sobota, 28 listopada 2015

Super dziewczyny wyszywają muffiny czyli SAL babeczkowy - listopad.

Dziewczyny kochane, jestem bardzo podbudowana i wzruszona waszymi komentarzami na temat konkursowej kartki. Ania ma rację - ja już wygrałam, w waszych komentarzach. :) Magda - bóle były straszne, miałam haft i żadnej koncepcji. Ale u mnie często tak jest w kwestii kartek, męczę się, meczę i nagle ciach! Jak u pomysłowego Dobromira wszystkie klocki wskakują na właściwe miejsce.:)
Zatem jeszcze raz ogromnie dziękuję.
A dziś cofam się do jesieni, albowiem została mi do pokazania listopadowa muffinka. Czas już najwyższy, bo zaraz Sylwia zamieści post z poleceniem podlinkowania, a tu nie będzie co podlinkować!
Oto mój jedyny Halloweenowy haft:

Zdjęcia dość ponure, ale aura kompletnie nie sprzyja robieniu zdjęć.
Nawet mi się podoba, choć to nie moje kolory.:)
Niedługo ostatnia  babeczka i trzeba będzie się wziąć za kalendarz.
Spokojnego i owocnego w wasze prace weekendu!:)

P.S. Dopisuję po przeczytaniu dwóch komentarzy : dynie są autorstwa Janeczki,  nie moje, pisałam jakiś czas temu, że je kupiłam dla Tygrysa.:)

36 komentarzy:

  1. Halloween to zupełnie nie moje klimaty, ale hafcik bardzo ładny.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna babeczka, ale tez nie w moich klimatach i kolorach dlatego ją odpuściłam. jestem bardzo ciekawa twojego kalendarza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny hafcik, choć też halloween to nie moje klimaty ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Babeczka jak przystało iście straszna;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami też tak coś wymęczę ale widocznie tak musi być żeby efekt był zadowalający :D Hafcik mufinkowy fajny i te dyńki na szydełku super! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! I włóczkowe dyńki tez urocze :)
    Tylko ten pająk nie wzbudza mojej sympatii... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem groźnie wygląda ta muffinka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super :), od razu sobie podejrzę co nie co :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muffinka jedyna w swoim rodzaju :)) Babeczki dyniowe to ciekawy pomysł, muszę poeksperymentować w kuchni, hi, hi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo jestem ciekawa co tez wykombinowalas z tym kalendarzem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, ten pająk wygląda jak żywy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna muffinka :) Mi się wczoraj udało skończyć swoją, trochę kosztem innych spraw. Jeszcze muszę fotkę cyknąć i wstawić na grupę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja lubię Halloween i hafcik bardzo mi się podoba! Dynie z włóczki również :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa ta babeczka. Często takich muffinek się nie widzi i to jeszcze z pajączkiem obok :)
    Dynie od Janeczki tez świetne i ładnie się wpasowały w tematykę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny hafcik, mufinka apetyczna, ale pająków troszkę się boję.... :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Babeczka rewelacyjna! idealna na listopadowe klimaty !pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dyńka i pajączek.... strrrasznie smakowita muffinka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Babeczka świetna i ta przerażająca dynia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie wygląda taka babeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. babeczka cudowna Justynko a dynia na drutach wspaniała - zresztą u ciebie nie ma nić co by nie można było podziwiać - buziaki śle

    OdpowiedzUsuń
  21. Strrrrasznie fajna babeczka :) Zazdraszaczam Tygrysowi takich uroczych dyniek :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomysłowa babeczka, jak przystało na menu w Halloween, pięknie wygląda! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolejna w drodze:) Tym razem słodka, nie straszna:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajny hafcik, miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Babeczka jest świetna! I ten pająk;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.