niedziela, 30 października 2016

TUSAL 2016 - odsłona 11.

No, teraz to zleciało tak, że szybciej nie mogło. Tak to jest, jak są dwie odsłony w jednym miesiącu. Dlatego też dziś słoiczek w innym towarzystwie, żeby nie było nudno: mam tylko jeden kalendarz z kotami...


Kolejne prezenty dla październikowych solenizantki i jubilatki będą już w listopadzie. Za to zapowiadam niespodziankę! Tego jeszcze u mnie nie było.:)
Zostawiam was z niedopowiedzeniem i życzę spokojnych i pełnych zadumy najbliższych dni.

16 komentarzy:

  1. Zaintrygowałaś ;) I to bardzo :) czekam przebierając nóżkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Towarzystwo piękne i kolorowe :-) ciekawe, co wymyślliłaś? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. No grunt to zaintrygować :D
    Piękne te kolorki

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są twoje prace, podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny , jesienny widok :)
    Ciekawe co wymyslilas ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna sceneria, piękna jesień u Ciebie Justynko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a zapomniałam napisać ciekawe co wymyśliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa jestem. A słoiczek prawie pełen! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słoiczek ślicznie wygląda wśród "jesieni". Dynie słodziutkie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe co to będzie ta niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dynie do schrupania :) ależ tu kolorowo!

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczny salowy słoiczek :)Przy okazji dziękuję za udział w moim małym candy:) wkrótce zapraszam po wyniki :)) życzę powodzenia :) Pozdrawiam. olenka_ja

    OdpowiedzUsuń
  13. Sumienia nie masz ;).
    Ciekawa jestem co tam wykombinowałaś :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Już nie mogę doczekać się niespodzianki! :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.