niedziela, 6 lipca 2014

Wakacje? Naprawdę? I zaległe prezenty.

Czy naprawdę zaczęły się wakacje? Chyba tylko pogoda tego dowodzi, bo ja mam więcej pracy niż w roku szkolnym! Pracuję w komisji rekrutacyjnej i choć z jednej strony cieszę się, że roboty przy tym huk (bo będziemy mieli zaplanowane klasy i pracę w związku z tym), z drugiej strony czuję bunt, że większość moich kolegów i koleżanek już się byczy, a ja nie mam czasu i sił, by wziąć się za ukochane i co gorsza obiecane robótki...:( Na dodatek będziemy mieli gościa przez parę dni, więc mowy nie ma o haftach.
No nic, pocieszam się, że jeszcze tylko tydzień.:) Dziewczyny candowe, poczekacie?
A dziś będą zaległe prezenty. Jeszcze w czerwcu moja ulubiona koleżanka miała okrągłe urodziny. Zaprosiła nas na imprezę i w ramach prezentu poprosiła o zakładkę wykonaną przeze mnie. Miał być na niej kot... albo pies... Oba zwierzątka posiada. Voila!
Do tego zrobiłam kartkę:
 Pomyślałam jednak, że sama zakładka na tak piękne urodziny to trochę mało. Przydałaby się do kompletu książka. A jak książka, to z autografem. I tu mnie olśniło: Ania Mulczyńska! Jedyna znana mi autorka.:) W te pędy nabyłam książkę i walnęłam się do Ani (mailowo) z prośbą o autograf. Niezawodna Ania przysłała autograf wraz z przemiłymi życzeniami dla Agi, a przy okazji i ja dostałam autograf i przepiękne prezenciki. Ale ich prezentację zostawię sobie na następny raz.:))


Kochane moje z całego serca dziękuję za głosy oddane na mój blog. Ja już swoje też zagospodarowałam.:) Co do połowy Dziadostwa: dziewczynki, ja tej babci nie dostałam, tylko kupiłam, na wiadomość, że Bożenka będzie wystawiać swoje prace na Srebrnej Agrafce. Już kiedyś dostałam od Bożenki dwie jej prace, czas było wreszcie coś kupić.:) Zatem Weroniko, zajrzyj do Bożeny i na jej Srebrną Agrafkę: zapowiadała, że wystawi jeszcze te babcie. A możesz poprosić o sukienkę w ulubionym kolorze, ja tak zrobiłam i mam czerwoną babuleńkę.:)
Dziewczynki wypuszczam was z objęć z brzękiem i wracam do obowiązków. Nie rozpuśćcie się w tym upale!:)

46 komentarzy:

  1. Taki prezent sprawi ogromną radość obdarowanej! Miłej wakacyjnej niedzieli życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie skompletowałaś prezent urodzinowy! Odpocznij choć dzisiaj, skoro ciągle nie możesz cieszyć się pełnią wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  3. Solenizantka na pewno była zachwycona takimi prezentami!:)
    cudna zakładka i karteczka☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Personalizowane prezenty, to jak można się nie cieszyć!
    Pozdrawiam niedzielnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny pomysł z książką i osobistym autografem, a Twoje prace jak zawsze perfekt ! Przy okazji dziękuje za reklamę. Potwierdzam, nowe babcie się pojawią i nie tylko babcie, ale o tym na razie, cicho sza :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prezenty wykonałaś, a pomysł z książką zawsze jest udany.
    Miłego dnia i dużo odpoczynku, Dorota

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja dobrze rozumiem Twój ból wynikający z naboru na następny rok szkolny.., ja też wracam ze szkoły wynędzniała jakbym przewaliła 3 tony węgla i tak będzie jeszcze przez kilka dni:(
    Zawsze jednak w tych ciężkich chwilach w pracy pociesz mnie myśl, że wieczorem odpocznę z igła w ręce:)
    Twoja zakładka z kotem jest cudowna, bo nie dosyć, że kot, to jeszcze kot na stosie książkę - jak dla mnie to zakładka idealna! I oczywiście cudownie wymyśliłaś, żeby kupić książkę z autografem, koleżanka na pewno będzie szczęśliwa!
    Pozdrawiam i oby do prawdziwych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakładka jak najbardziej tematyczna i bliska nam kociarom :) Karteczka też jest urocza, ach kiedy to było... Super pomysł z książką.
    Odpocznij Justynko dzisiaj przy takiej pięknej pogodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sympatyczny prezent, a właściwie prezenty:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny prezencik !!! Solenizantka na pewno się ucieszy!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna zakładka:) Też jestem w komisji rekrutacyjnej, a w zasadzie w 2, więc wie, co to znaczy:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne prezenty przygotowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne prezenty przygotowałaś - zakładka jest super.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajnie skomponowałaś prezent, wszystko do siebie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Do zakładki oczy mi się śmieją. Super prezenty. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super prezent! A skąd Ty dorwałaś mail do Anny Mulszyńskiej?

