czwartek, 23 stycznia 2014

A któż to zawitał w moje progi?

Chranna pisała, że Mikołaj wciąż dla niej pracuje: okazuje się, że gość pracuje na wielu frontach. Same zobaczcie, któż do mnie zawitał?

Te cudne figurki to prezent od Bożeny: kto u niej bywa, wie, jakie cudeńka potrafi wyczarować z wełny i jakie przy tym zabawne historie słowno-fotograficzne tworzy, kto nie był, niech czym prędzej zaglądnie.:)
Moje małe dzieła sztuki najpierw, jak widać, zakotwiczyły na choince, później zawitały przed telewizor:

A na koniec zaprzyjaźniły się z aniołkiem.

Bożenko, radość moja nie ma granic, dziękuję ci po stokroć.:))
Tymczasem ja nadal pracuję nad goździkami: ze zdumieniem stwierdzam, że tło w tym obrazku wyszywa się błyskawicznie, co bardzo mnie cieszy. Może dlatego, że są tam trzy odcienie, nie jeden.
Dzięki za życzenia udanych ferii!:)
Dołączyła do mnie Lilla Hafciarka, którą serdecznie witam i wyrażam nadzieję, że będziemy się często wzajemnie odwiedzać (ale mi ładne zdanie wyszło.;))
U kogo dzisiaj było rano 19 stopni mrozu? Brrr...

35 komentarzy:

  1. Prześliczna ta para:) U mnie było -15:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten Mikołaj , to bardzo pracowity jest :)
    U mnie było -7 i też zimno.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezła ta parka , ale cudny ten mikołaj i balwanek zajrzałam na bloga Bożeny ale cuda robi z wełny rzeczywiście bede tam zaglądać. U mnie -15 ale słonecznie, ja pracuje w domku to mi mróz nie jest straszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak,tak znam Bożenkę i jej cudne prace ,które tworzy,więc nie dziwię się z tego jak jesteś uradowana tym prezentem,parka jest śliczniutka i perfekcyjna:)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. They both look so cute!!! I love them, congrats!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Para niczego sobie , Mikołaj ciągle pracuje , a tu taki mróz pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne maskotki - ludzie to mają zdolności:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A jak miał wcześniej przyjechać, jak nie było śniegu ani mrozu?:) Teraz nadrabia zaległości:))) Świetny prezent!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne figurki, że też takie cudeńka można zrobić na szydełku:)

    OdpowiedzUsuń
  10. U ciebie jeszcze Mikołaj pracuje i to jak ładnie ,,

    OdpowiedzUsuń
  11. Zważywszy na to co twierdzi na temat tej pary jej autorka, to zapewne postanowili się u Ciebie schronić przed światem. Bałwan ma taki uśmiech, że od razu się robi radośniej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bo to jest mikołaj sieciowy! A sieciowe pracują cały rok na okręta :)))
    Twój pięknie się spisał!

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam jak powstają te wspaniałe figurki, są naprawdę cudne, A w centrum Polski o szóstej rano było -13 stopni, brrr.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale mi reklamę zafundowałaś, a jak miło się czyta recenzje :)
    Ja tam Mikołaja mogę mieć przez cały rok.
    Niech Ci służą i cieszą oczy.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne! :) Zazdroszczę Ci ich :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczności dostałaś, cudna z nich parka ,świetnie wykonana!

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne są !!!!!. Oj muszę koniecznie i ja odwiedzić tą Bożenkę.
    U mnie ( na Podkarpaciu) rano było -7--powiedziałabym, że tak w sam raz.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny prezent. Blog bozenki tez super. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Na szczęście u mnie rano było tylko -5 stopni :) Piękny prezencik dostałaś.
    Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie urocze! Z takimi prezentami, to i mróz niestraszny :))
    U mnie trochę mniej (-12) ale i tak mroźno.

    OdpowiedzUsuń
  21. Para jest śliczna:) Mikołaj widzę że pracuje pełną parą:) jestem tu nowa ale długo juz podglądam każda praca jest śliczna pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Takie śliczności słodziaczki wprost u Bożenki jestem częstym gościem to wiem co ona potrafi ciesze sie że jesteś zadowolona bo takie prezenty mają swój urok i są zawsze dane od serca - a jęsli idzie o gazetki to koniecznie kup bo są bardzo ciekawe a lala druga już się robi buziaczki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudna para do Ciebie zawitała, ale wcale Ci nie zazdroszczę, bo ja dostałam od Bożenki swoją parkę bałwanków :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdolna ta Bożena!!! Cudni Ci Twoi goście!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. I to jest najpiękniejsze - szczera radość z otrzymania kawałka siebie od kogoś :) Uwielbiam to u innych i u siebie :) cnota:)

    OdpowiedzUsuń
  26. a no na wielu frontach jak widać...ale to jest urocze i fikuśne!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudniaste laleczki i jakie kochane :)))
    Bałwanek jest przeuroczy z tym uśmieszkiem. Szczęściara z ciebie Justynko :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo sprawne rączki ma twórczyni Bożenka - chyba się uśmiechnę o taką parę-
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.