środa, 30 czerwca 2021

"Na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek..." czyli Choinka 2021 - czerwiec.

 No, tak jeszcze nie było, żebym w ostatniej chwili prezentowała pracę do którejś z zabaw. Mam nadzieję, że więcej nie dotknie mnie taki stan, jak w ostatnim miesiącu i nie zdarzy mi się kończyć prac w pośpiechu. Najważniejsze jednak, że się wyrobiłam i  nie zaniedbałam ani kartek u Ani, ani bożonarodzeniowych robótek u Kasi.:)

W tym miesiącu znów zamknęłam anioła w bombce. Tym razem takiego:

"Na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek..."

 Inaczej jednak niż poprzednio kupiłam dla niego większą bazę i z okienkiem: poniekąd dlatego, że ten jest trochę większy od poprzedniego, a poza tym nie chciałam powtórzyć kłopotów z fotografowaniem bombki.

Tu mu widać stópki.:)

A tu główkę z wiankiem.

I kolaż dla Kasi - bo chciałabym pokazać zarówno główkę jak i stópki.:)

 Banerek zabawy:

 

Mam jeszcze cztery takie anioły... I sześć kotów bożonarodzeniowych...:):):)



niedziela, 27 czerwca 2021

Kartki przez cały rok - czerwiec, vol. 2

 Dziewczyny kochane, dzięki za ciepłe przyjęcie w poprzednim poście i słowa uznania na temat karteczki. Cieszę się, że nie podjęłam jakichś ostatecznych decyzji, których potem na pewno bym żałowała. Jak by to było bez was? Nie, nawet nie chcę myśleć.:)

Pisałam ostatnio z pewną taką nieśmiałością, że może jednak zrobię drugą karteczkę w zabawie u Ani. I zrobiłam - szukałam bowiem czegoś w komputerze i natrafiłam na super grafikę 3D.

Od razu mi się zwizualizowała kartka bożonarodzeniowa, zatem upał, nie upał, będzie Boże Narodzenie.;)

Ania wyraziła zgodę na jeszcze jedną publikację, zatem zmienię link, który przekierowywać będzie do tego posta, a która z was nie widziała poprzedniej karteczki, to zapraszam TU.

Ale żeby nie przedłużać, najpierw mapki, a potem kartka wg drugiego wzoru.

 

I kolaż dla Ani:


Kasiu, mam nadzieję, że ty też otrząśniesz się z marazmu i będziesz częściej się pojawiać - ja tam bardzo lubię do ciebie zaglądać.:)

Ulcia - rzeczywiście! Nie uwierzysz, ale nie zaglądałam do Uli i nie czytałam tego przepisu, a wstrzeliłam się idealnie. Aż szkoda, że nie biorę udziału w tej zabawie.:)

Pojawię się jeszcze w tym miesiącu, bo przecież jeszcze zabawa u Kasi czeka na realizację. I doczeka się!

niedziela, 20 czerwca 2021

Kartki przez cały rok - czerwiec.

Dzień dobry!

Naprawdę jest dobry, bo powoli wracam do świata żywych i tworzących - nie przeczę, ze miałam motywację w postaci odchodzącej na emeryturę koleżanki z pracy. A jak już zrobiłam kartkę dla emerytki, to nabrałam chęci, by zrealizować czerwcowe zabawy. I tak dzisiaj kartki wg mapki u Ani Iwańskiej. Tym razem będzie tylko jedna. Za to z haftem. :)

A może jeszcze przed końcem miesiąca skuszę się na drugą?  Nie będę tracić nadziei. ;)

To teraz moja interpretacja pierwszej mapki - kartka wielkanocna.

 Brąz się pojawia, motyw deski jest w tle i pod napisem. Wiem, że dość swobodnie zinterpretowałam koło, ale nie tracę nadziei, że zostanie mi zaliczone.:)

Ela bardzo mi przypasowała ze swoim prezentem - były tam te piękne brązowe róże. :)

Kartka dla emerytki pojawi się pod koniec miesiąca.

To do szybkiego zobaczenia! Również na waszych blogach. Ileż mam do nadrabiania!



niedziela, 6 czerwca 2021

Zagubiłam się...

Witajcie, moje kochane, a raczej moi kochani, bo jednak czasem zagląda tu Maks, więc mogłoby mu być przykro, że go nie witam.;) Nie wiem, czy zauważyłyście, że dawno mnie nie było, nie tylko na moim blogu, ale również na waszych. Otóż jak w tytule: zagubiłam się. To przyszło nagle: z dnia na dzień ogarnęła mnie niechęć do wszystkiego, poza jednym:


Wyszywanie, kartki, jakiekolwiek robótki ręczne, od wszystkiego mnie odrzuca. Tylko praca i czytanie zawładnęły moim życiem. I pewnie tego posta by nie było, gdyby nie paczuszka, która do mnie przyszła parę dni temu, a która okazała się wygraną w candy u Eli.


 Same zobaczcie, jaki wypasiony prezent: wszystko zachwycające i baaardzo przydatne. 

A tu w zbliżeniu przepiękny czekoladownik ze słodką zawartością, oczywiście. Czy muszę pisać, że zawartości już dawno nie ma i nie załapała się na zdjęcie?;)

Mam nadzieję, że Ela nie tylko obdarowała mnie po królewsku, ale też i uratowała przed całkowitym marazmem - jak tu bowiem nic nie robić, gdy dostajesz takie skarby?

Elu, bardzo ci dziękuję. A wam obiecuję, że podniosę się i wrócę do naszego świata. Dajcie mi tylko trochę czasu na zrobienie czegoś - bo prawda jest taka, że anioł w bombce był ostatnią moją pracą. Od tego momentu nie zrobiłam nic.

Ściskam was mocno!