Bardzo jestem ciekawa, czy Ania rozmyślnie zamieszcza takie połączenia symboli i kwiatów, żeby było trudno je znaleźć, czy też jest to przypadek.;) Pisałam wam poprzednio, że baranka z przebiśniegami nie znalazłam, za to zająca - jak najbardziej. Tymczasem w tym miesiącu zając ma być z krokusami - i jak myślicie? Nic z tego - kiedy po długich poszukiwaniach natrafiłam na wzorek zająca z krokusami, był albo za duży na moje potrzeby, albo po bliższym przyjrzeniu się krokus okazywał się ... fiołkiem. Za to znalazłam zatrzęsienie wzorów zająca z tulipanami, margerytkami, żonkilami i innymi kwiatkami.;) No, ale skoro poradziłam sobie w zeszłym miesiącu, to i w tym dałam radę. Wspomniane fiołki wymieniłam na krokusa z innego wzoru i tak powstała taka karteczka:
Albowiem wytyczne w lutym są następujące: kwiat - krokus, kolor - fiolet, symbol - zając/królik (TU).
Ale jak to zwykle bywa już po wyszyciu wzoru natknęłam się w czeluściach moich szuflad na papier z krokusami (patrz: wyżej) oraz na zająca 3D, który siedzi wśród kwiatów - i moje sokole oko wypatrzyło wśród nich krokusy. Po czym przy składaniu kartek znalazłam również grafikę z kalendarza z krokusami... i tak powstała druga kartka:
To jeszcze kolaż:
Aha, śpieszę jeszcze zawiadomić, że moje słowa z początku posta nie są żadnym zarzutem pod adresem Ani, tylko żartobliwym przekomarzaniem się (dodaję to tak na wszelki wypadek). Tym bardziej, że do marcowego wyzwania znalazłam już zatrzęsienie wzorów i teraz mam dylemat w drugą stronę. ;)
Kochane, dziękuję serdecznie za wszystkie słowa uznania i bardzo się cieszę, że oprawa również i wam się spodobała. Sylwia - właśnie dlatego zrobiłam takie zdjęcie, by było porządnie widać wielkość obrazu.:) Termin "oprawca" nie został przez mnie stworzony, ale spodobał mi się i go przysposobiłam.;) Menia - to chyba nie masz wyjścia, musisz wyszyć obraz Gucia. Urszula - a ty obraz Meli.:) Nasz Tygrys wygląda trochę inaczej, ale też jest czarno-biały.
Obraz już wisi - nie mogę się na niego napatrzeć.:)
Śliczne kartki powstały, to tą zabawę w tym miesiącu masz już za sobą.😊
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki, super sobie poradziłaś.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft!
OdpowiedzUsuńPrzecudne obie, ale moje serducho skłania się bardziej ku haftowanej:)
OdpowiedzUsuńŚliczne obie kartki :)
OdpowiedzUsuńobie kartki piękne! a ta po prawej ma cudowne krokusy! świetne użycie kartki z kalendarza. Ja na szczęście trafiłam na zestaw papierów, gdzie były i krokusy i zające :)
OdpowiedzUsuńNieźle się nagimnastykowałaś ze skomponowaniem wzoru, ale efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńśliczna karteczka...
OdpowiedzUsuńNo jestem zachwycona Twoim hafcikiem i sposobem jakim go wykonałśs. Połączenie dwóch wzorków dało super efekt. Obie kartki są rewelacyjne i cieszę się że udało Ci się umieścić na nich trzy wytyczne.
OdpowiedzUsuńElementy do poszczególnych miesięcy są przypadkowe, choć przyznam że starałam się aby stanowiły spójną całość i byłe dostosowane do miesięcy. A więc jak widać kolor z kwiatem lub symbolem się pokrywa i na I kwartał przewidziałam elementy wielkanocne :-) Przyznam się że i ja mam problem ze znalezieniem odpowiednich wzorków, i czasem się pukam w czoło co ja wymyśliłam :-) Ale przynajmniej robi się ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie
Obie karteczki są piękne, jednak hafcik to hafcik :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPięknie skomponowałaś obie kartki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Justynko, świetnie sobie poradziłaś z miksem zajęczo - krokusowym:) Karteczki są naprawdę super.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Świetnie poradziłaś sobie z wyzwaniem! Powstały śliczne kartki :)
OdpowiedzUsuńObydwie kartki są prześliczne! :)
OdpowiedzUsuńCudowne karteczki! Pan krolik z haftu jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńZ obiema karteczkami świetnie sobie poradziłaś. Są piękne.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Justynko jest pięknie!Hafcik uroczy i te fiolety...dla mnie bomba:)
OdpowiedzUsuńKarteczka z zającem w kwiatach skradła moje serducho.
Serdeczności zasyłam :)
No to dałaś radę Justynko :)). Haftowana karteczka boska!!! Mnie ostatnio w ogóle naszło na zające i powoli je szyję :)). Buziaki!
OdpowiedzUsuńZ każdego kartkowego dylematu potrafisz wybrnąć po mistrzowsku!
OdpowiedzUsuńKarteczka z hafcikiem śliczna. Uroczy zajączek/królik. Druga też podoba mi się. A ja miałam kłopot z krokusami. Tym razem nie chciałam xxxxx. Pewnie znajdę w przydasiach w przyszłym miesiącu (hi hi). Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFantastyczne karteczki udało Ci się wykonać. Świetne hafty, świetne papiery i świetna kompozycja. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKarteczki zwyczajowo przepiękność!:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!!!
OdpowiedzUsuńChoć fiolety to zdecydowanie nie moja ulubiona paleta barw, to jednak zamysł, kompozycję i wykonanie obu kartek szczerze podziwiam!
OdpowiedzUsuńHafcik jako motyw uroczy :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
prześliczne obie kartki, a zajączek jest przeuroczy! fajnie poradziłaś sobie z wytycznymi! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHihi, oprawca to może być mój pomysł, chociaż głowy nie dam, może ktoś inny też wymyślił;) Co do wytycznych to też trochę marudzę, ale wiadomo że nie jest to skierowane do naszej szefowej.
OdpowiedzUsuńKarteczki przepiękne, nawet powiem że z małym plusem dla pierwszej.
Pozdrawiam Kochana:)
Obie śliczne, wiosenne już :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kartki! Fantastycznie poradziłaś sobie z wytycznymi i powstały oryginalne kartki! Super :-)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńOj ja też mam co miesiąc problem ze znalezieniem odpowiedniego wzoru. I póki co z marnym skutkiem idą mi poszukiwania
Przepiękne kartki- obie! pierwsza zachwyca haftem, druga wykorzystanymi elementami:)
OdpowiedzUsuńObie karteczki wyszły znakomicie.
OdpowiedzUsuń