piątek, 22 maja 2015

Dziewczynka z kwiatami oraz nagroda.

Ponieważ moją mamę mam na miejscu, a mama męża mieszka ponad 100 km od nas, co roku przygotowuję kartkę dla tej drugiej mamy i wysyłam tak, aby doszła na 26 maja. W tym roku też tak miało być, ale okazało się, że życzenia w naszym imieniu oraz prezent syn będzie mógł złożyć osobiście. Kartka nie powstała, ale powstał hafcik, który miał na nią trafić. I pewnie trafi w przyszłym roku - może nawet wcześniej, na imieniny czy urodziny. A na razie pokażę wam, co wyszyłam, a przy okazji może mi doradzicie: zostawić go takim, jakim go sobie autorka wymyśliła, czy jednak dodać od siebie backstitche?:)

Tak powstawał...


A tak wygląda na koniec. I jak myślicie?...
Ach, no i muszę (bo inaczej się uduszę!) się pochwalić, że dostałam nagrodę przyznawaną przez bibliotekę miejską dla najaktywniejszych czytelników. Odbyła się bardzo sympatyczna impreza z kawą, herbatą i ciasteczkami, na której to imprezie wręczono mi: podziękowanie, książkę (a jakże!) i zakładkę z materiału. Swoją drogą skąd te panie wiedziały, że lubię czerwony kolor?...;)






















Jeszcze nie zaczęłam czytać, więc nie mogę wam jej polecić, ale mam nadzieję, że będzie ciekawa.
Witam Ulę!:)
Kot w butach dziękuje za słowa uznania i wyjaśnia, że jego mina powstała na tle: "znowu mi robisz te okropne zdjęcia, kobieto, a wiesz, że tego nie lubię!"
Mam nadzieję, że weekend będziecie miały udany.:)

52 komentarze:

  1. Ładny hafcik :) Miłej lektury życzę, świetny pomysł z nagradzaniem czytelników w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Justynko nic nie będę doradzać w sprawie tego pięknego haftu - ponieważ ja kilkadziesiąt lat temu zaczęłam przygodę z xxx i to na dziwnej szarej grubej kanwie - powiem tak : uwielbiam te hafty ogólnie oraz wszystkie maleństwa tego typu a ty oraz autorka tego wzoru pokazałyście w tym jednym malutkim obrazku jak piękne jest pięknym - wspaniale cii wyszla dziewczynka - serdeczności ślę - Marii oraz gratuluję ci wspaniałej nagrody

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczynka sama w sobie jest urocza :) nie wiem czy umiałabym do niej dorobić jakieś konturki, ale jestem ciekawa czy Ty się podejmiesz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję Ci Promyczku super nagrody. Hafcik jest uroczy, ale moim zdaniem przydałyby się delikatne obramowania, haft nabrałby charakteru :)
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Haft jest delikatny i moim skromnym zdaniem nic nie powinnaś w nim ulepszać bo jest piękny taki jaki jest. Co do nagrody to gratuluję. Fajnie,że w bibliotekach nagradzają zagorzałych czytelników. życzę Ci jeszcze nie jednej takiej nagrody :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym się pokusiła o delikatne kontury, żeby haft był wyraźniejszy. Gratuluje nagrody :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję nagrody a hafcik bym tak zostawiła... jest śliczny

    OdpowiedzUsuń
  8. Hafcik sam w sobie jest delikatny, skromny i uroczy :) można pokusić się o kontury :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hafcik uroczy, bardzo delikatny i piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze napisawszy nie wiem czy dodawać kontury czy nie. Nawet nie wiem czy ona jest przodem i pochyla główkę czy chowa bukiecik na plecami.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo subtelny hafcik, trudno ocenić czy kontury dodadzą mu jeszcze więcej uroku :-)
    Szkoda, że u mnie w bibliotece nie wpadli na pomysł z nagrodami :-) Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczerze napisawszy nie wiem czy dodawać kontury czy nie. Nawet nie wiem czy ona jest przodem i pochyla główkę czy chowa bukiecik na plecami.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hafcik jest świetny, konturki dodałyby mu uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też robiłam tą dziewczynkę. Ten wzorek taki trochę dziwny bo od tyłu. Myślę,że zarówno z konturami jak i bez wygląda słodko. Gratuluję wyróżnienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się skojarzyło, że ona stoi przed drzwiami i chowa bukiet za plecami, by, gdy mama otworzy drzwi, wyciągnąć go nagle i zakrzyknąć: Surprise!;)

      Usuń
  15. Dodałabym obszycia,jest chyba zbyt delikatny teraz...
    Nie mam szans na taką nagrodę :( Wszystkie książki kupujemy.... w zasadzie moglibyśmy już otworzyć swoją bibliotekę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkich nie kupuję, bo nie mam potrzeby posiadać wszystkich - ale mam potrzebę ich przeczytania, stąd często bywam w miejskiej.:)

      Usuń
  16. Kiedy Ty masz czas Justynka na bycie najlepszą czytelniczką ? :) Rewelacja!
    A dziewuszkę bym ozdobiła chyba delikatnymi konturami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, wieczorami! Leżę już sobie w łóżeczku i póki mi się oczy nie zaczną kleić, czytam i czytam...;) Na studiach nauczyłam się baardzo szybko czytać.

