Tymczasem zachwyciłam się kartkami robionymi na bazie serwetek - robi takie Janeczka, a rozpropagowała na swoim blogu Anstahe, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Kartki pokażę w następnym poście.:)
Tymczasem pochwalę się jeszcze, że napisałam setny komentarz na blogu Kącik artystyczny i dostałam od mojej imienniczki Justyny taki komplecik:
Jeszcze raz bardzo dziękuję.:)
A teraz pytanie do was: czy któraś pamięta jeszcze mojego kucharza?;))
Pisanki sprawiły, że zszedł na plan dalszy, ale prace postępują.
Urosłam, jak sobie poczytałam wasze opinie o poprzednich pisankach hafciankach. Dziękuję!!!
Damia - bicie jajkami ograniczę do tradycyjnych.;)
Gosia-Filcuś - jakie królisie?!
kgosia - na pewno się do ciebie zwrócę, bo haft matematyczny bardzo mnie pociąga.:)
nawanna - to zachęcam do ich zrobienia.:)
Życzę wam udanej niedzieli.:))
Pisanka jest niesamowita! Komplecik też jest cudowny i smakowicie wygląda, bo kojarzy mi się z malinkami :) Kucharza pamiętam i widać, że praca nad nim postępuje, super:)
OdpowiedzUsuńśliczne te haftowane pisanki, może skuszę się na następny rok....
OdpowiedzUsuńPrzepiękna pisanka, nie dziwię się, że się tak spodobała - jest wyjątkowo śliczna.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że udało mi się trafić z kolorem kompleciku? Właściwie zrobiłam dwa i nie mogłam się potem zdecydować, który kolor bardziej się spodoba. Jutro wrzucę zdjęcia, tego, który został "dla mnie". Mam też nadzieję, że nie będziesz mieć mi za złe jeśli "pożyczę" zdjęcie Twojego kompletu? U mnie pogoda przed wysłaniem paczuszki nie sprzyjała robieniu zdjęć... Pozdrawiam i niech się komplecik miło nosi ;)
Nie ma sprawy, pożyczaj! Kolor jest piękny.:)
UsuńCzarne jajka - mało kto by się na takie odważył. Mnie osobiście bardzo się podobają. W tym roku już pewnie nie zdążę, ale w przyszłym skuszę się na wykonanie takich plecionek :)
OdpowiedzUsuńI z deka mnie zszokowałaś - myślałam że Bartolini był ukończony. Nie sądziłam, że go planujesz przy garach postawić;>. Plan bardzo efektowny muszę przyznać :)
Bo Bartolini jest ukończony (to ten z ciastkami). A to jest Giuseppe do drugiego przepiśnika z przepisami na różne dania - inne niż ciasta.:)
UsuńHaftowane pisanki w Twoim wykonaniu są bardzo piękne - wszystkie:)A kucharz wygląda uroczo - dużo ładniej niż na schemacie:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie zrobiłaś te pisanki, bardzo precyzyjne wykonanie, przepiękna ozdoba! Pozdrawiam nile!
OdpowiedzUsuńUrocza , ale kucharz bije wszystko jest fantastyczny pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta pisanka!:)
OdpowiedzUsuńa komplecik biżuteryjny zachwycający:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Piękna pisanka. Chyba pierwsza czarna jaką widzę, ale jest naprawdę piękna! Świetne połączenie technik, bo i haft i tasiemka i mulinka (chyba, bonie mogę powiększyć zdjęcia).
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miała okazji robić jajek z haftem. Może w przyszłym roku.
Gratuluję wygranej! Komplecik prześliczny.
Pamiętam, pamiętam! Widać że zbliżasz się ku końcowi. Czy on też będzie opatrzony w backstiche jak Giuseppe? Pamiętam porównanie z Giuseppe bez i z backstitchami. Co za odmiana!
Ale się rozpisałam ;) Ale cóż... tyle pozywanych wrażeń :)
Pozdrawiam :)
Oczywiście, że będzie!:))
UsuńBardzo ładnie jajo się prezentuje w klasycznej czerni ;) A Bartolini narobił mi smaku na zupę jarzynową :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, Giuseppe ;)
UsuńJajko w czerni jest świetne!Gdzieś w necie widziałam czarne jajka w decu.Były śliczne.A kucharz do kuchni aż zachęca do gotowania....Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPisanka śliczna!
OdpowiedzUsuńPiękne to jajko :) Nie dziwię się, że Mężowi tak bardzo się podobało. Kucharz widzę już na ukończeniu, jeszcze jakiegoś planujesz czy to już ostatni?
OdpowiedzUsuńPrzepiśniki planuję dwa - ale może jeszcze jakiegoś kucharza zrobię, jako ozdobę do kuchni?:)
UsuńPiękne pisanki i ta dzisiejsza, i poprzednie:)
OdpowiedzUsuńśliczna pisanka,kucharzyk bardzo interesujący,no i gratuluję pięknej biżuteryjki...
OdpowiedzUsuńKochana króliczki, które stoją i pilnują Twoich pisanek :)). Fajny ten kucharz ja obecnie mam fazę przepiśników i on fajnie by wygladał na takim :))
OdpowiedzUsuńAch, te króliczki! Ale ze mnie gapa, myślałam, ze chodzi o rękodzieło!:))
UsuńGratuluję ślicznej biżuterii za setny komentarz. Hafcianka z konwaliami jest przepiękna, kucharczyk wkrótce będzie gotowy i dopilnuje Twoich przepisów :))
OdpowiedzUsuńPisanka w iście męskich kolorach :) super!
OdpowiedzUsuńPiękna pisanka.No to małżonek zadowolony a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńKochana wszystko cudne jest:)Pisanka łał:)I kucharz super:)
OdpowiedzUsuńRewelacja.I tak Cię podziwiam .Szalenie podobają mi się takie haftowane jajeczka.W zeszłym roku robiłam frywolitkowe, a w tym z braku czasu walczę tylko z reliefami.Aby zdążyć na Wielkanoc przyszłoroczną powinnam chyba już we wakacje zacząć wyszywać.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje;-)))
Piękne jajo! Pewnie, że pamiętam Twojego kucharza i czekałam z niecierpliwością na jego odsłonę:) Świetny jest! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrezent świetny :)
OdpowiedzUsuńKucharza jak najbardziej pamiętam. Pasuje jak ulał na zeszyt z przepisami :)
Piękna pisanka,bardzo elegancka,lubię prace nietuzinkowe,jedyne w swoim rodzaju,tak jak ta pisanka,śliczna:)))
OdpowiedzUsuńPrezent delikatny,takie niespodzianki zawsze są mile widziane.
Kucharz pomału krystalizuje się,pozdrawiam.
Śliczne są twoje pisanki , jak wyszywam już tyle lat jeszcze żadnej nie zrobiłam z xxx , jak sie twoje ogląda to też się chce taka zrobić ..cudna
OdpowiedzUsuńPisanka jest szałowa!!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny prezent, a pomysł na zagospodarowanie kucharza super:))
OdpowiedzUsuń