Zaczęło się od kotów bożonarodzeniowych z Coricamo - przy okazji ich zakupu wpadłam na obłędne anioły. Jednego z nich właśnie wyszyłam:
A potem podkleiłam go filcem i zamknęłam w bombce. Chyba mu się to nie spodobało, bo miałam ogromne kłopoty, żeby zrobić dobre zdjęcie. Nie do końca się udało (mam nadzieję, że wybaczycie ich jakość), ale zamieszczam najlepsze.
Nijak nie mogłam znaleźć miejsca, gdzie nie odbijałoby się światło.
A tak wygląda tył. Posmarowałam go w środku klejem z brokatem i posypałam dodatkowo gwiazdkami.
Bombkę z aniołem zgłaszam do zabawy Choinka 2021.