Spotkał mnie ogromny zaszczyt - po raz drugi zostałam obdarowana wyróżnieniem:
Nie wydaje mi się, żebym na nie zasługiwała - i nie jest to jakaś fałszywa skromność, tylko trzeźwa ocena moich osiągnięć, ale byłabym niemądra, gdybym go nie przyjęła, zwłaszcza że dostałam to wyróżnienie od Magdy z Nitek Ariadny, którą to Magdę bardzo lubię, podziwiam i szczerze cenię za WSZYSTKO, co tworzy i pokazuje na blogu, bo są to rzeczy zachwycające i pełne artyzmu. A jeszcze przy tym jest skromna i pełna życzliwości. Kto jeszcze Magdy nie zna (jest tu ktoś taki?...), niech czym prędzej pozna.:)
Na pytania, na które należy odpowiedzieć, odpowiadałam TU. Jedynie odpowiedź na pierwsze jest nieaktualna, zatem:
Nad czym obecnie pracuję?
Obecnie pracuję nad bieżączkami, czyli kartkami okolicznościowymi. Pomiędzy wyszywam znanego wam już kucharza na wymiankę. Czeka babeczka SAL-owa. A potem może wreszcie wezmę się za wymarzony od dawna "Bal"...:)
4. Jak wygląda mój proces tworzenia?
Na to pytanie nie wiedzieć czemu nie odpowiedziałam poprzednio. Poprawiam się zatem.
Najczęściej siedzę na kanapie nierzadko okryta kocykiem, oglądamy z mężem TV i wyszywam... On się czepia, że nie oglądam, a ja nieodmiennie mówię: "Ależ, Andrzejku, ja jestem hafciarski Napoleon! Mam podzielną uwagę". Czy coś w tym stylu....;)
Natomiast kiedy "wykonywam" kartki, to już jest Sodoma i Gomora: mnóstwo papierów i innych elementów rozrzuconych jest wokół mnie, a ja z obłędem w oczach próbuję je dopasować do siebie.
Czas na nominacje. Cóż, postanowiłam wzorem Madzi nie pytać, czy koleżanki przyjmą wyróżnienie, czy nie. Nie przyjmą, nie szkodzi, ale dzięki nominacjom kto jeszcze ich nie zna, zajrzy do nich, a warto, oj, jak warto!
ashki - za wszystkie autorskie szydełkowe zwierzątka i inne stworzonka oraz za koty.;)
Viola - za kreatywność, perfekcyjne twory z rożnych dziedzin (decoupage, cudowna biżuteria, mydełka itp. itd)
Zosieńka - za kunszt literacki połączony z poczuciem humoru bardzo mi odpowiadającym, cudownie wyhaftowane serca i inne piękne prace.
Dziękuję za wspaniałe komentarze pod sówkami - tym razem na konkretne pytania odpowiedziałam pod tymi komentarzami.:)
Ściskam was, trochę chorobowo, ale cóż, to normalne: przychodzą ferie, nauczyciel choruje.:(
Gratuluję Promyczku. Ubawiłam się czytając jak wygląda wokół Ciebie jak coś "wykonywasz"!U mnie zdecydowanie gorzej, bo jak sprzatam to potrzebuję pół dnia, zeby moje szpargały ogarnąć.
OdpowiedzUsuńNo i się wzruszyłam... DZIĘKUJĘ!!!! Nic więcej mądrego nie wymyślę...
OdpowiedzUsuńUściski Promyczku!
A wyróżnienie bardzo Ci się należy:)
Gratuluję wyróżnienia całkowicie Ci się należy a do Magdy też uwielbiam zaglądać z przyjemnością czytam jej posty tak jak i Twoje i dzięki Madzi mogłam popatrzeć jak wygląda Promyk :). U mnie przy tworzeniu kartek dzieje się to samo, tylko jeszcze co jakiś czas muszę walczyć z psiakiem o znaleźne drobiazgi co pospadały na podłogę :). I na koniec bardzo dziękuje za wyróżnienie Promyku niezwykle mi miło bo to od Ciebie, pociągnę zabawę dalej oczywiście:) I zdrowiej szybciutko:)
OdpowiedzUsuńgratuluję Promyku:)))to bardzo miłe wyróżnienie:)))Magdalenkę uwielbiam ,jak i jej prace:))świetne dziewczyny jesteście:)pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia, bo w pełni zasłużone :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia i życzę zdrówka :)
OdpowiedzUsuńEch... ja nie lubię tych blogowych łańcuszków :(
OdpowiedzUsuńA ja tego nie traktuję jak łańcuszek, których, notabene, też nie lubię. Dla mnie to jest nagroda - cieszę się, gdy ktoś ceni mnie, moje pisanie, moje hafciki.
UsuńDla mnie największą nagrodą są komentarze pod notkami :)
UsuńJedno drugiego nie wyklucza.:)
Usuńgrutuluję Justynko - twoje prace oraz Magdy uwielbiam - w pełni zaslużone wyróżnienie - ściskam mocno - Marii
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję. Zarówno do Ciebie i Magdy regularnie zaglądam i regularnie łapię oddech bo mnie zatyka z wrażenia.
OdpowiedzUsuńPS. Jakbym słyszała Pana Szczególnego o tym nie patrzeniu na film. Kradnę tekst o hafciarskim Napoleonie ;)
Gratuluję wyróżnienia.Skąd ja znam te teksty o równoczesnym oglądaniu tv i haftowaniu:D
OdpowiedzUsuńSię czerwienię po same uszy... I dziękuję cudnie. Nawet nie wiesz jak to fajnie zostać docenionym i przeczytać o sobie takie miłe słowa:)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńPotwierdzam wszystko, co napisałaś o Madzi, a Tobie gratuluję!
OdpowiedzUsuńU mnie z chorobami było podobnie, trochę wolnego i już się coś przyplątało ;)
Gratuluję wyróżnienia :).
OdpowiedzUsuńMój Pieronek też mi mówi "przecież nie oglądasz", a ja na to tak jak Ty, że mam podzielną uwagę :).
Dużo zdrówka.
Miło się czytało :), gratuluję wyróżnienia
OdpowiedzUsuńGratulacje i zdrówka!
OdpowiedzUsuńGratuluje wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuń