Zawzięłam się - okrutnie. Zawzięcie się dotyczy mojego HAED-a, nad którym siedzę w każdej wolnej chwili. Efekt jest taki, że nie mam nic skończonego, czym mogłabym się przed wami pochwalić. Rada nierada więc pokażę wam, ile mam (chciałam dociągnąć do drugiej strony, ale ja wiem, ile to mi jeszcze czasu zajmie?).
Kiedyś będzie tak:
Najpierw było tak:
Obecnie jest tak:
A teraz muszę się na chwilę oderwać od kota, bo czekają na mnie pewne hafty wielkanocne. Ale to też do pokazania dopiero po świętach, bo przeznaczone na "zająca".;) Za to kartki będą na pewno! Już Ula i Ania zadbały o to.;)
A tymczasem Hanulek ogłosiła candy - szczegóły TUTAJ. Zapisałam się, bo po pierwsze Hania robi cudne rzeczy, po drugie na banerku są tulipany, a po trzecie 20 kwietnia to mój dzień. Czyż trzeba więcej?;)
Życzę wam dziś samych sympatycznych żartów. :)
Haft jest cudny, więc trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony :-)
OdpowiedzUsuńWidać, że mocno pracujesz nad kotem :) Wspaniały postęp :) Będzie cudny haft! :)
OdpowiedzUsuńPięknie przybyło! Zawzięcie przynosi efekty :) Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńzawsze podziwiam dziewczyny , ktore decyduja sie na head-y. ciebie rowniez podziwiam, trzeba miec duzo cierpliwosci i wytrwalosci. nie moge sie doczekac nastepnej odslony :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Koty to Twój konik. Czyż nie?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i pozdrawiam. Ola.
Przybyło i to całkiem sporo :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że się zawzięłaś! Haft jest cudny :)
OdpowiedzUsuńObrazek jest cudny! Więc czekam cierpliwie na dalej, bo czekać jest na co!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Madziu :-)
Powoli do przodu, a rezultat będzie zachwycający!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, ile już przybyło!
OdpowiedzUsuńJustynko cudnie przybywa, ja to podziwiam ja do HEAD-ów się nie nadaję "chyba" :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie! Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne postępy! Już wkrótce skończysz kolejną stronę :) Pozdrawiam i powodzenia w haftowaniu
OdpowiedzUsuńNiesamowity jest ten wzór :) Kibicuję okrutnie, żeby jak najszybciej zobaczyć finał :)
OdpowiedzUsuńWygląda już jak fragment zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJest pięknie :) Trzymam kciuki za dalsze postępy :)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci idzie ;) Życzę miłej niedzieli i udanego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńPiękna kicia i super postępy w xxx. Ja również wyszywam kotki Garmashovej ,,Glamour,, Trzymam kciuki na dalsze xxx.
OdpowiedzUsuńprzybywa, przybywa a to najważniejsze, bo ładnie przybywa:)))
OdpowiedzUsuńHaft jest piękny, więc warto przeć do przodu... Głaski dla Tygryska, bo dawno go nie pozdrawiałam :)
OdpowiedzUsuńJak dużo przybyło!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie obrazek rośnie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, szkoda, że ja tak nie potrafię się zawziąć. Przepiękny obraz się zapowiada.
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza. Fajnie tak, jak przybywa;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetnie Ci idzie :) powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńSporo przybyło..super Ci idzie Justyno :D
OdpowiedzUsuńłałki, ale fajniusi , czekam końca i oprawy :)
OdpowiedzUsuńSzybko Ci idzie :) Czekam na kolejne odsłony.
OdpowiedzUsuńŚlicznie prezentuje się i kot i te wisienki. Całość będzie piękna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTobie się pewnie dłuży ten haft, ale postęp jest widoczny. Zatem - oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńKiedyś haftowałam kolosa na którym był tygrys. To był jedyny tak duży haft jak do tej pory. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obraz się zapowiada! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
podziwiam bo wybrałaś ogromny projekt :)
OdpowiedzUsuńNie, no... wzór jest mega! Nie dziwię Ci się, że przepadłaś nad nim bez reszty. Będzie piękny, a to co już jest, jest pięknie równiutko wyszyte, krzyżyki (nomen omen) jak spod igły ;)
OdpowiedzUsuń