Super jest zacząć Nowy Rok z pracami, które zyskały wasze uznanie. Dziękuję wam za tyle pięknych słów. Wiedziałam, że Mikołajek też was złapie za serce. Nie mam pozostałych wzorów, bo kupiłam wersję z jednym, ale były tam też 3 inne wzorki, m. in. świąteczna filiżanka, więc może nowa podkładka powstanie...;) Ana - gdzieś widziałam właśnie bombkę z tymże Mikołajem i też mnie zachwyciła.:) Aniu (W związku z nitką) - na Etsy płacę kartą bankomatową (MasterCard). Hafty na wierzbie - dzięki, no właśnie chciałam inne ujęcie misia niż zwykle, choć Fizzy Moon mnie kusił.;)
A dziś realizacja kolejnej zabawy, w której biorę udział - kartki u Ani Iwańskiej. Nosi ona nazwę "Kartki przez cały rok", a wytyczne są następujące: tematem przewodnim są kwiaty. W każdym miesiącu oprócz kwiatów będą jeszcze dwa dodatkowe elementy. Jednym z nich jest kolor, a drugim jakiś symbol. W styczniu kwiat to przebiśnieg, kolor biały, a symbol to baranek.
Uwolniona od wielkiego haftu postanowiłam, że (przynajmniej na razie) kwiaty i symbole będą wyszywane. Nie znalazłam jednak baranka razem z przebiśniegami (ale zająca już tak!), zatem postanowiłam połączyć dwa wzory i tak powstał hafcik, który znalazł się na mojej kartce.
Ach, nie napisałam najważniejszego: nie wszystkie elementy muszą występować na kartce - wystarczy jeden, byle widoczny. Dlatego moja druga kartka, którą wykonałam dla styczniowego i bliskiego memu sercu jubilata, zawiera dwa elementy: przebiśniegi i biel.
I jeszcze kolaż dla Ani:
Jeśli chodzi o styczeń, zabawy zostały zrealizowane. Na tamborek wskoczyła Mademoiselle z kotem na szyi, ale chyba z niego wyskoczy, bo coś mi się przypomniało....:)
wtorek, 28 stycznia 2020
poniedziałek, 20 stycznia 2020
Kartki BN 2020 i Choinka 2020 - styczeń.
Witajcie! Muszę wam napisać, że moje ego zostało nieźle podbudowane ostatnio, a to za sprawą waszych komentarzy pod różanym postem. Dziękuję wam bardzo, kochane, to dzięki takim opiniom wiem, że warto szukać nowych wzorów i starać się je wykorzystywać niebanalnie. Potraficie to docenić i to jest cenne.:) Pragnę też dodatkowo podziękować Kasi S., Iwie i Iskierce - za to, że zauważyłyście i doceniłyście moje nowe zdjęcie przewodnie.:)
Zanim przejdę do kolejnego tematu, chcę was jeszcze poinformować, że obraz z kotem jest już u "oprawcy".
A dziś kontynuacja zabaw z ubiegłego roku, których tematyka oscyluje wokół Bożego Narodzenia. Są to: Kartki BN organizowane przez Ulę i Choinka 2020 organizowana przez Kasię xgalaktykę. Najpierw banerki:
W styczniu Ula zaproponowała dwie wytyczne do wyboru: kartka potrójnie sztalugowa albo dowolna forma, znaleźć się jednak na niej musi kolor czerwony i miś. Wybrałam drugą wytyczną:
Lubię ten wykrojnik, a za rzadko z niego korzystam. Tu mi przypasował.:)
Ciekawe, czy będę jedyna bez sztalugi? To też jakieś wyróżnienie.;)
Do Kasi natomiast przygotowałam zawieszkę przedstawiającą Mikołaja, który chwycił mnie za serce do tego stopnia, że gdy go zobaczyłam, natychmiast dokonałam zakupu na Etsy i... wyszyłam.:)
Jest tak uroczy, że pewnie wyszyję go jeszcze raz, tym razem na bombkę.
