niedziela, 5 czerwca 2016

TUSAL 2016 - odsłona 6.

I znów kolejna kartka w kalendarzu - a co za tym idzie, kolejna odsłona TUSAL-owa. Ciekawe, która z was ma już drugi słoik, bo u mnie cały czas ten sam i miejsce w nim jest. W planach jednak mam pewien wielki projekt, który porządnie nakarmi słoik - o ile ręka mi na to pozwoli... Będę jednak dobrej myśli, a o projekcie napiszę w odpowiednim czasie.;)
Teraz słoik.

 Mikę witam wśród obserwatorów, a Mariolę, koleżankę po fachu, pozdrawiam. I dziękuję wszystkim za śliczne słowa pod adresem konwaliowej kartki. :)
Zdjęcia z Budapesztu w następnym poście - słowo! :)

19 komentarzy:

  1. Słoiczek wygląda na całkiem dobrze karmiony :)
    Pozdrawiam ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomniało mi się, że to dziś ...a mój słoik już pełny ... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No już niedługo i słoiczek będzie musiał mieć brata albo siostrę :)
    No, to teraz czekam i na wielki projekt, i na zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj niewiele tego miejsce u Ciebie, ale zawsze można ubić:)
    Życzę powodzenia w realizacji planów!

    OdpowiedzUsuń
  5. Słoiczek nie wygląda na zagłodzony, a wkrótce z pewnością go dokarmisz.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Słoiczek ma powody do radości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przesadzaj, na głodnego nie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słoiczek już prawie pełny :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słoiczek ładnie zapełniony.

    OdpowiedzUsuń
  10. Będzie dobrze...trzymam kciuki żeby ręka szybko wróciła do formy a Ty do robótek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać , że słoiczek nakarmiony, szybkiego powrotu do formy Justynko !

    OdpowiedzUsuń
  12. no no widać, że praca wrze !!! Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Słoiczek dobrze nakarmiony. A ja kompletnie zapomniałam o odsłonie. Mam nadzieję, że nic się nie stało jak wstawiłam dzisiaj. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cos mi sie kojarzy ze kiedys bylas blisko 2 sloiczka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak pieknie zapełnia się słoiczek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się na drugi słoiczek. Ten wygląda na solidnie dokarmiony, ale jak mówi stare powiedzenie 'apetyt rośnie w miarę jedzenia'

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.