No, moje kochane, możecie być z siebie dumne - tak na mnie wpłynęłyście, że już w czwartek zasiadłam do haftu i w trzy wieczory zrobiłam kontury.;) Lubię je robić, umiejętności mi nie braknie, tu jednak trochę mnie odrzucało, kiedy widziałam, że w jednej linii kontury zmieniają nie tylko kolor, ale również grubość (od jednej nici do trzech). Oczywiście, okazało się, że nie jest to trudne, tylko trzeba uważniej wyszywać i trochę dłużej to trwa. Ale obraz skończony, tylko nad oprawą muszę się zastanowić. Kusi mnie okrągła ramka... Można gdzieś je dostać?
A teraz prezentacja:
A tak wyglądał bez konturów.
Dziękuję wam bardzo za pochwały moich nie hafciarskich karteczek: wykrojnik zamówiłam sobie w prezencie gwiazdkowym i nie żałuję, efekt jest.:)
Iskierko - ty to wiesz, jak mi poprawić samopoczucie.:)
Justynko, tak jak podejrzewałaś, chodziło o kalendarz Amun. Razem z rodzicami od lat ich wspieramy.
Ewinka nowa - nie wiem, czy do mnie dziś zajrzysz, jestem chętna na schemat kartki schodkowej.
Aniu (w związku z nitką) - jak skończę hafty na obowiązkowe w tym miesiącu zabawy, zabieram się za tulipanową wróżkę.:)
Lucyna, hafty na wierzbie, Sylwia - umknęło wam słowo: mama. Kartka została zrobiona dla MAMY mojego męża, nie dla męża.:) Jemu bym takich różowości nie robiła...;)
Kraina pasji - audiobook, nie... Jestem wzrokowcem. Ale kontury powstały.;)
Biorę się za zabawy. Zrobiłam kartkę do Uli i właśnie wyszywam konwalie do Ani. Nowe posty wkrótce.:)
Ściskam!
No! Cudowności :) Okrągła ramka będzie tu wyjątkowo pasować :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Aż się prosi. Dzięki, Madziu!:)
UsuńI w życiu nie dam sobie wmówić, że hafty bez konturów są ładniejsze! A uwierz mi, słyszałam już takie głosy! Dla mnie kontury nie są żadnym problemem. Uwielbiam je stawiać :D Twoja pańcia z kotem jest fantastyczna! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!:)Może i są wzory, które pięknie wyglądają bez konturów, ale tu byłaby rozmyta plama, więc całkowicie się z tobą zgadzam w ich kwestii.:)
UsuńPiękna dama:))bez konturów ten obrazek jest kolorową plamą:)))
OdpowiedzUsuńJa jednak nie lubię konturów:)))wolę zdecydowanie kiedy obraz wyłania się z wyszywania kolorami:))ale taka moda nastała,że większość nowych wzorów jest konturowana:))Nie wiem czy widziałaś na rosyjskich stronach jak hafciarki najpierw robią kontury a potem zapełniają je kolorami:)))Niemniej piękny obrazek zrobiłaś:)))U mnie okrągłe ramki zamawia się ekstra:))ale czasem na targach staroci można dostać:)))
Dzięki! Zgadzam się co do plamy.:)
UsuńTu kontury nachodziły na krzyżyki, więc chyba by się nie dało najpierw ich, a potem haftu... Ach te Rosjanki, czego one nie wymyślą.;)
I zrobiło mi się błogo :D Taki mruczek, fotel... pełen relaks
OdpowiedzUsuńMam to samo. To się pewnie nie dziwisz, że jak go tylko zobaczyłam, to ciach do Etsy po wzór.:)
UsuńDla miłośniczki kotów ( bo takowego mam) pięknie, mrucząco, aż się chce odpoczywać
OdpowiedzUsuń( a tu trzeba do pracy)...
Zawsze podziwiam haft krzyżykowy, bo sama już nie bardzo mogę, więc tym bardziej wielkie ukłony :)
Koty wiedzą, jak wypoczywać.:)Dziękuję za ukłony.:)
UsuńOj widać, że kochasz koty:), obrazek śliczny i te kontury bardzo podkreślają jego urok.Bardzo trudno dostać okrągłą ramkę, ja zdecydowałam się kiedyś na okrągłe paspartu i kwadratową rameczke,efekt był bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To prawda, zawsze je kochałam, nawet jak nie mogłam z nimi mieszkać.:) Poddałaś świetny pomysł z tą ramką i passepartout. Dzięki!:)
UsuńZrelaksowana madam jak i jej kociak:) Świetny haft! Gratuluję ukończenia i życzę szybkiego znalezienia idealnej ramki. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTo ja! Szkoda, że Tygrys nie lubi leżeć na szyi.;) Dziękuję! Ściskam.
