Zapowiadałam, że będą kolejne koszyczki i proszę bardzo!:)
Ten koszyczek zrobiony został dla męża - ponieważ zamierza w nim przechowywać różne klucze, zamiast guziczka dodałam kluczyk:
Moja przyjaciółka to specjalistka od drutów, zatem nie widziałam innej możliwości, jak tylko dać to denko:
I na koniec koszyk w innym kształcie - kwadratowy. Przyznam, że prułam go chyba ze trzy razy, zanim uzyskałam w miarę satysfakcjonujący mnie kształt.
Koszyczek stoi na półce w łazience.
Na razie nie mam innych kolorów sznurka, zatem chwilowo zaprzestaję produkcji.;) Chociaż kuszą mnie różne torebki i siatki, które widuję tu i ówdzie. No, ale to się wiąże z dodatkowymi zakupami.
Za pochwały kartek pomarańczowej i niebieskiej ślicznie dziękuję.:)
Bardzo mi się podobają.muszę kiedyś poszukać jak to się zabrać od początku
OdpowiedzUsuńHoho! Obrodzilo! Piekne koszyczki ;) obdarowani na pewno sie uciesza ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki, denko "robotkowe" zaskakujące i urocze, ale kwadratowy koszyczek to mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie ☀
Są śliczne! Fajnie w takim cudeńku przechowywać drobiazgi.
OdpowiedzUsuńCudne koszyczki, a najbardziej podoba mi się ten dla Twojego Mężulka.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńSuper koszyczki, Justynko. Podoba mi się ten kwadratowy.
OdpowiedzUsuńTe koszyczki wyglądają naprawdę uroczo, wszystkie, ale no ten zielono-biały... no cudo nad cudami, śliczności Justynko. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Ten kwadratowy przebija wszystkie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle śliczności! Każdy jest wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńKoszyki - rewelacja, a mój dalej w planach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najcieplej.
Piękne i praktyczne. Zakurzone łatwo wyprać, w przeciwieństwie do tych wiklinowych.
OdpowiedzUsuńFajne koszyczki wykonałaś. Czy takie sznurkowe koszyki trzeba krochmalić? Pytam, gdyż sama nie wykonuje niczego ze sznurka...
OdpowiedzUsuńNie trzeba. Koszyczek robi się sztywny sam z siebie.:)
UsuńPodziwiam Was za te wspaniałe koszyczki, ja takich nie potrafię
OdpowiedzUsuńzrobić:)Twoje Justynko prezentują się naprawdę imponująco a ja
zachwycam się ich kolorami :)
Uściski zasyłam.
K.
Super te koszyczki. Mam pytanie, czy te denka to gdzieś można kupić?
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje koszyki, ja też się do nich przymierzam. Denka kupiłam , sznurek też, szydełko mam tylko niech mi ktoś podaruje trochę czasu :-)
OdpowiedzUsuńAle czuję się zmotywowana Twoimi cudnymi koszykami :-)
Pozdrawiam
Brawo Justynko, koszyki są extra co jeden to piękniejszy! A mówiłam, że sznurek wciąga niesłychanie;)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne koszyki i pozdrawiam serdecznie :)
Super koszyczki Justynko! Ten zielony ma bardzo ładny odcień i denko :)). Fajnie, że szydełko Ciebie wciągnęło :). Buziaki!
OdpowiedzUsuńjakie fajne koszyczki! każdy piękny i każdy wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńWidzę, że szydełkowanie ze sznurka bardzo Cię wciągnęło :) Powodzenia w kolejnych projektach!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne koszyczki , są takie eleganckie :) Sama mam ochotę takie zrobić !
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio myślałam o tym, że muszę sobie zrobić takie koszyczki do mojej nowej garderoby :D Twoje są cudne!
OdpowiedzUsuńSliczne!
OdpowiedzUsuńKoszyczki cudowne. Pięknie by wyglądały u mnie na parapecie.
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody koszyczki!!!
OdpowiedzUsuńJustynko cudne koszyczki! Nie umiem wybrać tego naj :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :-)
Super koszyczki.
OdpowiedzUsuńKoszyki fantastyczne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie