poniedziałek, 27 sierpnia 2018

Kartki przez cały rok - sierpień oraz prezent dla Violi.


Wiedziałam, że wam się reniferek spodoba! Hafcik przesłodki, a jeszcze sa dwa z serii z Mikołajem, też je na pewno popełnię. A co do kartki składaczka -  moim zdaniem to najprostszy i najszybszy sposób na składaczkową kartkę, gdyby któraś z was chciała spróbować, podaję link do kursu: TU.
U Ani w sierpniu wytyczne, takie same jak w lipcu - czyli kartki do liftu. Wystarczy jedna i u mnie jest jedna. Tym razem nie wzięłam żadnej kartki zaproponowanej przez Anię. Ponieważ była możliwość zlitowania własnej kartki, tak też uczyniłam.
A moja kartka wygląda tak:


A wzór do liftu pochodzi z posta zamieszczonego 28.06.2017 r. - była to czerwcowa odsłona zabawy u Ani.


Kartka została wysłana do Violi z okazji szczególnych urodzin. A do karteczki dołączyłam prezent, w którym znalazła się m.in. ta kosmetyczka:


Zbliżenie na hafcik:


Wzór nieco zmodyfikowany: zmieniłam kolor włosów i kolor sukienki, aby był bardziej spersonalizowany.:)
W następnym poście będzie kolejna odsłona kota w jabłkach.

wtorek, 21 sierpnia 2018

Kartki BN - sierpień i Wielkanocne Kartkowanie u Magos.

Jak fajnie się czytało wasze wspomnienia z Chorwacji w komentarzach: nie wiem, jak wy, ale my z moim ślubnym planujemy jechać tam jeszcze raz. Bo jak to mówią: do trzech razy sztuka!;) Dziękuję za pochwały kartki, a mąż dziękuje za pochwały zdjęć z wakacji, bo to głównie on je robił.;)
Dziś pokaz kartek w dwóch zabawach, bo to i sierpień się kończy, a jeszcze jest jedna karteczka do pokazania - ale to dopiero mogę w przyszłym tygodniu. A będzie też HAED - skończyłam bowiem kolejną stronę.:)
A na razie jak w zapowiedzi: kartki w zabawie u Uli i u Magos.
Wytyczne sierpniowe u Uli były następujące:

A oto moja realizacja: nic oryginalnego, obowiązkowe kwiaty to gwiazdy betlejemskie.


Magos natomiast zażyczyła sobie kurczaczka.


Dla odmiany zrobiłam twisted easel card. I oto ona w dwóch odsłonach: przed rozłożeniem i po.

Do miłego!:)

środa, 15 sierpnia 2018

Ślubna kartka i migawki z wyjazdu.

Witajcie moje drogie po bardzo długiej, jak na mnie, przerwie! Jestem już w kraju od ponad tygodnia, ale nadal nie mogę się zabrać do wielu rzeczy. Chorwacja po 4 -letniej przerwie okazała się nadal piękna, przyjazna i gorąca. I utwierdziłam się w przekonaniu, że nadal ją kocham. :)
Ale to, że mnie nie było, nie znaczy, że nic nie robię - kończę stronę HAED-a (końcówka bardzo pikselowata, więc trochę schodzi), wyszyłam drobiazg na prezent, zrobiłam kartkę ślubną, a jeszcze mnie czeka urodzinowa - wszystko jednak do tej pory było w trakcie roboty, nic skończonego. Dopiero teraz mogę się pochwalić ukończoną kartką ślubną dla mojego chrześniaka, którego ślub tuż, tuż.
Pamiętacie haft z angielskim autobusem?


Spodobała mi się ta forma składaczka. Po złożenia wygląda jak normalna kwadratowa kartka, a jak się postawi, wygląda super.






I na zakończenie parę zdjęć z wyjazdu: kto chce, ogląda, kto nie, nie ma musu.;)

Plaża w Tribunj

Trogir

Trogir - most łączący go z wyspą Ciovo.

Split - fragment pałacu Dioklecjana.
I w nagrodę dla tych, które dotrwały do tego miejsca - ja. ;)

Zadar.

Zadar.
Do miłego! :)