Gdzieś pod koniec kwietnia na blogu Renki zobaczyłam prezenty, jakie dostała od Anstahe. Znacie na pewno genialne obrazy wstążeczkowe Danusi - Renka stała się ich szczęśliwą posiadaczką. Ponieważ jestem wielbicielką talentu Anstahe, wyrazom zachwytu w komentarzu nie było końca. I te wyrazy zauważyła Danusia. I wyobraźcie sobie, jaka była moja radość, gdy zaproponowała mi, że zrobi dla mnie taki obrazek. Skwapliwie przyjęłam ofertę, ale jeszcze było we mnie tyle przyzwoitości, że zaproponowałam wymiankę.;)Anstahe poprosiła o kucharza (na szczęście wersję, której jeszcze nie robiłam, a która przypadła również mnie do gustu), a ja o obrazek z tulipanami (zdziwione?;)) Ponieważ obie miałyśmy różne zobowiązania, ustaliłyśmy termin na lipiec, ostatecznie zaczęłyśmy w sierpniu.
I tak na początku września wymieniłyśmy się paczkami.:)
Dziś zaprezentuję to, co ja wysłałam Danusi, ponieważ mam już zdjęcia. Jej dzieła zasługują na wspaniałe uwiecznienie, więc zostawię to sobie na sobotę przed południem - więcej czasu i lepsze światło.
Oto wspomniany kucharz:
Do tego zrobiłam znaną wam już zakładkę narożną z zającem, tę dwustronną. I dołożyłam magnesik, bo doczytałam, że Danusia je zbiera.:)
A tak prezentuje się całość. Nie ma puszeczki, do której włożyłam cukierki. Drobiazg.:)
Anstahe zadowolona, z czego się bardzo cieszę. Już planuje oprawić kucharza i zawiesić go w kuchni na ścianie.:)
Przy następnym poście proszę się nastawić na prawdziwe wrażenia artystyczne.
Witam kolejną blogowiczkę, która zechciała do mnie dołączyć - Kamillę.:)
Trzymcie się!;)
Piękny i praktyczny prezent przygotowałaś, taki kucharz zawsze się przyda i znajdzie swoje należne mu miejsce! Pozdrawiam milutko!
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent przygotowałaś. Kucharz przecudny:)
OdpowiedzUsuńDanusia to mistrzyni rękodzieła wszelkiego! Mam i ja szczęście posiadać Jej prace w ilości sporej! To jeden z moich ulubionych blogów, bo prócz ciekawych i pięknych prac czuję osobliwy klimat miejsca, w którym one powstają. A Twój kucharz wpisze się w ten klimat doskonale :)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie wakacje się skończyły i tak jak sobie obiecałam nie ominę ani jednego posta, będę sumiennie wywiązywała z przyjemności zaglądania do wszystkich. Postanowiłam po wakacjach dobę rozciągnąć by na wszystko starczyło czasu. Danusi cuda kwiatowe znam i nie zazdroszczę Tobie bo sama takie mam ale Danusi zazdroszczę bo Twoich cudów nie mam. Zapraszam jutro na czwartkową kawusię do mnie i zaczynamy pełną parą same blogowe przyjemności. Pozdrawiam serdecznie Zosia.
OdpowiedzUsuńBędę. Zawstydzasz mnie.:)
UsuńWięc o dwie dziewczyny więcej na tym świecie , kucharz odjazdowy pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSuper paczucha;) Czekam na prezentację Twojego upominku:)
OdpowiedzUsuńKucharz rewelacja :)
OdpowiedzUsuńWyśmienity kucharz... i fajnie że innego typu :) Zakładka nietypowa i wspaniała, miałam okazje zrobić podobną... Króliczek bajeczny. Teraz tylko czekać na kolejny post :)
OdpowiedzUsuńPiękne wymiankowe upominki :-)
OdpowiedzUsuńWymianki są fajne :))) Ja już się nie mogę doczekać Twojego kolejnego posta - obrazek pewnie piękny.
OdpowiedzUsuńKucharz jest rewelacyjny :-) A cala paczuszka napewno bardzo ucieszyla Obdarowana :-)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent przygotowałaś
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara...tulipany od Danusi są bajeczne!
OdpowiedzUsuńTwój prezent dla niej również zacny :D
śliczny prezent :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już te Twoje nieziemskie, boskie, wyjątkowe, zachwycające i cudne tulipany u Danusi!:) Jest niekwestionowaną mistrzynią wstążeczek:) Szczęściaro jedna!;)))
OdpowiedzUsuńKucharz jest uroczy, ta wersja jest niezwykle apetyczna:)
Na takie wymianki warto czekać - tulipanki jak żywe :)
OdpowiedzUsuńTwój kucharz boski i zakładka mega - mam taką samą :D
bUZIAKI wielkie kochana :*
Rany, ale przegapiłabym mojego kucharza. Jest boski, cudny, wisi już w kuchni. Och! żeby tylko zechciał sam gotować... Justynko dziękuję za wszystko, to była cudna wymianka. Co prawda, znowu kilogram więcej w biodrach, ale co tam, była okazja zgrzeszyć. Niedługo ja się też pochwalę.
OdpowiedzUsuńTo prawda Justynko jestem szczęśliwą posiadaczką haftów Danusi :)
OdpowiedzUsuńPrezent ten dotarł do mnie zupełnie niespodziewanie, bo Danusia to taki dobry duszek spełniający marzenia :)
Kucharz cudny i najważniejsze, że się jej podoba. Ja też myślę nad jakimś rewanżowym upominku dla Danusi, ale u mnie to wszystko się strasznie przeciąga w czasie...
Prześliczny kucharz. Będzie wspaniale zdobić kuchnię.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wymianka !!! Cieplutko pozdrawiam na początku roku szkolnego... :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty :)
OdpowiedzUsuńPodejrzałam Twoje tulipany u Danusi i O RANY SĄ PRZECUDNE!!!!
OdpowiedzUsuńTwój kucharz dla Danusi taki wesolutki, że praca w kuchni będzie szła z uśmiechem na ustach :) Pozdrawiam. :)
UsuńPiękne prezenty przygotowałaś dla Danusi :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik i świetny upominek :)
OdpowiedzUsuńKucharz fantastyczny...
OdpowiedzUsuńBardzo miła niespodzianka :) Kucharz "wymiata" :))
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent przygotowałaś:)
OdpowiedzUsuńŚwietną paczuszkę przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent!:)
OdpowiedzUsuńKucharz jest rewelacyjny, a cały prezent prześliczny :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten kucharz, a tulipany dla Ciebie obejrzałam już u Danusi. Są cudownie piękne. Obydwie macie talent ogromny. Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńPiękne prace!
OdpowiedzUsuńKucharz jest rewelacyjny!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKucharz jest rewelacyjny!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany kucharz, a i zakładka bardzo pomysłowa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKucharz wygląda jak rasowy włoch :D
OdpowiedzUsuńWspaniale prace prezentujesz .Milo tu i przytulnie.Dodałam siebie do Twoich gosci.Pozdrawiam i życzę radosnego tworzenia.
OdpowiedzUsuńMój kucharz :) w nowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuń