Teraz tylko znaleźć ramkę i w tym, myślę, pomoże mi Chaga, która u siebie zamieściła namiary na piękne ramki.
A teraz pokaz. Najpierw babunia, która moim zdaniem jest najśliczniejszym elementem tego obrazka.
Teraz pokazywany już fragment, ale tym razem w konturkach.
I tadam! Całość.:)
Dane techniczne: materiał Belfast kolor jasny naturalny, mulina DMC , koraliki głównie z odzysku lub darów. |
Już się nie mogę doczekać, kiedy obrazek dostanie ramkę i zawiśnie na ścianie. Wtedy będziecie mogly go zobaczyć na blogu "Celtic Faeries w hafcie".
A tymczasem zaczęłam hafty na kartki świąteczne. Ale o tym w następnych postach. Pochwalę się też wyróżnieniem Creative Blog Tour, które, naprawdę nie wiem, za co, dostałam od Agaty z bloga Krecia Robota... Ale dostałam i czuję się dumna.:)
Pozdrawiam was serdecznie i życzę udanego jutrzejszego święta!:) I jeszcze raz dziękuję za pełne ciepła i życzliwości komentarze pod poprzednim postem:))
P.S. Madziu, w tle tulipanów już nie będzie, ale jednego przemyciłam we wskaźniku...;)
Mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza i mogę go zachować?
Cudnie wyszedł czekam na odsłonę w oprawie... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się,że już wydobrzałaś :) Cudowny jest ten obrazek,babuleńka przemiła i bardzo wdzięczna.Moje serce jednak skradła myszka bo ja kocham wszystkie gryzonie :) Jestem przekonana,że wspaniale oprawisz Swą pracę.Czekam na pokaz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super to Ci wyszło
OdpowiedzUsuńCałość wygląda świetnie! Nie mogę się doczekać, kiedy zaprezentujesz obraz w ramce.
OdpowiedzUsuńWskaźnik-tulipan to prawdziwy bajer :))
Wyszedł pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft! Czekam na pokaz w ramce :)
OdpowiedzUsuńCudeńko! Będziesz miała prawdziwy rarytas na ścianie!:)
OdpowiedzUsuńNie będzie... szkoda;) Dobrze, że to jedno maleństwo przemyciłaś w postaci wskaźnika;)
Bardzo piękny haft:) Gratuluję pięknej pracy!
OdpowiedzUsuńHafcik to majstersztyk w każdym calu! Cieszę się, że wyzdrowiałaś :))
OdpowiedzUsuńBużka!
Tulipanem klik hihihi jest oki - zostaw ;)))
OdpowiedzUsuńOj to ja poproszę naleśniczka Promyku bom głodna
haft cudny ale mnie się chyba najbardziej jednak szczurek ( lub mysz)
podoba ---kiedyś miałam ich sporo hihi ;))) Buziaki :*
Na to czekałam! Jak miło zobaczyć obrazek w całej krasie! Cieszę się, że jesteś już zdrowa, bo szkoda każdej chwilki przed Świętami :) To teraz czekam na karteczki świąteczne, tym bardziej, że tego roku u mnie ich nie będzie...
OdpowiedzUsuńŚliczny haft! :)
OdpowiedzUsuńZatem czekamy na ramę. :)
OdpowiedzUsuńHaft wyszedł pięknie - czekam na ostateczną odsłonę :))
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję wyróżnienia, bo zasłużone i cieszę, się, że już wydobrzałaś.
Pozdrawiam serdecznie :))
Zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńhafcik przeuroczy...
OdpowiedzUsuńKażdy fragment obrazka jest równie śliczny :)
OdpowiedzUsuńAaaa, ogłupiałam jak zobaczyłam ten obrazek, jest tak wspaniały że aż słów brak. Doskonały w każdym kawałeczku. To ja teraz poproszę jednego naleśnika :D :D
OdpowiedzUsuńA dla mnie zachciało się naleśników :) Jakby mi je jeszcze zrobiła taka sympatyczna babuszka ...
OdpowiedzUsuńŚliczny :) . Czekam na ostateczną odsłonę. Sama też czytałam post Chagi o ramkach i powiem, że mają interesujące ceny, a wybór tez niezły
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czasami dla zdrowia trzeba się rozchorować:) dobrze, że masz to już za sobą:)
OdpowiedzUsuńHaft wyszedł pięknie!!
Obrazek fenomenalny i taki wesoły , że gdy patrzę na niego to uśmiech sam się ciśnie na usta! Pozdrawiam i gratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft!♥!♥!♥
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że pochwalisz się jak już znajdzie się w rameczce ☺
Przepiękny obrazek! Od dawna bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia! Koniecznie pokaż go nam jeszcze w oprawie.
