Ale jest co pokazać.:)
Zamierzałam do pokazu wykorzystać Tygrysa, ale oczywiście, skubany, odmówił uciekając w popłochu, zatem zastąpiłam go innym zwierzęciem. W każdym razie w tym miejscu pojawi się kiedyś kot.;)
No i się pojawił...
Witam barbarkę888 i Jenovię Dżemson.:)
Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję za łaskawe słowa pod adresem kartek - bardzo mnie to motywuje i do robienia, a także do szukania nowych rozwiązań. I to jest zapowiedź...;)
Aga Jarzębinowa - przyznam, że trochę mnie zamurowało... ;)
A teraz do roboty! Druga strona czeka!:)
Oj, ale coś fantastycznego powstaje... Już mi się podoba, te szarości i ta soczysta czerwień - piękne!
OdpowiedzUsuńWOW...jaka piękność powstaje :) Zauroczona jestem tym :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCudo powstaje :-)
OdpowiedzUsuńDziałaj, Justynko, będziemy Cię motywować ;-)
Bardzo przepraszam raz jeszcze :) Kilka blogów otwartych jednocześnie i zakręciłam się co jest czyje :) Grunt, że szczerze przyznałam, że nutkowe tło mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńBoziu, jedna strona....w życiu bym nie powiedziała!Wygląda niesamowicie. Pierwsze zdjęcie- świetny kadr :)
Będzie piękny :) Mąż pewnie nie może się doczekać gotowego obrazu :)
OdpowiedzUsuńZnam ten haft! :) Jest cudny i wstyd się przyznać ale u mnie leży już zakurzony na krośnie. Będę podglądać, może mnie natchniesz i wrócę do niego :)
OdpowiedzUsuńRewelacja Justyna! Jestem pewna że zdążysz do TYCH urodzin 😉
OdpowiedzUsuńAle pięknie kontrastują ze sobą te kolory! Będzie co podziwiać!
OdpowiedzUsuńHehe brawo gratuluje! 👏 krzyżyk za krzyżykiem i dasz rade :) to co juz jest prezentuje sie fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Teraz pójdzie jak z górki i do rzeczonych urodzin z pewnością zdążysz :)
OdpowiedzUsuńBędzie cudeńko :*
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest fantastyczne :) postęp widoczny :)
OdpowiedzUsuńTo już jest kawał porządnego haftu! Brawo :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie i do urodzin na pewno zdążydsz:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Piękny będzie, trzymam kciuki za dalsze postępy.
OdpowiedzUsuńJabłka mają niesamowite kolory :)
OdpowiedzUsuńKrzyżyk do krzyżyka i ani się obejrzysz a na urodziny obraz będzie gotowy :)
Ale się niesamowity haft zapowiada, podziwiam za wytrwałość i pracowitość.
OdpowiedzUsuńPowiem tak. Ja w Ciebie wierze. Na pewno Ci się uda dotrzymać terminu. A jakby były jakieś obsuwy to ja z dopingiem jestem gotowa.
OdpowiedzUsuńJedna strona juz za tobą. Dasz radę z takimi pomocnikami 😃
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że krzyżyków przybywa:) Trzymam kciuki za wytrwałość, bo haft będzie piękny!
OdpowiedzUsuńHa i pojawił się zawstydzony kotek:D pewnie podgląda kiedy pojawi się jego podobizna ;-)
Pozdrawiam serdecznie:)
Haft już teraz wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńJuż ta pierwsza strona wygląda świetnie :) Dwa lata niby dużo, ale dla hafciarek czas trzeba mierzyć inaczej.
OdpowiedzUsuńpiękny haft! podziwiam wytrwałość :) trzymam mocno mocno kciuki żebyś zdążyła na czas :D
OdpowiedzUsuńJuż widać ,że będzie śliczna praca.
OdpowiedzUsuńJuż widzę determinacje Justynko.Najważniejsze by sprawiał radość :)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obraz, a ja kibicuję, żebyś do owych urodzin zdążyła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Będzie wspaniały prezent. Na pewno zdążysz go wyszyć, będę z przyjemnością śledzić postępy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czas jest, ale wiadomo, jak to z haftami bywa ;) Trzymam kciuki, za szybki finał :)
OdpowiedzUsuńPiękne soczyste kolory i pierwsze koty za płoty :) Masz długi termin więc na pewno się wyrobisz, trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie ... też mi się ogromnie ten wzór podoba, pracuj, pracuj a my będziemy cieszyć oczy :)
OdpowiedzUsuńCiekawość u Tygrysa zwyciężyła... przybył ! :):)
HAED-czyli,że duży będzie:))ciekawe ile kartek jeszcze przed Tobą?:)
OdpowiedzUsuńzapowiada się rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńZapowiada się pięknie. A psiak identyczny jak mojego starszego ukochana maskotka do spania.
OdpowiedzUsuńWspaniały to będzie haft! Świetnie Ci idzie. Pójdziesz jak burza i na pewno uda Ci się wyrobić w dwa lata :D
OdpowiedzUsuńA Tygrysy tak mają, że znikają i pojawiają się, jak same chcą :D
Bedzie sliczny HAED!!! A wyszywanie kazdej strony niech bedzie przyjemnoscia :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się znakomicie!
OdpowiedzUsuńWow! To już robi wrażenie! Dwa lata mówisz?
OdpowiedzUsuńIntrygujący początek...:)))
OdpowiedzUsuńPiękne jabłusia się pojawiły, podziwiam postępy, przekonaj tygrysa, że przy kolejnej odsłonie nie chciał by się pojawić na zdjęciu. A psia maskotka super. Jak ja Was podziwiam za wyszywanie tych headów.
OdpowiedzUsuńJuż wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu, również dla ujęcia pierwszego :-)
OdpowiedzUsuńObraz będzie cudny! Znam go i zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńTeż mam go na liście "do haftu":) Tylko nie wiem kiedy go zrealizuję:)) Pozostaje mi podziwiać Twój haft i co za tym idzie czekam na kolejną odsłonę:)
Jak widać kot też spogląda z niecierpliwością ;)
OdpowiedzUsuńSoczyście :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe postępy:) Jak mi się tęskni za haftem...
OdpowiedzUsuńBędzie cudny obraz,wspaniałe postępy.Przestałam już narzucać sobie terminy bo nigdy nic z tego nie wychodzi. Najlepiej jest wyszywać to na co ma się ochotę i w swoim własnym tempie;)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper efekt już po pierwszej wyszytej stronie :) Pojedyncze krzyżyki to taki mały horror ;) Powodzenia w dalszym wyszywaniu
OdpowiedzUsuńW dwa lata na pewno sie wyrobisz :). Bedzie dobrze i pieknie przybywa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Haedy więc będę CI kibicować z całych sił :) Tworzysz bardzo piękne prace,a Twojego bloga przejrzałam od "dechy do dechy" bardzo się cieszę, że tutaj trafiłam :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękne prace tworzysz i karteczki haftem zdobione z poprzednich postów są wprost rewelacyjne i urocze:). Dziękuję za udział w moim candy. Zapraszam wkrótce na wyniki i pozdrawiam serdecznie:).
OdpowiedzUsuńmagiczny haft:)
OdpowiedzUsuń