wtorek, 29 listopada 2016

TUSAL 2016 - odsłona 12.

Kochane, powoli zbliżamy się do końca. Zaczynam już się zastanawiać, kiedy ogłosić głosowanie na najpiękniej udekorowany słoiczek. Ostatnia odsłona będzie 29 grudnia -  i tak myślę, że będzie można pogodzić obie te rzeczy.:) Przy okazji też zawiadamiam, że prowadzenie TUSAL-a było moim jednorazowym wybrykiem, zatem ogłaszam casting na nową organizatorkę. O ile macie ochotę bawić się w kolejnym roku.;) Chętną osobę proszę o zostawienie wiadomości pod tym postem albo mailowo.
A teraz listopadowy słoiczek - zawartość pełna kolorów, bom ostatnio popełniała kolorowe zawieszki.


Do miłego!
P.S. Cieszę się, że nadal podobają wam się moje drobiazgi. :) Przyznam, że sama jestem z nich zadowolona. A teraz parę słów na temat mojego modela, który prezentuje zawieszkę. W żadnym wypadku nie jest to krasnal ani skrzacik! Jest to Duch Gór, zwany również Liczyrzepą albo Karkonoszem - i jak sama nazwa wskazuje, jest duchem opiekuńczym moich ulubionych gór. Groźnym, dodajmy, więc rozglądam się z trwogą, czy czasem nie usłyszał, jak go nazwałyście...;) Eliza Art - Liczyrzepę w najróżniejszych odsłonach dostaniesz choćby w Karpaczu czy w Szklarskiej Porębie.

20 komentarzy:

  1. Bije poklony blagajac o wybaczenie!
    Sloiczek widzę prawie pelny :) brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwa feeria barw w Twym słoiku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak szybko minął rok, ale słoiczek się zapełnił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię oglądać pełne pękate słoiki TUSALowe na koniec roku - bo to znaczy że miałyśmy dużo czasu na hobby :D

    Chętnie przejmę organizację TUSAL w przyszłym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, Haniu.:) Ogłoszę to przy następnej odsłonie. Pozdrawiam!:)

      Usuń
  5. I już koniec zabawy - jak ten czas szybko leci ;) pozDrawiaM ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słoiczek wypełniony po brzegi :) To oznacza pracowity rok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tworzysz hafty, to i słoik się zapełnia 😃

    OdpowiedzUsuń
  8. pełny słoiczek = udany hafciarski rok :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pełny słoik, a to oznacza, że nie tylko prawie cały rok za nami, ale również dużo prac :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno dobrze wykorzystałaś wolny czas podkarmiając słoiczek.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nitki nitkami ;), ale te słodkie kociaki... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie brałam udiząłu w Tusalu, ale podglądam tę zabawę i Wasze słoiki. Może kiedyś się skuszę.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Słoiczek pięknie zapełniony :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli postronne osoby będą mogły głosować, to ja chętnie dołożę swoje "5 groszy" na wyłonienie tego najpiękniejszego słoiczka :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.