W tym miesiącu trzeba było się trochę nagłowić nad kartkami w tej zabawie - bo jak to tak, Walentynki bez czerwonego koloru? W ogóle jak bez czerwonego?... ;) Dobrze, że dziewczyny serca nie zabroniły i jakoś wybrnęłam.:)
A oto moje realizacje:
Jak poprzednio zainspirowałam się motywem, ale okazja inna. W zeszłym miesiącu Kubuś Puchatek przedstawiał Boże Narodzenie, teraz mój osobisty kot przedstawia Wielkanoc. Do zrobienia tej kartki przygotowałam grafiki przy pomocy tej strony . A tyle ich zrobiłam, że pewnie jeszcze je wykorzystam.;)
I to miało być wszystko, ale blogowe przyjaciółki nie pozwalają mi być bezczynną.;) W ostatniej chwili Madzia podrzuciła mi wzorek jajka z niespodzianką.;) Skorzystałam.
Dla porządku kolaż całości.
ślicznie wybrnęłaś z wyzwań:)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna interpretacja tematów. Te kartki walentynkowe bez czerwieni o wiele bardziej mi się podobają niż z czerwienią. A kotek to model pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kartki zwłaszcza te kocie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wszystkie kartki
OdpowiedzUsuńSuper karteczki. Najbardziej spodobała mi się pierwsza z serduchem. Jest cudna. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak, ta z serduszkiem nieczerwona jest świetna. Kot cudny. Kocham te mruczące zwierzęta. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietne interpretacje tematów! Szczególnie walentynkowa świetna :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć... Piękne :) I kotek w skorupce idealny :)
OdpowiedzUsuńświetne karteczki, ach ta z tygrysem jest świetna i ta haftowana, też śliczna, a z walentynkową to miałaś super pomysł pomimo braku czerwonego wyszła rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńCudne są !!
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki :) Dziękuję za udział w kolejnym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńPieknie się wyrobiłaś Justynko ! pierwsza klasa! :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKarteczki jak zawsze piękne. Ja coś nie mam ręki do kartek, chyba w tym roku kupne powysyłam :(
OdpowiedzUsuńKoncertowo sprostałaś zadaniu! Zresztą jak zawsze :))
OdpowiedzUsuńWalentynkowa kartka wyszła świetnie! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki, Justynko, a ta z kotkiem naj, naj.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z kotem :) Fajnie, że podałaś namiary strony do edycji zdjęć, chętnie się pobawię :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki :)
OdpowiedzUsuńJa pierdziu!!! Walentynka wymiata.
OdpowiedzUsuńSuper sprostałaś wyzwaniu, urzekła mnie kartka z kotkiem na Wielkanoc :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe karteczki, Justynko!
OdpowiedzUsuńWszystkie, bez wyjątku :-)
A kotki górą ;-)
Ale cuda wyczarowałaś! :) Co tam czerwony kolor na walentynki.. oklepany za bardzo. Za to wyszło pięknie, romantycznie i subtelnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki, a ta z sercem jest zachwycająca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Pięknie się wyrobiłaś 😀
OdpowiedzUsuńPiękne kartki, a kocia Wielkanoc to już w ogóle cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Śliczne kartki zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńI choć walentynkowa podoba mi się bardzo, to chyba Twój kotek wygrywa :).
piękne karteczki, a z kotełkiem urocza! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiekne kartki :) ta walentynkowa bez czerwonego wyszla cudownie ;)
OdpowiedzUsuńWalentynka bez czerwonego koloru jest świetna! No bo czy serce zawsze musi być na czerwono!? Jak widać nie! :)
OdpowiedzUsuńWow, kapitalnie wybrnęłaś z wyzwaniem walentynkowym, świetna karteczka. Kocur w jajku mega śmieszny :3
OdpowiedzUsuńJest co podziwiać. Piękne karteczki. Ślę serdeczności
OdpowiedzUsuń