Zostały tylko dwa dni na pokaz kartki w w/w wyzwaniu - ale udało się, zdążyłam! A to wszystko przez to, że uparłam się, by ta kartka była z hafcikiem. Ambitnie, bo znaleźć hafcik z Jezusem... Oto wytyczne:
Dlatego zapytałam Magos, czy musi być postać Jezusa, czy mogą też być jego symbole lub atrybuty - Magos wielkodusznie wyraziła zgodę na symbole. I tym sposobem wreszcie wykorzystałam wzorek naszej blogowej koleżanki Danieli. A całą kartka prezentuje się tak:
Nawiasem mówiąc ta karteczka pasowałaby też na wyzwanie u Ani: są kropki, szydełkowe kwiatki, stempel i warstwy... Ale już nie będę kombinować.:)
Cieszę się ogromnie, że podobała wam się kartka z poprzedniego postu: bo mnie również.;) A robiło mi się ją genialnie, szybko i sprawnie. Cały projekt miałam najpierw w głowie. Chciałabym żeby wszystkie kartki tak powstawały.;)
Udanego weekendu wam życzę!:)
sobota, 29 września 2018
niedziela, 23 września 2018
Kartki przez cały rok - wrzesień.
Jak to dobrze, ze zapisałam się na zabawy kartkowe, bo inaczej nic by mnie nie zmobilizowało i blog zarósłby pajęczyną. Ciężki mam ten wrzesień w pracy, w związku z tym, gdy wracam do domu, po wykonaniu zwyczajowych i koniecznych obowiązków potrafię jedynie wieczorami dłubać bezmyślnie przy kocie. Dziś jednak zdałam sobie sprawę, że wielkimi krokami zbliża się październik i machnęłam karteczkę na zabawę u Ani - wybacz, Aniu, ale tylko jedną, nie dam rady więcej. Zwłaszcza że czeka mnie jeszcze jedna na zabawę u Magos...
Ale do rzeczy. Mobilizacja sprawiła, że skusiłam się na samodzielne wykonanie maczka - świetnie wychodzi z krepiny.
A po co ten maczek? Otóż wytyczne w zabawie wrześniowej były następujące:
Należało wybrać trzy wytyczne, niekoniecznie trzymając się linii prostej. Wybrałam polne kwiaty, kropki i warstwy - i tak powstała okolicznościowa karteczka.
A ponieważ kartka pasuje do jeszcze jednego wyzwania, zgłaszam ją tutaj: #72 Przygarnij kropka na blogu It's just fun.
Serdeczności przesyłam!:)
Ale do rzeczy. Mobilizacja sprawiła, że skusiłam się na samodzielne wykonanie maczka - świetnie wychodzi z krepiny.
A po co ten maczek? Otóż wytyczne w zabawie wrześniowej były następujące:
Należało wybrać trzy wytyczne, niekoniecznie trzymając się linii prostej. Wybrałam polne kwiaty, kropki i warstwy - i tak powstała okolicznościowa karteczka.
Tu wyszedł świetny cień.:) |
A ponieważ kartka pasuje do jeszcze jednego wyzwania, zgłaszam ją tutaj: #72 Przygarnij kropka na blogu It's just fun.
Serdeczności przesyłam!:)
wtorek, 11 września 2018
Kartki BN - wrzesień.
Wasze komentarze zagrzały mnie do boju: w związku z tym, jeśli chodzi o hafty, cały czas wyszywam następną stronę mojego HAED-a. Chciałabym już dojść do kota... :) Oczywiście wiąże się to z pewną posuchą hafciarską na blogu, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Od czasu do czasu jednak muszę się oderwać od haftu, bo zabawy kartkowe trwają nadal, a ja lubię się wywiązywać z zobowiązań. Dzisiaj zatem kartka bożonarodzeniowa w zabawie u Uli.
Kiedy zobaczyłam mapkę i jej realizację, miałam zupełnie inne skojarzenia, co do jednego elementu niż autorka mapki - ale przecież o to chodzi, by mapka była inspiracją, prawda?:)
A tu mapka:
Te rurki od razu skojarzyły mi się ze świecami i ta wizja nie chciała mnie opuścić.;)
A tu jeszcze raz prezentacja kartki w innym oświetleniu.
A teraz przyznam wam się, że korci mnie jeden mały hafcik na kartkę w kolejnej zabawie - chyba trzeba będzie się oderwać od kotka... :)
Od czasu do czasu jednak muszę się oderwać od haftu, bo zabawy kartkowe trwają nadal, a ja lubię się wywiązywać z zobowiązań. Dzisiaj zatem kartka bożonarodzeniowa w zabawie u Uli.
Kiedy zobaczyłam mapkę i jej realizację, miałam zupełnie inne skojarzenia, co do jednego elementu niż autorka mapki - ale przecież o to chodzi, by mapka była inspiracją, prawda?:)
Darmowa grafika pochodzi ze strony Pixabay. |
A tu mapka:
Te rurki od razu skojarzyły mi się ze świecami i ta wizja nie chciała mnie opuścić.;)
A tu jeszcze raz prezentacja kartki w innym oświetleniu.
A teraz przyznam wam się, że korci mnie jeden mały hafcik na kartkę w kolejnej zabawie - chyba trzeba będzie się oderwać od kotka... :)
poniedziałek, 3 września 2018
Crab Apple - odsłona 11.
Dziś kolejna odsłona HAED-a, ponieważ ukończyłam ósmą stronę i lecę z dziewiątą. Już coraz bliżej do samego kota...:)
I zaznaczony postęp prac:
Działam dalej!:) W końcu obiecałam mężowi ten obraz na jego okrągłe urodziny, a to już w styczniu 2020 r...
I zaznaczony postęp prac:
Subskrybuj:
Posty (Atom)