niedziela, 6 czerwca 2021

Zagubiłam się...

Witajcie, moje kochane, a raczej moi kochani, bo jednak czasem zagląda tu Maks, więc mogłoby mu być przykro, że go nie witam.;) Nie wiem, czy zauważyłyście, że dawno mnie nie było, nie tylko na moim blogu, ale również na waszych. Otóż jak w tytule: zagubiłam się. To przyszło nagle: z dnia na dzień ogarnęła mnie niechęć do wszystkiego, poza jednym:


Wyszywanie, kartki, jakiekolwiek robótki ręczne, od wszystkiego mnie odrzuca. Tylko praca i czytanie zawładnęły moim życiem. I pewnie tego posta by nie było, gdyby nie paczuszka, która do mnie przyszła parę dni temu, a która okazała się wygraną w candy u Eli.


 Same zobaczcie, jaki wypasiony prezent: wszystko zachwycające i baaardzo przydatne. 

A tu w zbliżeniu przepiękny czekoladownik ze słodką zawartością, oczywiście. Czy muszę pisać, że zawartości już dawno nie ma i nie załapała się na zdjęcie?;)

Mam nadzieję, że Ela nie tylko obdarowała mnie po królewsku, ale też i uratowała przed całkowitym marazmem - jak tu bowiem nic nie robić, gdy dostajesz takie skarby?

Elu, bardzo ci dziękuję. A wam obiecuję, że podniosę się i wrócę do naszego świata. Dajcie mi tylko trochę czasu na zrobienie czegoś - bo prawda jest taka, że anioł w bombce był ostatnią moją pracą. Od tego momentu nie zrobiłam nic.

Ściskam was mocno!


14 komentarzy:

  1. Nie jesteś odosobniona :) Myślę, że na każdego przychodzi taka chwila w życiu, że nic się nie chce i trudno zabrać się za cokolwiek.
    Ta wypasiona paczuszka na pewno będzie takim impulsem do działania.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to już jest z tą weną.. Jedno jest pewne że zawsze powraca w najmniej oczekiwanym momencie ;)Pięknie zostałaś obdarowana Promyczku. Teraz pozostaje cierpliwie czekać aż zaczniesz tworzyć... i tego Ci życze przesyłając pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Justyś, Ty się zagubiłaś a ja przepadłam...
    Cudny upominek :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Justynko, gratuluję wspaniałego upominku. No i miłej lektury:)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Są takie chwile, ale wrócisz do normalnych prac robótkowych , przecież to LUBISZ !!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję super nagród. Chyba każdego czasami napada taka niechęć do wszystkiego. Ale to przemija, najważniejsze żeby w życiu robić to co się kocha. Przesyłam pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasami tak bywa, że nic się nie chce , że zrobiłby coś człowiek ale eee może potem;) Taka nagroda może znowu obudzi w Tobie uśpione chęci. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak już bywa, że często mamy przesyt wszystkiego. Albo po prostu "zjada" nas rzeczywistość - brak czasu, ciągłą gonitwa za czymś co MUSIMY zrobić. Życie. Ja wciąż próbuję jakoś ogarnąć rzeczywistość, znaleźć czas dla siebie, na haft, druty, ksiązki i inne rzeczy ale wciąż m i tego czasu brakuje...
    Paczka fajna, ciekawe co fajnego wyczarujesz tym razem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Justynko rozumiem, o czym piszesz, bo miałam tak niedawno. Trzymaj się kochana i wracaj jak tylko będziesz miała ochotę. Odpoczynek jest nam potrzebny.
    Buziaki!
    PS. Piękna paczka do Ciebie dotarła!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Daj sobie czas, nie panikuj, czytaj książki jesli teraz masz większą ochotę, rób to co musisz i to co kochasz bo inaczej blog Ci obrzydnie i nie bedziesz mieć na niego ochotę...jedni piszą posty co tydzień, nawet częściej inni raz w miesiącu albo jeszcze rzadziej, nie czuj presji kto chce to Ciebie odnajdzie i szturchnie kiedy trzeba :) bedziemy cierpliwie czekać na powrot weny, głowa do góry 😘

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgadzam się z moją przedmówczynią :) trzeba iść swoim rytmem! Nic na siłę! Mnie zdarzały się posty co drugi dzień i co parę lat ;)))
    Trzymaj się ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasem trzeb po prostu odpocząć od wszystkiego, nawet od rzeczy, które się uwielbia. Taki reset jest czasami potrzeby, by potem móc wrócić i znowu cieszyć się wszystkim. Mnie też ostatnio prawie nie było na blogu i kanale. Przez cały czas powstawały różne prace, ale wzięłam na siebie tyle innych zobowiązań, że dla mnie już zabrakło czasu. Teraz wróciłam do wszystkiego, co przycichło już jakiś czas temu i jestem zachwycona. Cieszę się wszystkim jak dziecko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam tak samo jak Ty:))oprócz czytania no i zapraw nie robię nic:)))ale mam nadzieje że to minie:)))trzymaj się cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  14. każdy tak ma, na wszystko przyjdzie czas. nie ma co się zmuszać :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.