Zanim przejdę do realizacji ostatniej zabawy w tym miesiącu, pokażę wam postępy w kocie, o którym pisałam w pierwszym poście tego roku.
Natomiast w zabawie kartkowej u Ani w lutym te same wytyczne, co w styczniu, ale inne mapki.
Ponieważ już jest po Walentynkach, obie moje kartki są wielkanocne. Tradycyjnie jedna z hafcikiem.:) I częściowo recyklingowa, bo kurczaczki i napis są ze starej kartki świątecznej.
I kolaż dla Ani:
Wygląda na to, że pospieszyłam się z zapowiedzią, iż nie będę brała udziału w zabawie. Nadal mam natchnienie!;)
Wracam do kota. Ściskam was karnawałowo i przesyłam zdjęcie własnoręcznie wykonanych pączków. Pierwszy raz!:) Smacznego!