Czy macie tak jak ja, że jak czegoś szukacie, to najpierw znajdujecie coś zupełnie innego? Mnie się to przydarza bardzo często. W ten sposób w moje ręce wpadła baza na małą broszkę. Kupiłam ją kiedyś, żeby zrobić właśnie broszkę spinającą poły swetra i... zapomniałam o niej. Skoro ją jednak znalazłam, postanowiłam zagospodarować od razu. Maleńkie toto (środek ma 3 cm na 2,3 cm), więc był problem, co by tu wyszyć. Znalazłam kwiatki, a potem medaliony. I n
ajbardziej przypasowała mi taka główka:
Dołożyłam biżuterię w postaci złotych koralików.:)
A tak broszka prezentuje się na wspomnianym swetrze|:
Po małym przerywniku (raptem jeden wieczór) wracam do innych projektów.:)
Śliczne maleństwo! Praktyczne, użyteczne i jedyne w swoim rodzaju! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje naprawdę stylowa i niepowtarzalna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA pewnie, że tak mam ;))) Nieustannie ;)
OdpowiedzUsuńStworzyłaś przeuroczą ozdobę swetra :)
Krásna, rozkošná brošňa :-)
OdpowiedzUsuńNiby takie małe, a ile w tym uroku :) Zazwyczaj znajduję nie to czego szukam ;)
OdpowiedzUsuńSłodkie!:)
OdpowiedzUsuńUroczy i stylowy drobiazg, Justynko.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńUrokliwa:)))ale tak sobie myślę,że mogłaś wyhaftować na lnie,drobniejszy haft byłby jeszcze piękniejszy:))))))Ja parę lat temu kupiłam taką "ramkę"na wisior...i leży do dziś:))))taka mądra jestem:)))ale mam nadzieję ,że kiedyś wyhaftuję jakieś cudeńko właśnie na lnie :)))))
OdpowiedzUsuńW życiu bym nie pomyślała o wyhaftowaniu brożki, fantastyczny pomysł i muszę przyznać że wyszło absolutnie przepięknie!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowego bloga: http://czytanko.pl
Urocze maleństwo, a jaką ważną rolę pełni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Super broszka, bardzo pasuje do tego swetra :)
OdpowiedzUsuńMaleństwo, ale jakże urocze! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPasuje jak ulał, maleńkie cudeńko.
OdpowiedzUsuńMałe jest zawsze piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałe to, a jakie piękne i praktyczne :)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie. I zapięcie i oryginalna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńWyszła super broszka :)
OdpowiedzUsuńDoskonały sposób na ozdobne zapięcie swetra. Broszka wyszła pięknie :-)
OdpowiedzUsuńPiękna broszka.
OdpowiedzUsuńŚliczna broszka, te formy dawaja wiele możliwości,bardzo pomysłowy haft.
OdpowiedzUsuńPrzepiękną przypinkę zrobiłaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńfantastyczna broszka!
OdpowiedzUsuńnie odzywałam sie w sprawie toreb, bo dziewczyny od razu zaczęły licytować, a ja nie chciałam wymuszać podbijania ceny. Niestety na Charytatywnych Allegro nie ma innej opcji jak tylko licytacja. Ale jakby co to na blogu, na samej górze jest odsyłacz:)
Uroczy maluszek, a pomysł z dodatkowymi koralikami bardzo mnie ujął :)
OdpowiedzUsuńI ja tak mam, i to nawet często :))). Justynko śliczna broszka wyszła. Maleńki hafcik idealnie pasuje :). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńJest wspaniała, do noszenia i podziwiania. Pozdrawiam i serdeczności posyłam
OdpowiedzUsuńWooo! Jest cudowna! I pasuje idealnie ;)
OdpowiedzUsuńJustyś! Toż to mistrzostwo świata jest! Cudowna broszka :-) Masz piękną i oryginalną ozdobę :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :-)
Rewelacyjne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna ozdoba Kochana:)
Pozdrawiam ciepło.
K.
Śliczności Justynko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie biżuteryjne maleństwa, ręcznie wykonane:)
Pozdrawiam serdecznie!