Dziękuję dziewczynom za odznaki za ubiegły rok.:)
Do zobaczenia już wkrótce - dla odmiany kwiatowo i wielkanocnie.;)
Zanim przejdę do kolejnego tematu, chcę was jeszcze poinformować, że obraz z kotem jest już u "oprawcy".
A dziś kontynuacja zabaw z ubiegłego roku, których tematyka oscyluje wokół Bożego Narodzenia. Są to: Kartki BN organizowane przez Ulę i Choinka 2020 organizowana przez Kasię xgalaktykę. Najpierw banerki:
W styczniu Ula zaproponowała dwie wytyczne do wyboru: kartka potrójnie sztalugowa albo dowolna forma, znaleźć się jednak na niej musi kolor czerwony i miś. Wybrałam drugą wytyczną:
Lubię ten wykrojnik, a za rzadko z niego korzystam. Tu mi przypasował.:)
Ciekawe, czy będę jedyna bez sztalugi? To też jakieś wyróżnienie.;)
Do Kasi natomiast przygotowałam zawieszkę przedstawiającą Mikołaja, który chwycił mnie za serce do tego stopnia, że gdy go zobaczyłam, natychmiast dokonałam zakupu na Etsy i... wyszyłam.:)
Dziękuję dziewczynom za odznaki za ubiegły rok.:)
Do zobaczenia już wkrótce - dla odmiany kwiatowo i wielkanocnie.;)
środa, 15 stycznia 2020
Róże, okulary... czyli różana inspiracja w Wyzwaniu hafciarskim #11.
Dziewczyny, chciałam wam z całego serca podziękować nie tylko za wspaniałe komentarze pod ostatnią odsłoną Kota, ale też za kibicowanie i dopingowanie mnie podczas tych kilku lat wyszywania. To również dzięki wam udało mi się skończyć to moje dzieło. Mąż jest bardzo zadowolony, a będzie jeszcze bardziej, gdy go wreszcie zawiesimy na ścianie (obraz nie męża).;) Przy okazji dzięki również za poradę w kwestii oprawy (Igiełka).:) Chyba uda się załatwić sprawę stacjonarnie, ale w innym mieście.
A poza tym nie tracę czasu, tylko działam na froncie hafciarskim. Powstały hafciki na kartki w wyzwaniach a także haft, który chcę wam dziś pokazać. Pisałam niedawno, że dostałam wyróżnienie w wyzwaniu hafciarskim dotyczącym Halloween na blogu Hafty Uli. Osoby nagrodzone mogą wraz z Ulą i Violą (organizatorkami wyzwań) inspirować w kolejnych wyzwaniach. Podjęłam się tego zadania i tak powstał haft na futerał do okularów. Tematem wyzwania jest "róża".
Lata temu odkryłam ten wzór: spodobał mi się zarówno on, jak i jego zastosowanie. Najwidoczniej jednak musiałam do niego dojrzeć.;)
Gdybyście chciały wziąć udział w wyzwaniu, to wytyczne i banerek ze zdjęciem mojej pracy można znaleźć TU.
A poza tym nie tracę czasu, tylko działam na froncie hafciarskim. Powstały hafciki na kartki w wyzwaniach a także haft, który chcę wam dziś pokazać. Pisałam niedawno, że dostałam wyróżnienie w wyzwaniu hafciarskim dotyczącym Halloween na blogu Hafty Uli. Osoby nagrodzone mogą wraz z Ulą i Violą (organizatorkami wyzwań) inspirować w kolejnych wyzwaniach. Podjęłam się tego zadania i tak powstał haft na futerał do okularów. Tematem wyzwania jest "róża".
Lata temu odkryłam ten wzór: spodobał mi się zarówno on, jak i jego zastosowanie. Najwidoczniej jednak musiałam do niego dojrzeć.;)
Gdybyście chciały wziąć udział w wyzwaniu, to wytyczne i banerek ze zdjęciem mojej pracy można znaleźć TU.
sobota, 11 stycznia 2020
Crab Apple - odsłona 19. Koniec!