UsuńPrzepiękny hafcik, a te kontury dały niesamowity efekt trójwymiarowości:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Fakt, warto było je zrobić. Dzięki i pozdrawiam cię również bardzo ciepło.:)
UsuńŚliczny hafcik, bardzo lubię koty, to ten wzorek też ;) Dobry pomysł z ta okrągłą ramką.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ten haft po prostu się prosi o okrągłą ramkę.:)
UsuńRewelacyjny hafcik, dla kociary idealny. Oczywiście, że oprawa na okrągło, może w ramkotamborek ? Podziwiam za takie kontury :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:) A wiesz, że ramko-tamborek też mi przyszedł do głowy?:)
UsuńCudny ten haft, i faktycznie okrągła ramka by pasowała. Niestety nie spotkałam takiej , jedynie ramkotamborek.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrawiam
Dziękuję, Aniu! Też sobie o nim pomyślałam.:)
UsuńRewelacyjny haft :-) Idealnie wpasował się dzisiejszą pogodę za moim oknem :-) Właśnie tak opatulona siedzę, tylko zamiast ogrzewającego mnie kota, koc mnie dogrzewa ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że go skończyłaś :-) Kontury są czasem wymagające i umordują strasznie, ale efekt jest świetny :-)
Pozdrawiam :-)
Dziękuję, Kasiu! U nas dziś wieje, więc też chętnie zapadnę w fotel. Tylko Tygrys nie przejawia chęci wygrzewania się na ludzkiej szyi...Woli inne części ciała.;)
UsuńCzasem syn przyjeżdża ze swoją kicią, ale ona też preferuje swoje ulubione miejsca i nie jest nim ani szyja ani kolana... najchętniej wchodzi za łóżko :-) chyba że ma ochotę i na haftach się rozłoży ;-)
UsuńŚliczny haft, bardzo mi się podoba.Kot kolorystycznie taki jak mój..no,prawie;)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMój jest biało-czarny... Więc trochę podobny.;)Dziękuję i pozdrawiam również.:)
Usuńfantastyczny obrazek:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!:)
UsuńCudny haft, Justynko, po prostu cudny. I jaka niesamowita róznica między wersją z konturami i bez.
OdpowiedzUsuńOkrągła ramka byłaby tu faktycznie idealna. Tak na szybko znalazłam:
https://art-forma.pl/ramy/ramy-owalne
http://www.ramart.com.pl/?k=katalog&w=&d=2&d1=59
https://www.wszystkieramy.pl/Typ-ramy/Owalne-i-okragle-ramy/
Pewnie na Allegro też by się znalazły.
Buziaczki.
Dziękuję, Małgosiu! Przeszukam tę bazę danych. Buziaki!:)
UsuńPiękny haft☺️No to nieźle pojechałam z mężem 😜
OdpowiedzUsuńHe, he, Nic się nie stało.;) Dzięki!:)
UsuńPiękny obrazek a kotek uroczy, aż chce się do niego przytulić :)A może kwadratowa ramka i okrągło wycięte passe-partout ?
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, też zaczęłam to rozważać.:)Dziękuję!
UsuńNo przepiękna jest!!! Ten kocur jest najpiękniejszych ogrzewaczem, jakiego widziałam :)). A kontury - wow!!! Mistrzostwo! Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńDzięki, Justyś! Ty to umiesz tak entuzjastycznie chwalić, że człowiek aż się rozpływa. Uściski!:)
UsuńJestem pod wrażeniem. Cudo! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo.:)
UsuńŁał!rewelacja!!! ten kot jest fantastyczny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA dziękuję! Ma super uśmiech.:)
UsuńNiesamowity haft, podziwiam za kontury :)
OdpowiedzUsuńDzięki! W sumie okazało się, że nie taki diabeł straszny...;)
UsuńRewelacja. Przyznam się ze nie widziałam wcześniej tego haftu. Chyba przegapiłam coś. Z konturami jest przepiękny. I zapewne to cała ty - Pani z kotem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki!:) A, bo w sumie były tylko dwie prezentacje (z dzisiejszą).
UsuńPopielaty pieszczoch, to chyba nasza Kazia.
OdpowiedzUsuńZnakomity wybór wzoru,o hafciarskich umiejętnościach nie wspomnę, bo to oczywista oczywistość.
Jolu, to musisz też wyszyć ten obrazek, skoro to portret Kazi.:) Dziękuję serdecznie!
UsuńTaka "fastryga" a jaka zmiana. Z mdłej plamy wyłonił się piękny haftowany obrazek. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrawda? I jak tu nie cenić konturów?:)
UsuńKontury jednak robią dobrą robotę, śliczny hafcik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do konturów. Również pozdrawiam!:)
UsuńPiękne :) I ten kot to dopełnienie całości.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBez kota nie brałabym się za wyszywanie.;) Dzięki!:)
UsuńCóż za przepiękny wzór :) Świetny hafcik wyszyłaś, a okrąglej ramy poszukałabym na allegro ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki, Agatko!:)
UsuńJa kocham kontury. Czasami są praco i czasochłonne ale naprawdę warto. One robią cała robotę w hafcie. Przepiękny wzór wybrałaś. Rzeczywiście rama okrągła byłby najlepsza. Nie wiem gdzie taką kupić, może spróbuj poszukać w internecie. Ja chyba okrągłej jeszcze nigdzie nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też tak uważam. A co do ramy: dawno, dawno temu można było takie dostać w sklepach fotograficznych - mam parę haftów tak oprawionych. Jak się to wszystko skończy, poszukam.:)
UsuńDobrze, że się zmobilizowałaś, bo hafcik jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To prawda, od razu mnie zauroczył, gdy go zobaczyłam:)
UsuńNo wypisz wymaluj - ja z moim kotem. Nawet gdzieś mamy takie zdjęcie :D Świetny haft.
OdpowiedzUsuńChciałabym je zobaczyć.:) Dzięki!
UsuńOstatecznym wyglądem tego haftu jestem zauroczona! Może kiedyś i ja się skuszę, bo moja Córka to kociara :-))
OdpowiedzUsuńOkrągła ramka. Koniecznie ;-)
Na Etsy są dwie wersje kolorystyczne. Będę szukać takiej ramki, na pewno.:)
UsuńRewelacja! I faktycznie tutaj by pasowała owalna ramka. Na bank znajdziesz pełno owalnych ramek na allegro :).
OdpowiedzUsuńRewelacyjny haft, kreseczki to magia, szkoda, że nie ma wzoru z piesiem :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!!!
OdpowiedzUsuńBossski! Bossski...dla kociary wspaniały byłby prezent :) Sama też jestem kociarą :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny haft! Wyglada bosko! Gdziw powiesisz?
OdpowiedzUsuń