    OdpowiedzUsuń
  17. Z bloga.:) Śledzę go od dawna, jeszcze zanim przyznała się, że napisała książkę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny prezent a pomysł z autografem świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł na prezent, bardzo ładna zakładka ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczny komplecik i na deser jeszcze książka z autografem-tylko pozazdrościć solenizantce.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak zwykle piękne prace. A co do wakacji... to mnie się właśnie skończyły :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowny prezenty ,a książka z autografem jest świetnym pomysłem i cudnym upominkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nigdy nie mam wakacji, odkąd skończyłam szkołę :( Zachwyciła mnie zakładka z kotem siedzącym na książkach - suuuuper wzór! I hafcik pięknie, precyzyjnie wykonany. A pomysł z książką z autografem - ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  24. super pomysł na prezent, niestety nigdzie u nas nie mogę dostać tej książki, a kusicie na każdym blogu;))

    OdpowiedzUsuń
  25. widać , że osoba którą obdarowałaś jest ważna dla Ciebie Justynko - pięknie.... szybkiego uporania się z obowiązkami Ci życzę i dobrego odpoczynku :))

    OdpowiedzUsuń
  26. hoho! Przepiękne prezenty! Kartka ogromnie mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kochana kartka w sam raz na mojej córci urodziny , ale zakładka odjazdoaw , same wspaniałości pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  28. sliznosci poczyniłas i piękny prezent sprawiłas :)

    OdpowiedzUsuń
  29. prezent po prostu rewelacyjny!!!! Karteczka cudna,że o zakładce nie wspomnę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale fajny pomysł z tą ksiażką. Taki przemyślany present. Oczywiście zakładka ślicznie wygląda.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowne prezenty przygotowałaś , miałam tez zakupić tą książkę , zaraz poszukam w sieci ,,Dobrze że mi o niej przypomniałaś ,,

    OdpowiedzUsuń
  32. Opowiem historię. Historię o wyborze prezentu idealnego.
    ***

    O wyjątkowe rzeczy nie jest łatwo. W sklepach tysiące drobiazgów –kolorowe, aż oczy bolą, tańsze, droższe, błyszczące, biżuteria, kosmetyki…. Są też upominki hand made, dla tych, którzy wolą biec pod prąd, którymi idea szeroko zakrojonej konsumpcji nie do końca pasuje. Hmm… tylko co jeśli ktoś pod prąd prze jeszcze bardziej? Ano wtedy jest trudniej. Trzeba by mieć jakiś pomysł i
    talent. W tym miejscu historii pojawia się Justyna. „Pod prąd’” to jej drugie imię, pomysły generuje niczym coca-cola zyski, a talentem oddycha, ot tak, zamiast powietrzem …. Ale , bez dygresji i do brzegu - wzięła Justysia garść sympatii, dwie przyjaźni, szczyptę swojego charakteru, dwie lub trzy garści czasu poświęconego i pół woreczka talentu- wszystko to dobrze wymieszała, ogrzała w temperaturze pokojowej i zaklęła w zakładkę do książki.
    I ten kawałek Justysiowego świata zamieszkał w moim domu. Przyznajcie, że duża odpowiedzialność ! Nie mam odwagi używać go zgodnie z przeznaczeniem- ani myślę wynosić go w książkach z domu! Leży sobie zatem wyeksponowany na honorowym miejscu biblioteczki. Leży i zachwyca. I z każdym razem kiedy na niego spojrzę widzę wszystkie jego składowe i czuję się tak okrutnie ważna! Ktoś zrobił to wszystko tylko dla mnie!
    A jeśli chodzi o kartkę, to wierzcie mi na słowo- to ja na niej jestem;-)
    Książka jest dla mnie wyjątkowa z bardzo ciekawego względu – w głównej bohaterce widziałam i siebie i Justyśkę- mieszanka iście wybuchowa! Poza tym książka z autografem autorki to jednak biały kruk.
    ***
    I tak to właśnie z pewnym prezentem idealnym było….

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak tu jej nie kochać? Wzruszyłam się...:))

      Usuń
  33. Prezent idealny :) Najpiękniejsze są właśnie takie prezenty.. od serca i własnoręcznie wykonane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Wspaniały prezent przygotowałaś. Kotek jest mega słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Takim prezentem to i ja bym nie pogardziła :) Piękny i dopracowany w każdym szczególe :) No ja tylko wolałabym pieska ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne i od serca, cudowny prezent na cudowne urodziny. Z tego co przeczytałam trafiony i doceniony, ale wto bym nigdy nie wątpili. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  37. Cudne prezenty:) I jakie śliczne te hafciki.

    OdpowiedzUsuń
  38. Takie prezenty kocha się całym sercem i zachowuje na całe życie:) Piękne i wyjątkowe. Pozdrawiam cieplutko. ANia

    OdpowiedzUsuń
  39. Kociak odjazdowy!!!!Piękne prezenty!

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.