Jeszcze nie mogę uwierzyć, że to już koniec! Z jednej strony czuję melancholię, bo skończyła się jakaś epoka w moim życiu, z drugiej czuję ulgę, bo wreszcie mogę robić to, na co mam ochotę i do czego się zobowiążę bez wyrzutów sumienia, że ojej, ale odrywam się od kota, kiedy ja go skończę itp., itd.
Obraz ten pochłonął kawał mojego życia - zaczęłam go wyszywać w lipcu 2016 r., a skończyłam w przedostatnim dniu grudnia 2019 r. Ale warto było! Zaraz pokażę wam całość - obraz uprany, wyprasowany, niestety, jeszcze nie oprawiony, bo wszyscy "oprawcy" w naszym mieście zlikwidowali swoje warsztaty. Szukam, może wyszukam...
A oto dzieło mojego życia:
Dla przypomnienia dane techniczne:
- wymiary haftu - 400 x 285 krzyżyków, 60 x 41 cm;
- kanwa 16 ct;
- nici - DMC 85 kolorów;
- ilość stron - 18, jedna strona ma około 80 na 95 krzyżyków (wyjąwszy 3 strony).
Padło pytanie, jaki HAED będzie następny - otóż uroczyście was zapewniam, że ŻADEN. Nie zamierzam więcej brać się za tak wielki obraz, wolę wyszywać mniejsze prace. No i kot z jabłkami jest jedyny w swoim rodzaju.:)
A teraz parę słów o moich planach na 2020 rok. Tradycyjnie biorę udział w zabawach kartkowych u Ani (Kartki przez cały rok) i Uli (Kartki BN) oraz w zabawie choinkowej u Kasi (Choinka 2020). Kto nie zna jeszcze zasad a ciekawy - na pasku bocznym są banerki i odnośniki do potrzebnych informacji. Zamierzam również wyszyć obrazek, którego wzór dostałam od mojego osobistego Mikołaja, a jest to "Mademoiselle 1" (Woman with gray cat), autorka: N. Nagornaya.
Prawda, że cudny wzór?
Czeka na mnie jeszcze Tulipanowa Wróżka, również otrzymana od Mikołaja w zeszłym roku.
Więcej nie planuję, ale na pewno coś się jeszcze pojawi na bieżąco.
Zofiko, gratuluję wymarzonego prezentu!:)
Fartuszki kupowałam - ten ostatni u Moniki -Igiełki.MB
Evi - bardzo mi miło, inspiracja różana w wyzwaniu u Uli będzie w następnym poście.:)
Pozdrawiam was serdecznie. I idę tworzyć kartki.:)
Obraz ten pochłonął kawał mojego życia - zaczęłam go wyszywać w lipcu 2016 r., a skończyłam w przedostatnim dniu grudnia 2019 r. Ale warto było! Zaraz pokażę wam całość - obraz uprany, wyprasowany, niestety, jeszcze nie oprawiony, bo wszyscy "oprawcy" w naszym mieście zlikwidowali swoje warsztaty. Szukam, może wyszukam...
A oto dzieło mojego życia:
Dla przypomnienia dane techniczne:
- wymiary haftu - 400 x 285 krzyżyków, 60 x 41 cm;
- kanwa 16 ct;
- nici - DMC 85 kolorów;
- ilość stron - 18, jedna strona ma około 80 na 95 krzyżyków (wyjąwszy 3 strony).
Padło pytanie, jaki HAED będzie następny - otóż uroczyście was zapewniam, że ŻADEN. Nie zamierzam więcej brać się za tak wielki obraz, wolę wyszywać mniejsze prace. No i kot z jabłkami jest jedyny w swoim rodzaju.:)
A teraz parę słów o moich planach na 2020 rok. Tradycyjnie biorę udział w zabawach kartkowych u Ani (Kartki przez cały rok) i Uli (Kartki BN) oraz w zabawie choinkowej u Kasi (Choinka 2020). Kto nie zna jeszcze zasad a ciekawy - na pasku bocznym są banerki i odnośniki do potrzebnych informacji. Zamierzam również wyszyć obrazek, którego wzór dostałam od mojego osobistego Mikołaja, a jest to "Mademoiselle 1" (Woman with gray cat), autorka: N. Nagornaya.
