No,ale nie ogłosiłam.;)
A tymczasem wyjechaliśmy z Geiranger i podążaliśmy Drogą Orłów w kierunku Drabiny Trolli. Co to takiego, zapytacie? Cierpliwości.:)
I jeszcze raz przepłynęliśmy promem kolejny fiord. Widoki już pewnie wydadzą wam się nudne... :)
I coraz częściej zaczęły pojawiać się ONE...
Aż znaleźliśmy się w punkcie widokowym - na Drabinę lub inaczej Drogę Trolli.
To jest wspomniana droga, widziana z góry. Za chwilę będziemy nią zjeżdzać.
Po drodze mijamy... wodospad, oczywiście.;)
Aż zatrzymujemy się przy końcu drogi (lub jej początku, jak kto woli), gdzie umieszczono jedyny taki znak ostrzegawczy na świecie:
Następny przystanek to ściana wspinaczkowa, zwana Ścianą Trolli, oczywiście.;)
A ja w tzw. międzyczasie zaprzyjaźniłam się z jednym z nich.:)
Następny punkt programu to Lillehammer, gdzie wreszcie udało nam się zobaczyć łosia. Niestety, najwyraźniej biedak nie wyhamował w porę.:)
Znicz olimpijski. |
Skocznia narciarska. |
Troll żegna się z wami i zaprasza do Norwegii. W końcu znak ostrzegawczy z takim wesołym trollikiem nie może zniechęcać.;)
Dziś nie zamieszczam żadnej robótki, bo jak widać, przechodzi niezauważona wobec innych zdjęć...;)
Ściskam czule!
P.S. Dziś jest 14 sierpnia i wg listy czas na sierpniową odsłonę słoiczka. Załączam zatem jego zdjęcie, a żeby było w temacie... ;)
A tych schodków pewnie było sporo... ;)
OdpowiedzUsuńZa to widoki zapierają dech w piersiach! Cudnie! I nawet straszne trolle wyglądają sympatycznie:)
OdpowiedzUsuńCudnie, po prostu cudnie, potwierdzasz to, co już wiem. Pozdrawiam :)
Ps. W następnym wcieleniu chcę być norweskim trolem ;)
Chcesz mieć ogon?... ;)
UsuńWsio ryba, może i być ogon, kudłate myśli już mam, to czemu nie ;)
UsuńWidoki zapierają dech w piersiach:))
OdpowiedzUsuńCudne widoki :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, a trole strasznie.......sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńPieknie! Napatrzec sie noe moge na te gory! Tam to sie oddycha!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, z przyjemnością obejrzałam ☺
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :-) Z przyjemnością podziwiałam widoki :-)
OdpowiedzUsuńNie taki troll straszny jak go malują :)) Sympatyczne stworki!
OdpowiedzUsuńWidoki cudowne, Niektóre zdjęcia wręcz artystyczne. Trolle niekoniecznie :)))
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzałam i przeczytałam :)
Wspaniała wyprawa i świetna relacja. A trolle . . . sama nie wiem czy straszne, czy śmieszne :) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńWspaniała wyprawa i świetna relacja. A trolle . . . sama nie wiem czy straszne, czy śmieszne :) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki! Ależ Ci zazdroszczę tej wyprawy :)
OdpowiedzUsuńNorweskie widoki nadal mnie zachwycają, trolle trochę mniej..., ale co Norwegom pozostało, skoro coś takiego im się wyległo, musieli pokochać :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia i opisy. Nie miałam pojęcia o tych trollach, dziękuję za podzielenie się wiedzą :D
OdpowiedzUsuńChcę tam bardzo:))))
OdpowiedzUsuńWidoki zapierające dech w piersiach. Piękna wycieczka.
OdpowiedzUsuńZnowu oglądnęłam zdjęcia i przeczytałam historię z zapartym tchem - dzięki :)
OdpowiedzUsuńTrolle wyglądają bardzo przyjaźnie ;)
OdpowiedzUsuńOj a czemu konkursu kucze nie było ja się pytam hihi ;)
OdpowiedzUsuńTrolle jak już wiesz uwielbiam tak samo w sumie co elfy
mnie to zawsze fantastyka pociągała każdy gnom czy elf
czy inne takie interesują mnie też krasnoludki ale niestety
w Polsce nie mieszkają chodź kilka może tak np: jak zniknie
paczka czipsów itp... hehe ;) Cudne widoki , cały wyjazd boski
no po prostu raj no i lepsze niż Hawaje :p Buziaki :*
Czy można znudzić się takimi widokami? Ja bym chyba nie umiała :)
OdpowiedzUsuńTrolle wyglądają przezabawnie i sympatycznie ;)
jak dla mnie bomba! :) Wiem już że tam jadę! xD
OdpowiedzUsuńNie, no świetne są te trole! Nie miałam pojęcia, że maja taka wielkość :-) Ekstra! Pozdrawiam jeszcze wakacyjnie!
OdpowiedzUsuńO kochana takich widoczków nigdy dość :).
OdpowiedzUsuńZa żadne skarby nie stanęłabym na tym punkcie widokowym "w powietrzu" ...
Trolle fajniutkie :).
Dzięki za wycieczkę po Norwegii :).
Powędrowałam z Tobą przez wszystkie posty o Norwegii i bardzo dziękuję za wspaniałą podróż. Widoki niesamowite i chyba niezapomniane :) Trole bardzo przypadły mi do gustu :) Cieplutko pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo na zakończenie Twojej fotorelacji muszę powiedzieć, że widoki są bajeczne! Absolutnie!
OdpowiedzUsuńA trolle wpisują się tak rewelacyjnie w cały krajobraz, że bez nich ani rusz! :)
ślicznie podane Justynko - dzięki :)
OdpowiedzUsuńPiękne krajobrazy, aż się rozmarzyłam. Sama zabrałabym takiego jednego trolla do domu :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, a trolle do xxx :)
OdpowiedzUsuńŁoś mnie rozbroił... <3 :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę widoczków, klimatu i nawet tych trolii w końcu mają coś w sobie :)
OdpowiedzUsuń