I chociaż robótkowe "niechcemisię" trwa dalej, to jednak babeczkom SAL-owym nie sposób się oprzeć. Zatem gdy tylko dostałam wzór od Sylwii, wzięłam się za wyszywanie. I voila!
W tonacji bzu - czyli majowo.
Nie wiem, jak inne dziewczyny, które wyszywają muffiny :), ale ja najbardziej czekam na babeczkę czerwcową (się wie! Czerwone truskawki...) i październikową (zauroczyła mnie wiewiórka).
A teraz składam blogowe zobowiązanie: gdy tylko skończę tego posta, biorę kartkę i spisuję po kolei, za co i kiedy powinnam się wziąć w kwestii robótek. Dość tego obcyndalania się. A piszę - powinnam, bo podjęłam pewne zobowiązania, z których muszę się wywiązać i basta.:) Poza tym wpadł mi w oko pewien zabawny obrazeczek z brojącym kotem w łazience...;)
Miło mi, że pojawiają się nowe osoby, które chcą do mnie zaglądać. Witam Bibliotekarki z Borzechowa, To Tylko Ja, xandrę48 i KasięS.:) Mam nadzieję, że będziecie mnie odwiedzać.:)
Dzięki za pochwały pod adresem kartki. Mamie też się podobała.:)
Słonecznego weekendu wam życzę!
Nie jest jednak najgorzej z robótkowym "niechcemisię", skoro majowa muffinka pokonała Twą niemoc;) Teraz będzie już tylko lepiej!:)
OdpowiedzUsuńOj, Madziu... Żebyś ty wiedziała... Jestem odzwierciedleniem zdania: Gdyby tak mi się chciało, jak mi się nie chce...";)
UsuńUrocza. Uwielbiam taką kolorystykę.
OdpowiedzUsuńŚlizna majowa babeczka :) Pachnie bzem :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta muffinka, ja też czekam za truskawkową :). Ja jeszcze swojej nie zaczełam haftować. Oj też mam taki czas niechcenia :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńSmakowity hafcik!:)
OdpowiedzUsuńmniam mniam hafcik :)
OdpowiedzUsuńKolejna śliczna babeczka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna babeczka, moje póki co czeka, czeka i doczekać się nie może. Wyhaftowałam 2/3, ale jakoś nie mam do niej serca, może w tą niedzielę się przemęczę i dokończę ;)
OdpowiedzUsuńOch juz majowa, jak ten czas leci. Śliczne te kwiaty, wesoła jest :) niemocą się nie przejmuj, wiosna przyszła, wszystko się budzi to i Twoja wena ruszy do przodu. Sama chęć spisania wszytkich planów o czymś świadczy :)
OdpowiedzUsuńCzy to na pewno babeczka?:) śliczna jest, ale tak jakoś mało spożywczo wygląda:):)
OdpowiedzUsuńTo fakt.:) Ale kwietniowa jeszcze bardziej odbiegała od babeczki.:))
UsuńPiękna, pachnąca majem :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby udało Ci się z tymi postanowieniami.
Och juz majowa, jak ten czas leci. Śliczne te kwiaty, wesoła jest :) niemocą się nie przejmuj, wiosna przyszła, wszystko się budzi to i Twoja wena ruszy do przodu. Sama chęć spisania wszytkich planów o czymś świadczy :)
OdpowiedzUsuńJa taka listę zrobiłam wczoraj. ;)
OdpowiedzUsuńPs. Powrotu weny życzę.
Babeczka wspaniała:)
OdpowiedzUsuńA tak poza tym co wyżej, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Bibliotekarza.
OdpowiedzUsuńMuffinka cudna, aż zapachnialo bzem :)
OdpowiedzUsuńMuffinka cudna, aż zapachnialo bzem :)
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik. Pewnie będzie kolejna karteczka :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu weny.
Pozdrawiam. Ola.
Trzymam kciuki za robótkową mobilizację:) Babka słodka:)))
OdpowiedzUsuńWłaściwie ,to żałuję ,że nie podjęłam wyzwania mufinkowego,bo co jedna to ładniejsza:))
OdpowiedzUsuńżyczę powrotu chęci:))
Majowa babeczka apetyczna!
OdpowiedzUsuńTroszkę tęsknię za Tygrysem..., co też on porabia na wiosnę ?
Własnie wróciłam z odwiedzin u koleżanki obdarowana olbrzymim naręczem bzu :-) Pachnie w domu obłędnie i pewnie dlatego ta babeczka bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńTa babeczka przypomina mi wazonik z kwiatami. Fakt - bardzo wiosenna:) Pozdrawiam z wiecznie deszczowej IE :(
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ślicznie:-)
OdpowiedzUsuńśliczna babeczka ;)
OdpowiedzUsuńPiękna kwiatowa babeczka:)
OdpowiedzUsuńfajne delikatne kolorki...ach ta babeczka !!!
OdpowiedzUsuńPięknie, wiosennie, pastelowo :)
OdpowiedzUsuńHihi na Ciebie zawsze można liczyć jeśli chodzi o tempo wyszycia babeczek :).
OdpowiedzUsuńŚliczna ale ja dalej planuję zmianę kolorystyki :).
Cieszę się bardzo, że się mobilizujesz :).
Co do mojej misi w Paryżu, to zadanie zostało zaliczone :).
UsuńBabeczka ładnie wyszyta, choć rzeczywiście jakaś najsłabsza z tej całej kalendarzowej gromadki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna babeczka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory :)
OdpowiedzUsuńWspaniały hafcik, dałaś radę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam pisać co to się dzieje, że nic nowego nie wrzucasz, a Ty przecież wrzucasz tylko moja lista czytelnicza na bloggerze nie chce bym to widziała :( Ale już widzę! :) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńA to wstręciucha! Ta lista!;)
UsuńMnam, mnam babeczka, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńpiekne :0
OdpowiedzUsuńBabeczka przepyszna :)
OdpowiedzUsuńI fajnie ,że niemoc pokonana ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNa muffinkę zawsze jest chęć ;)
OdpowiedzUsuńMiło tu u Ciebie więc zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://elementymojegozycia.blogspot.com
piękna babeczka ;) Zanim jeszcze przeczytałam co to jest, stwierdziłam, że to wazon z kwiatkami. a tu proszę. babeczka ;)
OdpowiedzUsuńSuper są te babeczki:) A ta ma rewelacyjne kolorki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne i delikatne maleństo, piękne kolorki!
OdpowiedzUsuńKolejna śliczna babeczka! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudo! Przepiękny hafcik. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna babeczka! Chociaż jak babeczka nie wygląda wcale, :) zaciekawiłaś mnie babeczką czerwcową :) już nie mogę się jej doczekać.
OdpowiedzUsuń