Czeka na mnie jeszcze Tulipanowa Wróżka, również otrzymana od Mikołaja w zeszłym roku.
Więcej nie planuję, ale na pewno coś się jeszcze pojawi na bieżąco.
Zofiko, gratuluję wymarzonego prezentu!:)
Fartuszki kupowałam - ten ostatni u Moniki -Igiełki.MB
Evi - bardzo mi miło, inspiracja różana w wyzwaniu u Uli będzie w następnym poście.:)
Pozdrawiam was serdecznie. I idę tworzyć kartki.:)
piątek, 3 stycznia 2020
Hafciarskie prezenty.
Witajcie w Nowym Roku! Mam nadzieję, że świetnie bawiłyście się w Sylwestra i w Nowy Rok weszłyście z samymi pozytywnymi myślami i takim też nastawieniem.:) Tego wam życzę z całych sił!
A ja chciałam wam na początku tego roku pokazać dwa drobiazgi, które zrobiłam jeszcze w ubiegłym. Musiałam się oderwać od kota, żeby zrobić drobne prezenty dla dwóch osób. Ale lubię robić zarówno notesiki, jak i fartuszki, zatem była to czysta przyjemność.
Kiedyś już wyszywałam te wzory, zatem będzie powtórka z rozrywki.
Najpierw powstał fartuszek na butelkę wina.
I dla porównania poprzedni - z dodatkiem winogron:
Mam nadzieję, że nikt nie uzna tego za lokowanie produktu - ja po prostu jestem wierna jednej marce wina, najbardziej mi smakuje i już.;)
Kolejny prezent to mały notesik ze znakiem zodiaku obdarowanej.
Znak zodiaku ten sam, co poprzednio (tak wyszło), ale jednak notes nie taki sam. Tym razem byłam wierna kolorom oryginału. Obecna obdarowana uwielbia kolor zielony, zatem pasuje. Poprzednia tak jak ja, kocha czerwień.;)
Może kiedyś zrobię takie notesiki z innymi znakami zodiaku? Podoba mi się ta ich wersja.
A teraz będzie nowina:
30 grudnia 2019 r. o godzinie 20:45 postawiłam ostatni krzyżyk w moim HAED!
Następny post poświęcam temu radosnemu wydarzeniu. Zapraszam!:)
A ja chciałam wam na początku tego roku pokazać dwa drobiazgi, które zrobiłam jeszcze w ubiegłym. Musiałam się oderwać od kota, żeby zrobić drobne prezenty dla dwóch osób. Ale lubię robić zarówno notesiki, jak i fartuszki, zatem była to czysta przyjemność.
Kiedyś już wyszywałam te wzory, zatem będzie powtórka z rozrywki.
Najpierw powstał fartuszek na butelkę wina.
I dla porównania poprzedni - z dodatkiem winogron:
Mam nadzieję, że nikt nie uzna tego za lokowanie produktu - ja po prostu jestem wierna jednej marce wina, najbardziej mi smakuje i już.;)
Kolejny prezent to mały notesik ze znakiem zodiaku obdarowanej.
Znak zodiaku ten sam, co poprzednio (tak wyszło), ale jednak notes nie taki sam. Tym razem byłam wierna kolorom oryginału. Obecna obdarowana uwielbia kolor zielony, zatem pasuje. Poprzednia tak jak ja, kocha czerwień.;)
Może kiedyś zrobię takie notesiki z innymi znakami zodiaku? Podoba mi się ta ich wersja.
A teraz będzie nowina:
30 grudnia 2019 r. o godzinie 20:45 postawiłam ostatni krzyżyk w moim HAED!
Następny post poświęcam temu radosnemu wydarzeniu. Zapraszam!:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)