      Usuń
    2. Kiedyś też tak miałam,bez książki nie zasnęłam:)

      Usuń
    3. Powiem szczerze, że ja kiedyś też tygodniowa kilka książek pochłaniałam. Teraz brakuje czasu a ja często wolny czas dzielę między: haft, książkę a ćwiczenia odchudzające ;p

      Usuń
  17. sliczny hafcik, ale ja także dodałabym kontury! no i gratuluję fajnej nagrody!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki uroczy hafcik! Delikatne kontury dodatkowo go ozdobią:)
    Gratuluję nagrody!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hafcik już jest uroczy i delikatny....kontury zapewne dodadzą mu wyrazistości, ale to jak TY wolisz...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję bibliotecznego wyróżnienia - jeszcze się nie spotkałam z taką akcją - a sympatyczna bardzo.
    Z konturami czy bez - ot, dylemat - chyba jednak bym nic nie dorabiała, przecież widać wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas parę lat temu zmienił się dyrektor biblioteki i mnóstwo fajnych rzeczy tam się dzieje.:) Natomiast w szkolnych bibliotekach nagrody to norma - sama już od 20 lat nagradzam aktywnych czytelników, a teraz mnie to spotkało...;)

      Usuń
  21. Ja chyba pokusiłabym się o konturki:)
    Pozdrawiam i gratuluję świetnej nagrody:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratuluję! U mnie w bibliotece chyba nie ma nagród dla najbardziej zaczytanych, a przynajmniej ja nigdy nic nie dostałam :)
    Haft bardzo mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja chyba też bym dodała kontury :) Jakoś tak mi się wydaje, że haft nabrałby wyrazistości...
    Miło tak być na takiej imprezie, no i dostać książkę i zakładkę :) Ktoś musiał im donieść, że lubisz czerwony :)
    Przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to był przypadek.;) Ale powiedziały, że teraz już będą pamiętać.:))

      Usuń
  24. Ja bym zostawiła taki jak jest:))ale widzę ,że wiele zwolenniczek konturów jest wśród Twoich obserwatorów:)))Ja jestem "stara szkoła"gdzie cieniowało się odcieniami nici a nie konturami:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję nagrody! Fajnie być docenionym :) A co do panienki z haftu, chybabym także dodała kontury.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja do hafciku dodałabym kontury, myślę że będzie jeszcze piękniejszy ! Gratuluję nagrody czytelniczej !

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratuluję takiego wyróżnienia:) Ja bym dodała kontury. Aż się proszą:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Hafcik słodki. Skąd wiedziały ? Zgadły :) Gratuluję nagrody. To buduje . Ktoś CZYTA!

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny hafcik, a najbardziej podoba się mi w nim to, ze jest mały, wyraźny i bez konturów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję nagrody Justynko i życzę miłej lektury :)
    Co do dziewczynki, to jest prześliczna. Choć wydaje mi się, że rozważałabym tu backstiche. Jednak nie wszędzie, a tylko gdzie nie gdzie, np. żeby podkreślić załamania sukienki.
    Może zanim się zedytujesz przyłóż nitkę i oceń sama czy ci się taka opcja podoba.

    OdpowiedzUsuń
  31. Hafcik jest cudny!!!!! Bardzo mi się podoba. Gratuluję nagrody!

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetna robota, też muszę taką wykonać :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Gratuluję nagrody, a dziewczynka wyszła bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jestem za konturami, bo dodają haftowi trójwymiarowości :)
    Gratuluję nagrody, miła niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Haft jest bardzo ładny, ale dodałabym konturki. Gratuluję wygranej książki :-) Fajny pomysł ze strony biblioteki na taki konkurs :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Promyczku, czy powiesiłaś już haft na tych przylepcach? Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzają się w praktyce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, ze wstydem przyznaję, że nie powiesiłam - a to wszystko przez mego męża, który zasiał we mnie ziarno wątpliwości, czy aby na pewno obrazek będzie się trzymał. Postanowiłam więc zawiesić go tradycyjnie, ale wtedy muszę go trochę inaczej oprawić (na razie brak haczyka). I tak leci dzień za dniem...:(

      Usuń
    2. Ech, szkoda :(
      Nim ja się zabiorę za wieszanie minie trochę jeszcze czasu, bo chcę mieć więcej oprawionych haftów.

      Usuń
    3. Uważajcie dziewczyny na te przylepce do wieszania ramek-powiesiłam obrazek (mały) po pół roku spadł:( Jak nie mam nic pod ręką haczyk robię z otwieracza który jest w puszce od piwa.

      Usuń
    4. O, widzisz! Ale nie pokażę tego komentarza mężowi, niech nie myśli, że zawsze ma rację.;)

      Usuń
  37. Gratuluję nagrody :) A dziewczynkę bym zostawiła, jest śliczna taka jaka jest :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Hafcik śliczny i tak bym go zostawiła :))
    Gratuluję nagrody! Oprócz koloru czerwonego są jeszcze rowery, czyżby to taka zachęta :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Śliczny hafcik ale z kreseczkami będzie jeszcze fajniejszy ;).

    Ooo, super zachęta na dalsze czytanie książek chociaż w Twoim przypadku, to chyba pochłanianie ;).

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.