A oto szósta babeczka:
I znów widać, jak kontury zmieniają haft:
A ponieważ jesteśmy na półmetku, pokażę wam całą do tej pory wyszytą szósteczkę. Proszę nie dziwić się lutowej: będzie wyszyta jeszcze raz, a tę wykorzystam w stosownym czasie.:)
Xymciu, ja też czekam na kaszubskie truskawki: co roku jeździmy z mężem na Truskawkobranie na Złotą Górę i przywozimy stamtąd cały bagażnik kobiałek.:)
Violka - tak, na zdjęciach TUSAL-owych jest nasz balkon.:)
Do zobaczyska!:)
Promyczku piękna ta babeczka, ja też wpadłam na ten sam pomysł z malutkimi koralikami ale ja jeszcze nie zaczełam haftować :)
OdpowiedzUsuńMasz rację - najbardziej apetyczna z całej dotychczasowej szóstki:) Pyszności!
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie są wszystkie:-)
OdpowiedzUsuńTruskawkowa najpiękniejsza.
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, a najsmaczniejsza truskawkowa :)
OdpowiedzUsuńSłodkie te babeczki:)teraz żałuję ,że nie podjęłam tematu:)))piękny zestaw:)))
OdpowiedzUsuńOch, jaka piękna i apetyczna!!! Uwielbiam truskawki:)
OdpowiedzUsuńwszystkie fajne ale ta jest mega :)
OdpowiedzUsuńta truskawkowa najsmaczniejsza!!!! prześliczna ;)
OdpowiedzUsuńTa jest śliczna, taka najbardziej "muffinkowa":)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! A truskawkową już bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuńSmakowita :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie te kontury dużo dają. Nawet nie sądziłam, że ta różnica jest taka spektakularna.
OdpowiedzUsuńUżyłaś wyjątkowo apetycznych mulin :)
Piękne wszystkie, ale ta z truskawkami rewelacyjna i apetyczna !
OdpowiedzUsuńPiękna. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńTruskaweczki apetyczniejsze od tych co dziś na stole u mnie gościły. Wszystkie babeczki bardzo ładne - jakkolwiek to zabrzmiało :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda cała szóstka babeczek. W grupie im chyba jeszcze lepiej, niż pojedynczo :)
OdpowiedzUsuńNo, no, balkon masz rewelacyjny!
I tak minęło pół babeczkowego roku... :)
OdpowiedzUsuńZlecialo nie wiadomo kiedy. Piękna kolekcja. Moje będą zdobiły przyszłą kuchnię.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna. Też uwielbiam truskawki ;)
OdpowiedzUsuńSuper babeczkowa kolekcja :)
OdpowiedzUsuńWszystkie babeczki wyglądają bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne babeczki :) Teraz jest mi żal, że nie wzięłam udziału w salu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMniam...jaka smakowita babeczka :)
OdpowiedzUsuńPyszna babeczka :)
OdpowiedzUsuńCzerwcowa chyba najpiękniejsza...
OdpowiedzUsuńSmakowity hafcik! ciekawa jestem jak wykorzystasz całą serię:)
OdpowiedzUsuńSmakowita. Moja się robi - w mojej głowie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że mam upieczone ciasto truskawkowe bo inaczej to bym oblizała ekran;)
OdpowiedzUsuńBabeczki wszystkie sa sliczne ale najlepsza z calej szostki jest ta truskawkowa
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, ale czerwcowa najbardziej smakowita.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
baaaaardzo apetycznie wyglądają...
OdpowiedzUsuńŚlicznie razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuńAle truskawkowo i nowość frenchknoty! Bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńTruskawki i wszystko, co truskawkowe, spałaszowałabym natychmiast! Fajne te babeczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik ale faktycznie truskawkowa najładniejsza, no i Twoje kolorki :)
OdpowiedzUsuńA mnie tam ta lutowa się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńTruskawki i wszystko, co truskawkowe, spałaszowałabym natychmiast! Fajne te babeczki :)
OdpowiedzUsuńw tych truskawkach zakochałąm się od rana - jeny skąd wziąść takie wrorki śliczne tych cudnych maleństw - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńto już tyle babeczek! Wow! piękna ta truskawkowa:) a kropeczki (frencze) jakie ładne ;) cudownie :)
OdpowiedzUsuńślinka cieknie na sam widok :D Dobrze, że teraz jest sezon na truskawki i można je sobie chrupać w dowolnej postaci :)
OdpowiedzUsuńhej kochana! kota znalazłam tutaj:
OdpowiedzUsuńhttps://pl.pinterest.com/search/pins/?q=pattern%20cat%20crossstitch
a na blogu dodałam wzór do Wiktora ;)
Pozdrawiam! ;)
Kocham truskawki. Te bez konturów przypominały pomidory. Fajna babeczkowa kolekcja.
OdpowiedzUsuńSoczyste truskaweczki, mniam :) Już nie mogę się doczekać lipcowej muffinki, najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBabeczki z truskawkami, jak można tego nie lubić :))
OdpowiedzUsuńPyszności!
Aż ślinka cieknie i rzeczywiście, ta babeczka z truskawkami najładniejsza :)
OdpowiedzUsuńJustynka same śliczności :) Pięknie wygladają :)
OdpowiedzUsuńW końcu się doczekałaś na swoją truskawkową muffinkę :).
OdpowiedzUsuńWygląda super, a moja jeszcze nie gotowa ...
Ślicznie się razem babeczki prezentują :) jestem bardzo ciekawa jak wykorzystasz gotowe hafy. Czy razem je obrawisz czy może wykorzystasz do zrobienia kartek - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie smakowite muffiny :) Wyglądają super wszystkie jak i każda z osobna :) Pozdrawiam i zapraszam na swojego bloga www.zwariowanekrzyzyki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPięknie się razem prezentują :-)
OdpowiedzUsuńśliczna ;)
OdpowiedzUsuńSuper są te babeczki:)
OdpowiedzUsuńSmakowite :)
OdpowiedzUsuń