Oj, tym razem ciężko było wybrać wzorek na kartkę w zabawie u Uli. Ale wcale nie dlatego, że temat trudny, nieciekawy czy coś w tym rodzaju, wręcz przeciwnie, temat uroczy, bo dotyczy ptaków. Prześlicznych wzorków jest zatrzęsienie, chciałoby się wyszyć wszystkie, a tu nie bardzo czas jest na to. Nawet mogłabym iść na łatwiznę i pokazać kartkę z ptaszkiem wykonaną w innej zabawie, ale to nie ja, o nie! Wybór zatem był ciężki - zachciało mi się jednak zrobić kartkę z oknem, a do okienka wpasował mi się przeuroczy ptaszek udający Mikołaja. Oto on:
A to cała kartka.
I banerek:
A teraz zagwozdka: mój mąż twierdzi, że nie widzi tu ptaszka, tylko krasnala ogrodowego w przebraniu Mikołaja, więc upewnijcie mnie, chłop oślepł czy faktycznie nie widać?...;)
Na wszelki wypadek zrobiłam więc drugą kartkę ;).
I na koniec kolaż:
Do zobaczenia - i udanego długiego weekendu wam życzę, może wyjazdowego? :)
uwielbiam motywy ptaszkowe (ja wyraźnie widzę ptaszka!) :) wszystko jest przepiękne!
OdpowiedzUsuńJa też widzę ślicznego ptaszka. Chyba Twój mąż nie wymiga się od wizyty u okulisty :)
OdpowiedzUsuńZabierz męża do okulisty. Ptak jak się patrzy! Kartki jak zawsze sa wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPtaszek to czy krasnal... ??? Ech, chyba można się spierać, ale ważne że karteczka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńPtaszek jak się patrzy, karteczki super obydwie, wiadomo ta z haftem śliczniejsza :), ale te okienka piękne znaczy scrapek :), świetnie wkomponowałaś tego ptaszka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten hafcik.
OdpowiedzUsuńDla mnie ptaszek, krasnale chyba nie wysiadują na gałązkach drzew - chyba :). Aj faceci :)
OdpowiedzUsuńKartka z ptaszkiem w okienku jest cudna.
OdpowiedzUsuńJa tam widzę ptaszorka:)
OdpowiedzUsuńA karteczki są śliczne:)
Co prawda u okulisty już dawno nie byłam, ale ja tam widzę ślicznego ptaszka :) Obydwie karteczki są przecudnej urody :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj byłam na badaniu wzroku i jak nic widzę ślicznego, uroczego ptaszka, który pięknie wkomponował się w okienko :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPtaszek bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńPrześliczne kartki :)
No jak nie jak tak !! Piękny ptaszorek w okienku . Świetne są obie kartki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne :)
OdpowiedzUsuńPtaszyna z czerwonym brzuszkiem jak nic. Super sie prezentuje na tej kropkowanej kanwie. Piękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńJa widzę ptaszka 😊 piękne kartki zrobiłaś
OdpowiedzUsuńOczywiście, że ptaszek.
OdpowiedzUsuńSiedzi sobie dumnie na gałązce i ćwierka z zachwytem dla karteczki :)
Pozdrawiam. Ola.
Fajny ptasior :) Też mam tak czasami - pokazuję Mężowi wyszyty obrazek, słyszę "fajny ale co to jest?". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ptaszek i karteczki obie świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Na obydwu kartkach są śliczne ptaki ;)
OdpowiedzUsuńpiękne ptaszorkowe kartki! ta z haftem rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki, bardzo mi się podoba klateczka jaką zrobiłaś dla ptaszka :)
OdpowiedzUsuńWidać, widać, ptaszek śliczny i cała karteczka super ;)
OdpowiedzUsuńObie urocze, a ptaszka widzę jak najbardziej, nie żadnego tam krasnala ogrodowego :D
OdpowiedzUsuńWidzę ptaszki, pewnie że widzę. Śliczne są :)
OdpowiedzUsuńAch Ci mężczyźni patrzą i nie widzą:) Oczywiście, że śliczny, maleńki ptaszorek:)
OdpowiedzUsuńObie mi się pdobają.Ptaszorki jak nic ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne karteczki, Justynko!
OdpowiedzUsuńTa z haftowaną ptaszyną jest świetnie skomponowana :-)
Jest cudowna! Ten ptaszek podbił moje serce :)
OdpowiedzUsuńKartka z haftem wygląda jak witażyk :) Ptaszka widzę, choć na święta wszyscy w czapkach świetego wyglądamy niczym krasnale ;) Myślę, że mąż tylko się przekomarza ;)
OdpowiedzUsuńKrasnal z czerwonym żabotem i ogonkiem siedzący na gałązce?! Toż to ptaszek bardzo ptasi! "Robinek" przecież, jak nic :-)
OdpowiedzUsuńCudowne karteczki :-)
Haha kombinator jest z Twojego męża :).
OdpowiedzUsuńObie kartki są cudne :).
Obie kartki piękne, ale ten wyhaftowany ptaszek po prostu cudowny :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podoba Ci się mój składaczek. Jest naprawdę niezwykle prosty. Co do wymiarów to szerokość to 9 cm każda z trzech części, czyli wychodzi praktycznie 30 cm po rozłożeniu (bo zawsze biorę margines kilku milimetrów na zagięcie), a wysokość (ta największa) to 20 cm. A skos ścięłam na tzw. "oko" :)
UsuńŚliczny hafcik:) I zdecydowanie jest to ptaszorek:)
OdpowiedzUsuńWiecie co, niedługo te kartki BN to będą prawdziwe dzieła sztuki! Co rusz to piękniejsze wyeksponowanie haftu ! :)
OdpowiedzUsuńfajne... a to się uśmiałam..... dzięki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ptaszek i cudowne karteczki.
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki:-)
OdpowiedzUsuńPiękne, dopracowane karteczki! I krasnala żadnego tam nie widzę :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też widzę cudownego ptaszka, a nie krasnala. Ech, ci mężczyźni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudne kartki! Jak najbardziej ptaszek jest :) PS Świetne zdjęcie nagłówkowe.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze prześliczne karteczki.
OdpowiedzUsuńŚliczne obie :) i ja widzę jednak ptaka nie krasnala:)
OdpowiedzUsuńTwój mąż ma poczucie humoru po prostu ;)
OdpowiedzUsuńKarteczki rewelacja...obie są prześliczne:)
Uściski :)
K.
Małż się nie zna:)
OdpowiedzUsuńale świetne te karteczki Twe:)podziwiam
Niesamowite maleństwo!
OdpowiedzUsuńŚliczne obie karteczki. Ptaszorek haftowany uroczy. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne obie karteczki. Ptaszorek haftowany uroczy. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNa 100%, że jest to ptaszek i jest przeuroczy, napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki!:)
OdpowiedzUsuńAle boski ptaszorek,kapitalnie się zgrał z okienkiem, i kanwę dobrałaś śpiewająco, i tak zdecydowanie chłop Ci oślepł xD.
OdpowiedzUsuń