Kartki przez cały rok - lipiec oraz Wielkanocne Kartkowanie u Magos.

No, dobrze, dziewczynki, raczej nie ma szans, żebym przed wyjazdem zdążyła zaprezentować kolejną stronę HAED-a, ale kartki w zabawie lipcowej muszę. Ze względów czasowych postanowiłam połączyć dwie zabawy. Po czym rzucam się w wir przygotowań do wyjazdu.:)
Żeby zachęcić was do odwiedzin, prezentuję na początek zdjęcie takiego cudnego maluszka...

Na początek zasady zabawy u Ani. Przez dwa letnie miesiące liftujemy wybrane przez Anię kartki. Wystarczy jedna. To moje pierwsze liftowanie, mam nadzieję, że takie jak trzeba.

 W tym miesiącu zliftowałam dwie, obie wielkanocne.

Moja kartka.

Grafika pochodzi z darmowej strony Pixabay.

 Kartka wzór autorstwa Oli.

Moja kartka.

Kartka wzór autorstwa Lidzi.

A ponieważ u Magos wyznacznikiem był baranek/owieczka:

obie kartki zgłaszam na w/w wyzwanie.
I kolaż dla obu dziewczyn.

 Dziękuję za wszystkie miłe słowa dotyczące kartki z tagami. Kiedy zobaczyłam mapkę, od razu wiedziałam, że wykorzystam te wykrojniki:

Pozdrawiam! I do zobaczenia po powrocie!:)

Kartki BN - lipiec.

Ufff! Skończyłam pracę nad rekrutacją i zaczęłam urlop. Mam nadzieję, że wreszcie będę miała czas, żeby napisać posty, odwiedzić wasze blogi, zobaczyć, jakie cuda robicie, pozostawić komentarze... :)
Tymczasem w wolnych chwilach, które łapałam wieczorem, siedząc przed TV i oglądając mecze (może powinnam napisać, że bardziej słuchając;)), wyszywałam HAED-a. Powoli acz nieustępliwie próbuję skończyć kolejną stronę. Czy się uda przed naszym wyjazdem, który nastąpi pod koniec lipca? Trzymajcie kciuki. Aby jednak nie wypaść z obiegu dziś machnęłam kartkę na wyzwanie u Uli - wg następującej mapki.

A oto moja realizacja:

Nieco inne ujęcie:

Nie mogłam się zdecydować.;)
Dziękuję za pochwały albumu. Starałam się...)
Lecę na mecz finałowy. Wakacyjne uściski przesyłam!:)

Ach, jak zazdroszczę...

Ostatnio ostro się wzięłam za HAED-a, bo bardzo chciałabym już pokazać wam ukończoną kolejną stronę. Stąd w tym miesiącu pójdę pewnie na łatwiznę i kartek z haftem nie będzie. No, chyba że trafię na takie małe słodkie hafciki, jak ostatnio - dziękuję przy okazji za cieple słowa na temat mojej kartki. Beafactura - myślisz, że to kaczątko, nie kurczaczek? Kurczę, nie odróżniam... ;)
Wracając do tytułu posta zapytacie pewnie, czego i komu zazdroszczę? Otóż mojej dyrektorce, że odchodzi na emeryturę. Pocieszam się tylko tym, że gdybym ja teraz odeszła (teraz czy jak ukończę 60 lat) niewiele bym się tą emeryturą nacieszyła, bo z pisma z ZUS-u wynika, iż niechybnie umarłabym z głodu. A tak egzekucja na parę lat odroczona.;)
Za to przyłożyłam rękę do prezentu i wykonałam dla wyżej wymienionej pamiątkowy albumik. Niestety, mogę wam pokazać tylko okładkę i stronę z życzeniami, bo dalej są zdjęcia.

Stempelki pochodzą ze strony DIGI STEMPLE. Marcie bardzo dziękuję, szczególnie za spersonalizowany stempel na okładkę.:)
Lato wróciło, zatem życzę wam wspaniałych wojaży bądź po prostu miłego spędzania wolnego czasu.:)