Piękny wyszedł ten obrazek, podziwiam i pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńBardzo sympatycznie wyglądają postaci na tym hafcie ;)
OdpowiedzUsuńOch, jakie smaczne te naleśniki, przepiękna całość!
OdpowiedzUsuńAle cudny haft:)
OdpowiedzUsuńPiękny haft!!!!!
OdpowiedzUsuńSmakowity ten hafcik, babulka najlepsza - też bym chciała tak umieć, myk patelnią do góry i naleśnik gotowy:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda! W przyszłym roku muszę zabrać się za jakiś obrazek z tej serii.
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik. Masz rację babcia najfajniejsza. W ramce będzie jeszcze ładniej wyglądał.
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne koperty kupiłam w księgarni. pozdrawiam
Justynko piekny obrazek, opraw i koniecznie nam zaprezentuj. Myszka jest obłedna :)
OdpowiedzUsuńAleż pachną te naleśniki:) Cudowny obrazek!
OdpowiedzUsuńOn już niesamowity, a co dopiero w oprawie. Justynko to śliczności!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że masz takie cudowne lekarstwo :)
Śliczne te... hmmm... nie naleśniki...
OdpowiedzUsuńBabcia i scurek! A co babcia trzyma w zębach? Łyżkę?
Cudnie wygląda haft na płótnie, niestety nie na moje oczy
Pozdrawiam Ania
http://zkolowrotkiemwsrodzwierzat.blog.pl/
To wspaniale, że czujesz się lepiej! Haft jest powalający!! Śliczny obrazek
OdpowiedzUsuńCudownie wyszedł.
OdpowiedzUsuńKochana, a tak się bałaś lnu, a tu proszę jaki wspaniały efekt :)
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę, że wyhaftowałaś ten obraz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Gratuluje końca haftu :) pięknie się prezentuje - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczekałam Justynko na ten moment - siedzę i patrzę i powiem ci że jetem pod ogromnym wrażeniem i już nic ci tutaj dziś nie powiem tylko tyle że że masz masz ogromniasty talent - cudo ci wyszło !!! - buziole ślę Marii
OdpowiedzUsuńSlicznie ten hafcik wyglada! Zdolna jestes! U mnie hafcik na lnie - jeszcze nie nabral mocy, jeszcze lezy w szufladzie! Czeka na moja odwage! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSuperowa z Ciebie kuchareczka :) cudo!
OdpowiedzUsuńA mi najbardziej podoba się myszunia :)
OdpowiedzUsuńCałość rewelacyjna!!!
Promyku myślę, że już pokochałaś len ?
Bardzo smacznie wyszły te naleśniki :P
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszedł:) Aż mam ochotę na naleśniki:)))
OdpowiedzUsuńwspaniały hafcik:)
OdpowiedzUsuńpiękny:)....
Wyszedł świetnie. A myszora to nieźle wypasiona na tych naleśnikach;)
OdpowiedzUsuńBabunia trochę się namacha tą patelką zanim wykarmi obżartuchów ;)
OdpowiedzUsuńNo to teraz pewnie wsiąkniesz na dobre w len :)
Jak to mówią, pierwsze koty za płoty ;)
Fantastycznie, że tak szybko wróciłaś do formy. Nie myślałaś o tym, by polecać blogowanie jako lekarstwo? Zdaje się, że działa i to jak! :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że pochłonęłam twoje naleśniki wzrokiem :) Są wspaniałe, a koraliki zamiast oczu u szczurka/ myszki, genialne. Podziwiam też wytrwałość i dopracowanie w hafcie. Czy te częste zmiany kolorów nie przeszkadzały ci za bardzo?
jakież to śliczne !!! Aż nabrałam ochoty na naleśniki !!! Piękny wzorek i pięknie wyszyte dzieło.
OdpowiedzUsuńBabunia jest najśliczniejsza ,,
OdpowiedzUsuńŚwietny haft. Podobają mi się bardzo wzory Nimue.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny hafcik, babunia śliczna podobna do mojej własnej hehe Kochana Staruszka :) pozdrawiam Sylwuska
OdpowiedzUsuńŚwietny hafcik! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny hafcik, czekam na oprawę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten haft!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńobrazek wyglada fantastycznie!!!! ;-) swietna robota ;) gratulacje!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten wzorek:) Cudny haft:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten haft. Cudeńko.
OdpowiedzUsuń