czwartek, 23 października 2014

TUSAL 2014 - odsłona 11.

Brrr! Za oknem szaro, buro i ponuro (oraz zimno), więc na przekór daję wam odrobinkę tej złotej, polskiej jesieni. Ze słoiczkiem, of course.:)

I do następnego posta!:))

22 komentarze:

  1. jeny jak ten czas gna do przodu - śliczna oprawa słoiczka taka typowo jesienna - buziaki śle Marii

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jesień i piękny koliberek:) Pozdrawiam cieplutko w ten zimny wieczór. Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Taką jesień to ja lubię :))
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesienne kolory to moje kolory, bo ja jestem jesienna dziewczyna :)
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham ciepłą i słoneczną jesień :) Nie taką, jak dziś :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne kolory...
    Jak tam naleśniki???

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też wolę tą złotą, słoneczną jesień :) Ależ jestem do tyłu, tyle czasu mnie nie było, a Twoje naleśniki aż w Gdańsku pachną ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzeba nacieszyć oczy tymi kolorami, bo wkrótce ich nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna ta jesień, przynajmniej na Twoim zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak już strasznieeee zimno ale te kolory jesieni
    jak pisze Ania nam to ciutek wynagradzają !!! ściskańce ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czyżby Cię zmroziły moje mokre zdjęcia?;)))
    Urocze towarzystwo znalazłaś dla swego słoiczka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie też złota ale irlandzka jesień i słoneczko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne kolory, tą stronę jesieni bardzo lubimy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój słoiczek ma ledwo dno przykryte, tak mało ostatnio udaje mi się haftować.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne kolorki i te w słoiczku i po za nim :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie piękne liście znalazłaś. Cała paleta kolorów jesieni :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Do mnie w jesieni tylko ta kolorystyka przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Po zawartości słoiczka widać, że nie próżnujesz :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No niteczek coraz więcej :) Żeby tylko miejsce zostało :P bo jeszcze 2 miechy a tu już niteczki końca słoiczka sięgają :) A jesień mamy w tym roku wyjątkowo piękną, u mnie ledwo 2 - 3 dni w deszczu było.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.