sobota, 29 czerwca 2013

Żeby tak zapaść w błogi sen...

Koniec roku szkolnego nadszedł, dzieci się cieszą, rodzice czasem mniej;), a ja na razie czuję wyłącznie wyczerpanie. Żeby tak zapaść w błogi sen, choć przez kilka dni i obudzić się z nowym zapasem sił - głównie psychicznych, ale za tym idą też fizyczne. Niestety, odpoczynek jeszcze nie dla mnie: do 12 lipca pracuję nad rekrutacją...
W związku z wyżej wymienionymi objawami w pracach ręcznych mały zastój: tzn. automatycznie wyszywam "Wiosnę" i na razie tyle. Coś tam przybyło:
Ode mnie na razie tyle. Jak się trochę zregeneruję, to się odezwę. Pa, pa!

48 komentarzy:

  1. Powodzenia i duuuużo sił:) Pozdrawiam!
    A wiosna pięknieje w oczach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szybko Ci idzie ten haft, życzę dużo sił

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny haft przypomina mi wieś na którą w dzieciństwie jeździłam, stare dobre czasy...

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie wygląda i do końca już niewiele

    OdpowiedzUsuń
  5. Przybywa... życzę siły i cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesień pięknieje. Pocisz się, że inni na urlop muszą czekać do połowy sierpnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przybywa a to jest ważne. Życzę cierpliwości i miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  8. I właśnie dlatego jestem teraz przeszczęśliwa, że jestem na urlopie macierzyńskim :) Koniec czerwca to prawdziwa udręka w szkołach. Powodzenia i dużo sił do pracy życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiosna coraz piękniejsza :)) Dużo sił życzę i cierpliwości :))

    OdpowiedzUsuń
  10. O jak ja kocham brzozy... na zdjęcie ślubne wymyśliłam sobie taki "kiczowaty" obrazek z rozmytymi brzozami w tle... znalazłam takiego fotografa w Augustowie i specjalnie jeździliśmy... sama z siebie się śmiałam, to było takie prawdziwe tło-ekran, a w planach mam oczywiście brzozy na naszyjniku !

    OdpowiedzUsuń
  11. Coraz to piękniejsza Twoja wiosna,dużo sił i wytrwałości życzę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę sporo "konfetti" w kwiatuszkach :) Powodzenia życzę i udanego wypoczynku, kiedy już nadejdzie. Dziękuję za miłe słowa, syn dumny jak paw (średnia 5,44). A co do parkowania - zawsze bałam się spróbować, bo wydawało mi się zbyt skomplikowane, teraz już wiem, że nie taki diabeł straszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O..kwiatki zakwitły przed domem. Wiosna coraz piękniejsza i
    tak patrzę że to już połowa obrazka ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, więcej!:)I to jest jedyne światełko w tunelu...;)

      Usuń
  14. Piękne kolory!
    Spokojnego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Postępy w hafcie widoczne! Życzę aby rekrutacja przebiegała szybko i sprawnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ale za to niedziela, niedziela będzie dla nas...
    :)))))
    cudny domek:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szybkiej regeneracji życzę i powrotu do blogowej przestrzeni, bo bez Ciebie to nie to samo:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Powoli powoli i dotrwasz do końca.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Regeneruj się szybko i wyszywaj, wyszywaj :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A więc życzę miłej regeneracji:)
    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzielki:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Najważniejsze że do przodu. Wysyłam pozytywną energię - łap :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Życzę szybkiej regeneracji:))

    OdpowiedzUsuń
  23. No, już coraz bliżej końca!
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Hafcik wygląda już coraz bardziej okazale :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jeszcze troszkę i haft będzie szczęśliwie ukończony :)
    Też bym z chęcią poleniuchowała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak dokładnie wiem co czujesz!!! Też rekrutacja na mojej głowie, do urlopu daleko:(
    W piątek musiałam "ogarnąć" maturzystów, którzy przyszli po wyniki, dzieci które skończyły podstawówkę i przyniosły świadectwa końcowe i oczywiście gimnazjalistów, którzy chcą przyjść do naszej szkoły średniej - jutro muszę wprowadzić do komputera oceny i wyniki testów ze 150 świadectw... Koniec roku szkolnego to ogrom pracy.
    Ale wiem, że wrócę do domu i będzie miły wieczór (pomimo zmęczenia), bo będę haftować:)
    Twoja Wiosna coraz ładniej wygląda, życzę Ci dużo sił do pracy z igiełką:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Już widać polane , coraz bliżej do mety ...

    OdpowiedzUsuń
  28. Ech, też czekam urlopu, ale jeszcze miesiąc i w końcu się zregeneruję.
    A wiosenny haft piękny!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoje pomysł oraz wykonanie to rewelacja.Pozdrawiam Ciebie i całą rodzinkę

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale kwiatki beż łodyżek to zaraz wiatr zwieje;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiatki bez łodyżek kojarzą mi się z ostatnim wpisem Iwony...(?)

      Usuń
  31. Ach, chciałabym i ja więcej wypoczynku...
    Hafcik pięknie zaczyna się pojawiać i sporo Ci go przybyło.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie coś tam ale całkiem sporo przybyło! I tak równiusieńko i pięknie wychodzi ta wiosna! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. No, piękny! Ja bym nie potrafiła wyszywać tyloma kolorami na raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Owocnej regeneracji sił życzę!Dziękuję za słowa współczucia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. dobrze Ci idzie! :) Jeszcze troszkę i koniec! Trzymam kciuki!:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wiem co to znaczy regeneracja po roku szkolnym, obyś szybko nabrała wiatru w żagle:) Obrazek coraz ładniejszy:) Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  37. Życzę Ci aby tych kilka dni ktore zostaly do 12 minęly bardzo szybko, oraz regeneracji sił i duzo wolnych chwil:)
    pieknie sie ta wiosna zieleni:)
    pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Oj jak ja Cię rozumiem, przyszło lato a odpoczynku jak nie widać tak nie widać:) A do tego jestem mamą, która została z trójką drobiazgu, z którym w te długie wakacje nie ma co zrobić...Hafcik śliczny, oby tak dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękne Twoje hafty :) masz talent! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.