piątek, 11 marca 2022

Zieleń oczu czyli kot - odsłona druga.

 Kiedy pojawiły się oczy...

uznałam, iż postęp w wyszywaniu jest na tyle widoczny, że mogę wam pokazać drugą odsłonę kota.

Wyszywa mi się coraz lepiej - wiadomo, gdy widzi się postępy, chęci też przybywa.:)

Dziękuję za miłe słowa w temacie szopki: też mi się podoba ten osiołek:) Muszę też dokonać sprostowania: otóż w trakcie planowania kolejnych elementów gdzieś zapodziała mi się krowa... No trudno, muszę przesunąć Dzieciątko. Jednak urodzi się w czerwcu. ;)

Czyli w kwietniu Betlejem, w maju krowa, a dalej wg planu. Aniu, masz rację, z Betlejem będzie najwięcej pracy, mam nadzieję, że się wyrobię.

Na dziś tyle, ściskam was jak zwykle mocno.:)

21 komentarzy:

  1. Kot wychodzi piękny, oczy zachwycają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kot już zapowiada się cudnie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zielone oczy, a mój osobisty kocurek ma żółto-złote oczyska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiciuś zapowiada się wspaniale. Miłego haftowania, Justynko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne ten Twój kociak i masz racje jak już patrzy na nas to efekt widać. Powodzenia, wierzę w Ciebie , pewnie już niedługo zobaczymy i brzuszek
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Haft kota już w tej chwili robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te spojrzenie jest magiczne. Pięknie ci wychodzi ten kociak. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kocisko się wyłania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przez te oczy zielone..... oszalałam ;) Cudnie wychodzi to haftowanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oczy są odzwierciedleniem duszy... piękne i pełne głębi wyszły. Kot będzie bajeczny!
    Buziaki Justynko!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Justynko idziesz jak burza a ja się bardzo z tego ciesze:)
    Nie mogę się doczekać efektu końcowego tego pięknego haftu, bardzo lubię kitku!
    Oczyska piękne, normalnie do zakochania:)))
    Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak dawno mnie nie było u Ciebie na blogu. Pozwoliłam sobie rozgościć się i poprzeglądać ostatnie piękne prace, które pokazałaś. Wszystko co tworzysz zasługuje na podziw. Te mniejsze hafciki, kartki, w których je umieszczasz. I ten kotek , który już swoimi zielonymi oczami zachwyca. Pozdrawiam i serdeczności posyłam

    OdpowiedzUsuń
  13. Już się wspaniale prezentuje więc czekam na całego kota :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne oczęta :)
    I tak, zgadzam się z tym, że gdy widać postępy - wena wraca :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Woow piękne oczęta ma Twój kociak! Czekam na resztę haftu i ślę pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna jest ta zieleń! Nie mogę doczekać się kotełka w całości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie magiczne spojrzenie! Zaginął mi poprzedni wpis o nim i ten też dopiero teraz czytam.
    Powodzenia w dalszej pracy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny haft się wyłania...mnie podoba się podwójnie bo wiadomo,
    że ja kociara pełną gębą :)
    Czekam Kochana na kolejne odsłony.
    Uściski.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ach to spojrzenie!
    Pięknie wychodzi kotek, będzie super praca. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  20. Idziesz jak burza z tym kociakiem!
    Oczy zabójcze...

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Dziękuję za każdy miły komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.