poniedziałek, 31 grudnia 2012

Szczęśliwego Nowego Roku!


Źródło: http://www.zedge.net/
 Niechaj Nowy Rok zabłyśnie kolorami tęczy,
niech będzie radość i szczęście
i niech zostanie z wami.

Do zobaczenia za rok! ;)

piątek, 28 grudnia 2012

Relacja z wymianki

I po świętach! A ja dopiero teraz odpoczywam, bo święta były u nas bardzo absorbujące: najpierw wyjazd na Wigilię ponad 100 km od domu, 1 dnia świąt powrót, 2 dnia impreza z okazji 50-lecia ślubu moich wujków, a następnego dnia poprawiny...
Działo się. Dlatego Sylwester w domu. Stanowczo.;)
Pamiętacie kartkę, którą wyszywałam na to 50-lecie? Podobała się.:)
A tymczasem przed świętami urządziłyśmy sobie z Anią wymiankę. Mam wrażenie, że umówiłyśmy się na nią jeszcze w październiku - zainicjowałam ją, zachwycona Ani frywolitkowymi kolczykami. Ania poprosiła w zamian o zakładkę z kotem i motylkami. To, co dostałam, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Zresztą, same zobaczcie.
Oto, co wyłoniło mi się z paczki:


Po rozpakowaniu widocznych na zdjęciu pakiecików, pojawiły się:


Oprócz biżuterii dostałam również fantastyczny koszyczek do robótek z wikliny papierowej - z kotkiem.



Do tego coś dla ciała i przydatne drobiazgi:


A na koniec przepiękna wyszywana kartka:


A miały być tylko kolczyki...:))
Aniu, jeszcze raz ci przepięknie dziękuję - za te wszystkie cudne rzeczy i za to, że dodatkowo chciałaś mi zrobić przyjemność, pamiętając o moich upodobaniach: kot, czerwień i tulipany. Jesteś the best!:)
 A to moje skromne dary wymiankowe: obiecana zakładka, zawieszki choinkowe i inne drobiazgi.




Była jeszcze świeczka w kształcie Mikołajka, ale się nie załapała na zdjęcie.
 Na zakończenie chciałam wam wszystkim podziękować za wspaniałe życzenia świąteczne, jakie znalazły się pod moim poprzednim postem. Starałam się do was wszystkich również dotrzeć z życzeniami, mam nadzieję, że mi się udało.
Do następnego!:)

piątek, 21 grudnia 2012

Radosnych Świąt!

Świat stoi jak stał, więc bloga możemy pisać dalej.:) U mnie, mimo że tło tulipanowe (nie zmienię!), to o zimie przypomina chociaż padający śnieg.:)
Dziś ostatni post przed świętami, bo i wyjeżdżamy, i mamy rodzinną imprezę jubileuszową, o ostatnich przygotowaniach do świąt nie wspomnę.
Zrobiłam wszystkie zaplanowane zawieszki, porozdawałam sporą część, jeszcze rozdam, a wam pokażę, jak się wszystkie prezentują razem. Jeszcze na oszukańczej choince.;)


Uważny obserwator stwierdzi, że doszły dwa nowe wzory.

Nie pokazywałam ich wcześniej, bo miały trafić w ręce mojej przyjaciółki, która podgląda mojego bloga. :) I tu mały przytyk - od dawna nie rozpieszcza mnie już komentarzami...:( 

A tu jeszcze dwie zawieszki, których sobie nie zdążyłam zrobić. Poszły do Ani, ale o tym w następnym poście.:)


Strelicja -pamiętam o zabawie w "siedmiu wspaniałych", ale mam problem ze znalezieniem aż siedmiu. Widocznie z wiekiem zaczynam bardziej sceptycznie patrzeć na mężczyzn. Mam czterech, może pięciu, wliczając w to mojego męża i Tygrysa (tylko nie mówcie, że ten ostatni  nie jest już mężczyzną!)
Postaram się coś wymyślić po świętach.:)
W następnym poście napiszę o wymiance z Anią. Oj, będzie co oglądać!
A teraz chciałabym wam przesłać życzenia świąteczne i podziękowania za wasze towarzystwo i wsparcie.:)


Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
odrobiny ciepła dzięki ludzkiej życzliwości,
 odrobiny światła w mroku dzięki szczeremu uśmiechowi,
 radości w smutku dzięki ludzkiej miłości
 i nadziei na lepsze jutro w chwilach niepokoju.


Do zobaczenia po świętach!:)

sobota, 15 grudnia 2012

Wygrane candy

Wiedziałam, że wy też nie oprzecie się urokowi szalikowca.;) A ja nadal robię zawieszki i inne wytwory wymiankowe, ale na razie nie mogę wam ich pokazać, póki nie trafią do nowych właścicieli. Za to wygrałam candy u Bożki z blogu Mam i ja. , więc mam co pokazać.Liczę na to, że Bożenka nie obrazi się, iż zapożyczyłam zdjęcia z jej bloga - chwilowo jestem bez aparatu.:)
A oto wygrane przez mnie cudeńka:

 No, tego zdjęcia powyżej i tak nie mogłabym zrobić, bo wiedziona niecierpliwością natychmiast po otrzymaniu rozerwałam papier.:)


Jak widać, w paczuszkach były: skrzyneczka decupażowa, notatnik i pierścionek z kaboszonem. Wszystko z tym samym motywem.
Bożenko, jeszcze raz wielkie dzięki!:)
Aha, były też super lizaczki, ale...;)
Chabel, ederlezi i Gosia - witam was serdecznie i mam nadzieję często was gościć u siebie, ze wzajemnością, oczywiście.:)
Gosiu, jeśli masz ochotę zająć się także haftem krzyżykowym, służę poradą. :) Ale nie zaniechaj tego co robisz, bo ja jestem zachwycona twoimi filcusiami.:)
Trzymajcie się cieplutko i  nie dajcie wichrowi, który huczy za oknem, nie przymierzając jak jakiś halny - to do dziewczyn z Pomorza. A ja muszę wyjść z domu...:(

niedziela, 9 grudnia 2012

Pingwiny rządzą!

 Wiem, zapewniałam, że nie będę sięgać po kolejne wzory, tylko powielać już sprawdzone, ale jak zobaczyłam ten zmarznięty dziobek nad szaliczkiem - nie mogłam się oprzeć.:)
Zobaczcie same:

Jest taki malutki...

Z tyłu wykończony filcem. Nie mam już czasu na tworzenie tyłu. Może w przyszłym roku?


Witam Moniq, tychnę i Marcelę.:) Marcela, czy masz bloga? Jeżeli tak, to ujawnij się! :)
Aha, ja również zapisałam się na całkowicie bezużyteczny TUSAL 2013 u CyberJulki. Już się zastanawiam, jak ozdobić wieczko.
Udanego tygodnia!:)

środa, 5 grudnia 2012

"Wędrująca książka"

 Na początek dziękuję bardzo za przemiłe komentarze na temat zawieszek i oczywiście Tygryska. Widzę, że w większości komentarzy mój kot przebił moje robótki, więc następnym razem jak nie będę miała co pokazać, zamieszczę parę zdjęć  Tygrysa i daję głowę, że nawet nie zauważycie braku haftów.;)
Otrzymałam potwierdzenie od Sylwuski,  że "wędrująca książka" do niej dotarła, więc mogę teraz pokazać załączniki.  Zrobiłam dwie zawieszki:


- ponieważ Sylwia spodziewa się synka, wiec specjalnie dla niej chłopczyk pod choinkę (a raczej na choinkę);
- i zawieszka na kanwie plastikowej do telefonu, torebki, kluczy itp. obowiązkowo z literką S.
Poza tym włożyłam parę drobiazgów, tych co zwykle,  ale nie sfotografowałam tego.:)
Chciałam powitać moje nowe obserwatorki - Jolajkę, Asiuk i Moniq. Cieszę się, że dołączyłyście do mnie:)
Dostałam wyróżnienie od Ani(nitki)


dziękuję bardzo i odpowiadam na pytania.

1. Ulubione święta ?
 Każde, jeżeli to wolny dzień ;).
2. Biały czy czerwony?
Czerwony.
3. Spacer z rodziną czy spotkanie z przyjaciółmi?
Z rodziną.
4. Ulubiony film?
 Chyba nie mam, choć "Matrixa" oglądam zawsze, gdy go nadają w TV i za każdym razem tak, jakby to był pierwszy raz - więc może?... Ale tylko część pierwsza!
5. Kot czy pies?
Kot.
6. Znienawidzony przedmiot szkolny?
Dwa - biologia i fizyka.
7. Zapach lawendy czy róży?
Róży.
8. Morze czy góry?
Góry.
9. Książka czy film?
Książka.
10. Piwo czy drink?
Drink.
11. Kubek czy szklanka? Kubek, a jeszcze chętniej filiżanka.
A teraz wyróżniam was wszystkie, które odwiedzam, bo wszystkie jesteście dla mnie inspiracją. Serio!:)
Serdeczności!

sobota, 1 grudnia 2012

I znowu świątecznie...

Czy u was pada już ten obiecany śnieg? U nas przed chwilą świeciło słoneczko, a teraz znów szaro, buro i ponuro. W sumie tylko te ozdoby świąteczne wasze i moje jakoś podtrzymują mnie na duchu.
No i jeszcze mój mąż, który tryska humorem, co jest o tyle dziwne, że właśnie uskuteczniamy sobotnie porządki (ja sobie teraz zrobiłam małą przerwę i kawusię ;)).
Mam parę rzeczy do pokazania, bo i nowe świąteczne zawieszki i załączniki do "wędrującej książki". Zaczęłam też w tzw. międzyczasie zakładkę dla Ani-Wojcieszek, bo się umówiłyśmy na wymiankę i Ania już jest prawie gotowa, a ja, o zgrozo, w lesie!
Ale damy radę!:)
Dziś zawieszki, bo nie wiem, czy paczka z książką już dotarła do Sylwuski. Zrobiłam nowe wzory i teraz to już pewnie będę je wszystkie powielać, bo do świąt tylko 3 tygodnie.

 Jeszcze jeden pingwinek.

 Popiersie Mikołaja

 I gwiazdka, która świeci, bo ma brzegi wyszyte metalizującą muliną. Szkoda, że tego nie widać!

A tu wszystkie trzy na "choince".;)

 Jeszcze raz bardzo dziękuję dziewczynom, które odpowiedziały na mój apel dotyczący wzorów - wiedziałam, że na was mogę liczyć! Magda, Viola, Ania, Danusia, Ela, Iza - jeszcze raz wielkie dzięki również w imieniu koleżanki.:)
Bardzo wam wszystkim dziękuję za pochwały na temat mojej kartki. Urosłam od razu!;)
 Koleżance też się podobała, gościom również.
Bardzo mi miło, że dołączyły do mnie Ania (nitka) i Kasiulka73. Zapraszam jak najczęściej!:)
Ponieważ Iwona słusznie zauważyła, że dawno nie widziała Tygrysa, oto on, na zakończenie:

  Może wyszyjemy Mikołaja?

Ja pani popilnuję tę mulinę.

Nie przeszkadzaj, nie widzisz, że wyszywam?!

 Oglądamy z panem w TV mecz tenisa!

Udanego weekendu wam życzę!:)