować :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Świrów Rękodzieła.
OdpowiedzUsuńKurczak bardzo zabawny, uśmiecham się od ucha do ucha :-)))
OdpowiedzUsuńBombowy kurczak! Super ozdoba świątecznego stołu.
OdpowiedzUsuń