Pamiętacie damę w kapeluszu z motylem, którą wykonałam dla mamy mojego męża? Był to prezent na Gwiazdkę. Mieliśmy tyle problemów z oprawą, że zapomniałam o zdjęciach obrazka w tejże. I kiedy mama pojechała do domu, dopiero sobie przypomniałam o braku zdjęć.:)
Nic to! Dzięki temu dziś mam co pokazać.
Rama początkowo miała kolorystycznie pasować do motyla, ale... patrz wyżej: problemy z oprawcą.;) Z drugiej strony może i dobrze się stało, bo pasuje do nowych mebli.
A teraz obiecany Tygrys w folii - zapewniam was, że nikt go w tę folię nie owijał. On sam.:)
"Tak, zawinąłem się w folię. I tak, jest mi z tym dobrze. I idź mi stąd z tym aparatem!";) |
Na wasze komentarze z poprzedniego posta odpowiedziałam pod nimi: jeżeli macie ochotę poczytać, to zapraszam.:)
Policzyłam wasze głosy: znacząca większość jest za konturami. Ja chyba też... Dziwne to, ale w realu ta dziewczynka jest mniej wyraźna niż na zamieszczonych przez mnie zdjęciach.
Udanej niedzieli!:)
ten twój kociak Justynko jest niesamowicie piękny - natomiast dama w kapeluszu jest cudowna - mam podobną kolekcję do haftu ale przyznam szczerze z ręką na sercu - leń to może się nie zrobiłam ale gorzej z moim wzrokiem - ech - życzę ci wspaniałej jutrzejszej niedzieli i nie pracuj znów w tym roku w wakacje - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńRama nie jest zła, przez taki kolor bardziej widoczny jest motylek.
OdpowiedzUsuńOprawiony obraz wygląda ślicznie, ale kot i tak rządzi :) Pamiętaj, aby przecinać ucha przy foliówkach, bo może włożyć głowę zaplątać się i udusić.
OdpowiedzUsuńAle pieknie oprawiona dama :), a kociak fajowski :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńOprawa dodała damie uroku:) Pomysłowość Tygrysa jest kapitalna!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ten obraz.
OdpowiedzUsuńKotek chyba nie lubi się nudzić:)
Miłej niedzieli:)
Ach ten Tygrys, psotnik z niego ;)
OdpowiedzUsuńDama prezentuje się świetnie, a co do kuntórów to ja już się przekonalam, że zawsze dodają obrazkowi wyrazistości, to jest to coś co wieńczy dzieło i choć sama nie raz nieźle się z nimi namęczę i wyklnę je na wszystkie strony świata to twardo i mozolnie je robię ;)
Pozdrawiam
Dama w takiej oprawie jeszcze bardziej zyskuje.
OdpowiedzUsuńTygrys jest rozkoszny, a te wiele mówiące miny są rozbrajające :))
Dama ujmuje za serce piękny haft , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło, dama jest bardziej wyrazista :)
OdpowiedzUsuńRozbrajający jest ten Twój kot, takie miny może robić tylko facet:)
OdpowiedzUsuńCałość z oprawą fajnie wygląda. Tak....romantycznie :)
OdpowiedzUsuńAleż ten Twój kociak pomysłowy :)
Całość, łącznie z ramą wygląda tak jak powinno być.
OdpowiedzUsuńwspaniała praca
Wydaje mi się, że ta oprawa jest akurat. Jeżeli chodzi o Tygrysa, to pod ostatnim zdjęciem dopisałabym - ta folia jest moja i Ci nie oddam :)
OdpowiedzUsuńObrazek dla teściowej bardzo ładny, a zafoliowany Tygrys robi wrażenie, moja Gienka to też taki "foliofil"... :)
OdpowiedzUsuńDama przecudna w tej oprawie.
OdpowiedzUsuńMiny Tygrysa bezcenne :)) - moja Kiciata też uwielbia pakować się w różne dziwne rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie :))
Hafcik pięknie oprawiony!:)
OdpowiedzUsuńCałkiem dobrze wygląda ta Dama w tej oprawie, tak więc perypetie z ramiarzem wyszły na plus :)
OdpowiedzUsuńDama w ramie bardzo mi się podoba, kot w folii zresztą też :)
OdpowiedzUsuńJakbym widziała swojego Filemona, żadnej folii, workowi i kartonowi nie odpuści :) To byłaby plama na honorze ;)
OdpowiedzUsuńTa dama ma coś w sobie, ramka bardzo do niej pasuje.
OdpowiedzUsuńDama w ramce wygląda rewelacyjnie, a kociak uroczy!!!!!
OdpowiedzUsuńpamiętam ten haft. niezależnie od prawy za każdym razem cudownie wygląda ;-)hihi Tygrysek rządzi! ;) fantastyczny zwierzak! ;)
OdpowiedzUsuńPiękna dama.Zafoliowany Tygrys- może zmarzł?
OdpowiedzUsuńJustyś! A jak przeczytałam tytuł posta to sobie biednego kocurka wyobraziłam w Bóg wie jakiej scenerii i odetchnęłam z ulgą ujrzawszy zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńRama stonowana i idealnie pasująca do całości :)
Dama super się prezentuje w takiej ramce :).
OdpowiedzUsuńMi się nazbierało tyle rzeczy do pokazania, że musiałabym chyba codziennie posty pisać ...
Hihi może on się chce odchudzić ;).
Jeśli chodzi o babkę tulipan, to nazywa się tak, bo po przekrojeniu wygląda jak ten kwiatek :).
Taki efekt dają wylewane na siebie poszczególne warstwy ciasta, a do tego jest pyszna :).
Mamy te same ulubione kwiatki :).
UsuńChętnie się podzielę przepisem na babkę ale najpierw muszę go znaleźć, bo gdzieś mi się zapodział :(.
Ślicznie oprawiony obrazek :) Moja kicia dokładnie tak samo kocha wszelkiego rodzaju folię :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że czarna ramka pasuje Damie idealnie. Moim zdaniem dzięki temu wzrok się nie rozprasza na inne elementy i można podziwiać delikatność kobiety i motyla.
OdpowiedzUsuńTygrys wygląda przezabawnie w opakowaniu. Zdecydowanie jest zadowolony ze swojej zdobyczy :)
przepiękna dama ;) mój kocurek też opanowuje wszystkie torby ;)
OdpowiedzUsuńZafoliowany Tygrys wymiata na całego:)))
OdpowiedzUsuńDelikatny, piękny haft! Kocury lubią takie szeleszczące zabawki :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik:)
OdpowiedzUsuń